Moja skromna recenzja po trzech odsłuchach płyty. Prostacka, bo pisana na gadu na względnym luzie z bardzo dobrym znajomkiem, wiec poleciało trochę wulgaryzmów. Liczę, że nie będzie to mocno przeszkadzało. No i oczywiście pousuwałem kwestie mojego kolegi, bo też do publicznego użytku zbytnio się nie nadają

badzio 10:55:12
invaders przezyzje bo nawet lubie girls a wydaje mi sie bardzo podobny wlasnie do niego
badzio 10:55:26
omen, kurwa :/ drazni mnie ta prostacka dyskotekowa melodia. ma powera ten track dzieki wokalowi ale ta melodia :/
badzio 10:55:52
thunder mnie rozpierdala
badzio 10:55:54
jako jedyny
badzio 10:56:22
colours

badzio 10:56:24
<lol2>
badzio 10:56:29
w ogole co to jest? jakis miks wszystkiego ze wszystkim na wszystkim, daj spokoj, padaczka straszna
badzio 10:56:52
take me to hospital sie broni
badzio 10:56:56
jak chuj sie broni
badzio 10:57:09
czuc oldskoolowego skilla w tym tracku, czuc cos ciemnegoi i starego
badzio 10:57:12
dobry track
badzio 10:57:25
warriors dance
badzio 10:57:30
fantastyczna, wkrecajaca melodia z poczatku + sample z refreny kozak
badzio 10:57:34
ale do no good daleko
badzio 10:57:46
sam track slaby, poteznie slaby
badzio 10:57:48
wiksa jak chuj
badzio 10:58:26
run with the wolves sie broni, ale brzmi jak pendulum i chyba tylko dlatego sie jaram
badzio 10:58:32
troche sie jaram, zeby nie bylo
badzio 10:59:36
omen reprsie
badzio 10:59:38
8/10 w skali plyty, fajny przerywnik
badzio 11:00:11
ogolem jakies 4/10

badzio 11:00:24
worlds on fire
badzio 11:00:28
kurwa, sznaujmy sie :/
badzio 11:01:00
chyba najwieksza pdaczka na plycie imo
badzio 11:01:04
obok colours
badzio 11:01:38
piranha
badzio 11:01:52
jaram sie troche
badzio 11:01:56
ale wokal z chuja totalnie, i za dużo wszystkiego, strasznie niespojne to wszystko jest
badzio 11:02:13
stand up
badzio 11:02:20
to w ogole chyba ktos inny robil:d
badzio 11:02:39
cala plyta w jakiejs tam otoczce i nagle wyskakuje stand up <lol2>
badzio 11:02:59
chyba taki track zebys wstal i zaczal bic brawo po koncercie, bo moemntami brzmi jakby to jakieś fanfary były
badzio 11:03:00

badzio 11:03:07
0/10
badzio 11:03:09
albo nie
badzio 11:03:13
-5/10

badzio 11:03:32
szczyt ulomnosci tej plyty