Na wstępie proszę wszystkich o wybaczenie opóźnienia. Fakt, że moja relacja pojawia się tydzień po imprezie, to wynik nawałnicy obowiązków i pracy w Lidlu, brak płynu i przelane litry żółtej wody na podłogi naszych sklepów, co powoduje, że wyczerpany i wycieńczony pracą, zebrałem siły dopiero w weekend żeby cokolwiek napisać. Do tego wyjeżdżam na twa tygodnie do Belgii i jak Bóg da zawitam dopiero 10 września na imprezę z Torpexem.
NIGHT FLIGHT – CZYLI NOCNA PODRÓŻ NA GŁOGÓWCofnijmy się pamięcią do soboty 14 sierpnia i godziny 18.32. O tej oto porze przyjechał bowiem wypchany do granic możliwości pociąg z Warszawy a wraz z nim Piotr Tulipan z którym wsiedliśmy do mojego czerwonego Ferrari i ruszyliśmy do Jumy na Głogów. Pierwszy przystanek miał miejsce w Sieradzu, gdzie w markecie Polo postanowiliśmy ugasić pragnienie na stoisku monopolowym. Jako, że przygód nigdy nam nie brakuje, rozglądając się za właściwym trunkiem, widocznie spodobaliśmy się pewnemu panu z kolejki który stwierdził że jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do życia i kupił nam za friko ćwiartkę Balsamu Pomorskiego. Do Głogowa nocna podróż mijała na słuchaniu hard house’ów i setów Kutskiego, śpiewach, barwnych opowieściach z życia forumowiczów i przeróżnych cytatów (dla kumatych). Szczególną uwagę pragnę zwrócić na kapitalny epizod Rave Classics Kutski - BBC Radio 1 (17-07-2010) z takimi hitami jak DJ Paul Elstak — Luv U More, J.D.S. — Higher Love iBang! — Shooting Star, którym Piotr Tulipan wtórował swoim głosem. Nim się zorientowałem Nexus wypił sam ćwiartkę i miał niepohamowaną ochotę na rozpieczętowanie litra Finlandii. W końcu, zamin rozpoczęliśmy before, w Głogowie na ulicy Łokietka mieliśmy jeszcze drobny przebój z policją, gdyż nadużywałem sygnałów dźwiękowych w terenie zabudowanym na powitanie Jumy.
BEFORE NA 1/3 SZKLANKIBefore z ekipą Radka, Jumą, przemiło-piękną-przepiękną Monika, Maćkiem, przebiegał w wyjątkowo radosnej atmosferze. Dzięki Jumie który lał kolejki po 1/3 szklanki szybko nabraliśmy wesołych humorów a niektórzy z nas przenieśli się do odległej czasoprzestrzeni (czytaj: podłoga, łóżko, toaleta). Piotr przebrał się w koszulkę z napisem „Ratownik”, zdjął spodnie i stwierdził, że będzie ratował tonących. Nie brakowało poważnych rozmów na temat zdań bezokolicznikowych oraz podrzędnie złożonych z dopełnieniem bliższym i dalszym oraz korporacji taksówkarskich w Głogowie, które próbowałem wynająć na prywatne potrzeby seksulane. Wnikliwej ocenie poddano również mój dowód osobisty wydany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. Bania zakończyła się dla mnie w dość dziwnym momencie, gdyż zasnąłem w wannie, a kiedy wróciłem na wyro wszyscy już spali, a Nexus rzygał.
Wódki nie dało się przepić. Po piątkowej libacji została jeszcze cytrynówka
Na konic imprezy nasz Ratownik mało co kojarzył a nad ranem poszedł rzygaćTZREŹWY PORANEK (JAK TO MAWIA NEXUS)Rano okazało się że ciała niektórych forumowiczów bardziej przypominają zwłoki niż istnienia ludzkie. Ratownik wyglądał jak po sztormie na Przylądku Horn i jedynie Monika ogarniała otaczającą rzeczywistość. Mój stan również nie był najwyższej formy i musiałem zwrócić przez balkon część zawartości żołądka. Ponieważ nie jadłem dnia poprzedniego makaronów, kotletów i sosów pomidorowych trawnik pozostał nadal zielony, nie pobrudziłem ławek czy spodni jak udało się Kasi w Siedlikach koło Parczewa. Jedynie trawa zmieniła kolor na lekko biały w efekcie wymieszania kefiru z wódką. Po południu udało się nam w końcu zebrać i wyruszyć do Lubiąża. Trasa przebiegałaby pewno bez problemów gdyby nie GPS Jumy, który tak nieszczęśliwie nas wywiódł, że zainteresowała się nami policja, a spotkanie z niebieskimi mundurkami skończyło się zatrzymaniem i moją przymusową ucieczką o 30 km dalej.
KLASZTORNA IMPREZASama impreza dostarczyła niezliczonych wrażeń, rozmów i wymiany opinii na temat zawartości muzycznej. Po pierwsze każdy z nas docenił różnorodność muzyki, która rozciągała się od hardstyle poprzez hard dance, house, minimal, techno, trance a nawet dub step! Masa artystów, z których każdy oferował coś innego lała w uszy przeróżne dźwięki których umysł nie nadążał notować. Organizatorzy świetnie zorganizowali wielkie sceny, skład DJ, piękny klasztor…słowem impreza roku bez dwóch zdań jak pisałem wcześniej. Poza setami Kutskiego i Showteka lataliśmy od sceny do sceny go bogaty wybór klimatów muzycznych przyciągał jak magnes.
Kutski z lekka mnie zawiódł, głównie w drugiej części swojego show. Zamiast mieszanki hard dance & hardcore/NRG poleciały głównie hardstyle i to znacznie gorszego gatunku niż Showtek’a. Szkoda, że nie zagrał swojego standardowego stuffu z BBC a dopasował się brzmieniem do reszty ekipy ze sceny Gate To Hell. Kapitalnie za to pocisnął Cally & Juice - Let The Music Play, Eric Prydz – Pjanoo (Jon The Baptist & DJ Chuck-E Remix) i Luca Antiolini – Full Seduction – wielkie numery tego roku! Oto cała TL:
Kutski1) Wragg & Log:one – Digitally Punk'd (czyli jak Nexus pisał nowy remix do Ferry Corsten – Punk’d w wersji DJ Wragg & Log One)
2) James Dean – Can You Hear Me
3) Bootek – 47a
4) Prodigy - Voodoo People (Andrea Montorsi Remix)
5) Cally & Juice - Let The Music Play
6) Luca Antolini - Full Seduction (Antolini & Montorsi Remix)
7) ID
8) Scot Project - O (Overdrive)
9) Eric Prydz – Pjanoo (Jon The Baptist & DJ Chuck-E Remix)
10) Alex Kidd & Kidd Kaos - Tom's Diner
11) Sidney Samson – Riverside (McBunn vs. Tekno Tom Remix)
12) ID
13) Noisecontrollers & Toneshifterz - Empire Of the Sun
14) Headhunterz & Brennan Heart — The Point Of Perfection (Original Dubstyle Mix)
15) Brooklyn Bounce & Technoboy - Bass, Beats & Melody
16) ID
17) DJ Isaac – Bitches
18) vocal “Riverspace”?
19) Blutonium Boy - Sound Like This (Blutonium Boys Hardstyle Mix)
20) ID
21) Ellie Goulding – Starry Eyed (Brian M vs. McBunn Remix)
22) Brian M vs McBunn – Ceremony (kapitalny numer \o/ )
23) White Strip – Seven Nation Army (hardstyle remix)
Hit imprezy to oczywiście DJ Isaac – Bitches:
http://www.youtube.com/watch?v=KbhmOHsCw2I
Występ Kutskiego klasyfikujemy jako przeciętny. Do piątkowych audycji z BBC Radio 1 zabrakło klimatów hard dance i hardcore.
A tu Alex Kidd któremu Nexus gratulował seta na Trance Energy z kawałkiem Brennan Heart - Rockstar DJ
Piękna & sexy Lisa Lashes z soczystym biustem totalnie mnie zawiodła. Zamiast dziarskich klimatów hard dance i jej świetnych produkcji zagrała house-minimal zamulacze.Dutch MasterZapodał świetne Marco V – Goods, Dutch Master - Fly Like A Rocket oraz chyba najalepszy numer hardstylowy jaki słyszałem w tym roku Dutch Master – Recall To Life. Nexus stwierdził również że poszło słynne Technoboy – 4 Days! Poszło Toneshifterz – Elektro Shock i Stuback – This Is It najnowsze dziecko Dutch Master Workz\o/
Alex Kidd na którego set się z lekka spóźniliśmy miał mocną końcówkę w postaci:
Brennan Heart — Just As Easy (Wildstyle SMD Remix) z świetnym vocalem (grał to też na Trance Energy)
Viper vs. Endymion – How Long
W uzupełnieniu TL od
Showteka, którzy jak orzekliśmy zagrali najlepszy set imprezy było na 100%:
1) Showtek – Electronic Stereophonic
2) Marcel Woods – The Bottle
3) Showtek feat. MC Stretch – Freak
4) Headhunterz & Brennan Heart — The Point Of Perfection (Original Dubstyle Mix)
5) Showtek - Black Anthem 2008
6) Showtek – Expansion – świetne!!!
7) ID
8) vocal “A beat of life” – mega znany kawałek
9) Showtek – We Speak Music - …i wszystkich zabrało
10) Showtek – Generation Kick And Bass
11) Showtek feat MC DV8 - Own The Night – “Put the things over because we own the night”
12) Showtek – Here We Fuckin’ Go… z szalejącym Nexusem, wielkim fanem tego kawałka
13) Showtek – The World Is Mine
14) Showtek — We Live For The Music (Noisecontrollers Remix) – nowy remix z 2010
15) TNT aka Technoboy 'N' Tuneboy - "YEAH!"
16) Showtek – Fuck The System
Ja sobię nucę do dziś:
Between the music and me
Is what the world doesn’t see
There’s a freak in me
That’s who I wanna be
Go fast, go hard
Cause ecstasy knows
This is hardstyle
And you know how it goes
Poza tym pamiętam, że poszły na innych setach następujące kawałki:D-Block & S-Te-Fan ft MC Villain – Sound Of Thunder
Toneshifterz – Elektro Shock --> grał to Dutch Master
Headhunterz – Dreamcatcher – “I know you better if we sleep together”
TNT aka Technoboy 'N' Tuneboy - "YEAH!" – “Some of us can make music only with one sound” Now what will happen if we take the first sound and we add the second one – Oh yeah, like this!”
CÓŻ WIĘCEJ:Największe rozczarowanie to house’owy set Lisy Lashes, która nie zagrała tegorocznych wielkich numerów FL33, Release Me, More Beef czy szatańskiego Dancefloor Orgy.
Eddi Halliwell zamulił jak zwykle, podobnie Marco V który ciskał klimaty progressive trance. Tak samo Gareth Emery. Tłusto i bagato było na scenie techno, gdzie zabrakło naszych formowych wyjadacz gatunku. Poza mulącym Dubfire, świetne techniczne dźwięki poleciały od Timo Massa i Marco Remusa. Podobnie Nastia Beaty i Umek. Żałujcie bo warto było to zobaczyć.
Do miłych wspomnień zaliczymy również pogadankę o muzyce z Abyss & Judge, spotkanie Pila Yorka (!!!) – niestety nie grał i jak mi powiedział, że jedynie przyjechał w towarzystwie Lisy Lashes, powrót o 7 rano z imprezy przez Legnicę.
A na deser fotorelacja z Parczewa i wyjazdu na Tunnel:
Eastern Connection Siemień & Tunnel Electrocity - świetne fotki z naszego baniowania:
1)
http://www.filefactory.com/file/b303e04 ... ection.zip 2)
http://www.speedyshare.com/files/239099 ... ection.zip
I jeszcze raz świetne Recall To Life - wielkie brawa za ten numer!