Peterhol9 - Lonely day in Warsaw

[peterhol9]

Tak sobie siedzę sam w pokoju ulokowanym w jednej z ciekawszych dzielnic Warszawy, więc pomyślałem, że z nudów nagram set. Set przedstawia dokładnie to, co mam teraz w głowie.

TRACKLIST:

1. Chymera - Umbrella
2. Kostas Skretas - Blur dreams (Christos Fourkis rmx)
3. Steve Mill - In the distance
4. LoQuai - Irish lore (Guido Perecich rmx) + LoQuai - Irish lore (original mix)
5. Jorg Murcus- Jouissance (Eelke Kleijn rmx)
6. Davi - Blue hour (Eelke Kleijn rmx)
7. Dominic Plaza - Sundown
8. Dave Swayze - Oregona
9. Criss Source - Hugs & Kisses
10. Ballroom - Remember me
11. Chance jumpers - Silk (Logiztik sounds rmx)
12. Hammer & Bennett - Language

LINK:

http://www6.zippyshare.com/v/19875786/file.html

[wasyl]

Przesłuchałem . Było mi trochę ciężko połapać się, który Twój set z tej strony forum już słyszałem, a który jest tym "nowym", pod warunkiem, że przyjmiemy, iż wszystkie sety z poprzedniego miesiąca są już tymi "starymi" . Udało mi się zatem odnaleźć w Twojej czasoprzestrzeni, w której wszystko dzieje się szybciej, niż w mojej, a pewnie i szybciej, niż kogokolwiek innego (a przynajmniej szybciej powstają sety) . Ale do rzeczy! Bo set jest naprawdę wyśmienity. Utwory przepływają między sobą niemal niezauważalnie, aby nie wytrącać słuchacza z tej świetnej, spokojnej opowieści. Dla mnie set mógłby kończyć się w okolicach 45 minuty. Ostatnie pozycje są najmniej dla mnie, a jakoś przywykłem, że tam - na końcu seta - powinny znajdować się powerplay'e . W każdym bądź razie wyjeżdżaj częściej do Warszawy!

[peterhol9]

W każdym bądź razie wyjeżdżaj częściej do Warszawy!

oj wyjeżdżał nie będę, bo już tu cały czas siedzę

Dzięki za przesłuchanie i reckę. Jak to mam z zwyczaju lubię zacząć wolniej, a na koniec nieco przyspieszyć, coby mniej rozeznana publiczność nie usnęła w trakcie seta. Oznacza to oczywiście lekkie zejście z klimatu, ale czego nie robi się dla (mniej rozeznanego) ludu Znając też życie niedługo pojawi się inny warszaffski set odzwierciedlający kolejny warszaffski mętlik w mojej głowie Raz jeszcze dzięki za recenzję i do usłyszenia

[Solo van Small]

Sluchalem Twojego seta w drodze do pracy na granicy snu i jawy i byl to bardzo milo spedzony czas. Spodobal mi sie panujacy w tym nagraniu spokoj chociaz to zalezy od osoby oceniajacej. Na co dzien slucham bardziej zwawszych dzwiekow wiec dla mnie Twoje nuty byly spokojne, odprezajace, relaksujace. Nie spodobalo mi sie tylko pierwsze przejscie gdy minimalnie zaczely na siebie nachodzic dwa motywy ale to co dzialo sie pozniej sprawilo ze przestalem do tego przywiazywac uwage.
Good Work
pozdro

[peterhol9]

Dzięki Solo Fajnie czytać recenzję kogoś, kto (jak Ty) związany jest z tręsami. To samo tyczy się amatora progów, brejków i ambientów Bartka aka Wasyla Pozostaje mi się więc odwdzięczyć recenzją setów moich recenzentów

[Solo van Small]

peterhol9 Ty juz nie raz sie odwdzieczyles recenzja moich setow, ja nie wiem jak Ty to robisz, ja z ledwoscia znajduje czas na pobranie jakiegos seta i pozniej przesluchanie a Ty w prawie kazdym temacie cos skrobniesz od siebie, jestem pelen podziwu dla Ciebie
to ja dziekuje ze zawsze mozna na Ciebie liczyc i co jakis czas moge sie odwdzieczyc recenzujac Twoje sety

[peterhol9]

ech...może to wynika z faktu, że się nudzę, albo z faktu, że jestem fanatykiem