OK., zaczynamy
1. Utwór otwierający jest absolutnie fantastyczny. Jeden z moich ulubieńców z albumu „Leylines”. Brzmi naprawdę kapitalnie!
1 -> 2 Byłem ciekaw jak poradzisz sobie z przejściem. No i powiem Ci, ze średnio to wyszło. Można powiedzieć, ze czar prysł

Zupełnie odmienne klimaty!
2. Utwór otwierający album „Serendipity”. Mistrzostwo świata. Więcej mówić na temat tej produkcji Kintara mówił nie będę. Genialne!
2 -> 3 Hmmm, mam wrazenie, ze coś tu zgrzyta

Słyszę efekt ‘wciąganej kasety”

3. Kolejna propozycja z Mistiquemusic! Remix Maindave’a bardzo cenię (o czym pisałem w mojej recenzji do tej EP). W minimalny sposób przegrywa z interpretacją Bobby’ego Deepa. Co do jego wersji – istna rakieta! Wkręcający bassline, dwa świetne breakdowny (pierwszy okraszony breakbeatową wstawką, drugi całkowicie melodyjny), no i ta bijąca z utworu energia! Ale musi siać spustoszenie na imprezach! Me likes it!
3 -> 4 Przejście na tak zwanej „pełnej kur*^”

Nieźle to wyszło
4. Jedna z nowszych propozycji z Frisky Records. Bardzo ją lubię. Faskil odwalił kawał porządnej roboty. A te mówione wstawki w breakdownie wygrywają
4 -> 5 Ponownie bardzo szybkie przejście i również bardzo ładne
5. Tej produkcji nie znałem. Brzmi przyjemnie, ale szału nie ma

Zbyt słodka produkcja jak na mój gust.
5 -> 6 Średnio mi się podobało. Było bardzo nagłe i tak jakby delikatnie za ciche.
6. Doskonale znana mi produkcja z Toes In The Sand Recordings. Abdomen Burst nieźle miesza w tym roku! Mi bardziej podoba się remix Zubkova
6 -> 7 No tu o wiele lepiej! W zasadzie to bardzo ładnie
7. „Cloudsurfers” polecałem w mojej recenzji, więc wiadomo co myślę o tej produkcji. Bomba!
7 -> 8 No tu jakoś lepiej to brzmi. Domyślam się, że zgrywanie dwóch tak odmiennych utworów jest trudne. Tu po prostu do siebie pasowały
8. Jedna z najnowszych propozycji z Mistiquemusic. Wg mnie to najlepsza breakbeatowa interpretacja z dostępnych na tej EP. Aether nie odwalił maniany i stworzył naprawdę dobry remix. Smaczku dodają skrzypcowe wstawki
Ogólnie całkiem nieźle. Momentami technika zgrywania utworów średnio mi się podobała, natomiast set nadrabia doborem utworów

Najgorzej wypada nr 5.