13.12.2009 | dj3500 - FME Battle Mix 05

[dj3500]

Dołączam się do zabawy Set, który prezentuję, ma już swoje lata (konkretnie to 2,5 roku), ale myślę, że wciąż jest dobry Jest to w większości letni, ciepły, bardzo pozytywny i relaksujący trance, w jego nieco bardziej progresywnej odmianie. Mam nadzieję, że umili zimowe wieczory i poranki

00. Ultrasone production - Wellen am Sandstrand
01. Stoneface & Terminal - Pictures
02. S-Tune - Summer Rain (Benya Remix)
03. Abdul Bayyari feat. Josh Money - 400 Years Till Dawn (Eelke Kleijn Remix)
04. Renoise vs. Shifted Reality - In Flames (Shifted Reality Remix)
05. Tilt - New Day (David West Remix)
06. Frost & Maron - Mute Your Mind
07. Underwater - Sleeping Under The Stars
08. Algarve - Seashore

41:00 (administracja musi dawać przykład ) | 192 kbps | ableton
direct link: http://download.enhanced-perception.com ... x%2005.mp3
cuesheet: http://download.enhanced-perception.com ... x%2005.cue

Później niż 1,5h po wystawieniu seta recki od Peterhola nie przyjmuję

[TBk2000]

Z muzyka jest jak z winem, im starsza jest, tym lepsza :D. Widzac kolejny set w Trance'owym klimacie, ciesze sie, ze jest on muzycznie starszej daty, bo raz, milej mi sie go slucha, a dwa, latwiej mi jest go jakos w bardziej obiektywny sposob ocenic.
Ogolnie o secie mozna powiedziec, ze jest tak jak napisales, bardzo cieply i letni, w sam raz na te mrozne pory, gdy za oknem psy lamia sie na zakretach a w domu kaloryfer nie domaga :D. Cieszy rowniez fakt, ze nie pojechales z ogranym materialem, bo dzieki temu uslyszalem tu kilka kawalkow chyba po raz pierwszy, albo ich nie pamietam. Ale nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo i na szczescie to, co kiedys nie pozwolilo mi przez byc moze rzadkie ich wykorzystywanie w setach przez innych grajkow, dzis bardziej skupia ma na nich uwage ;-). W kazdym razie od strony muzycznej set przedstawia sie bardzo "swiezo" mimo iz klasycznie, ale i przyjemnie. Nie sa to kawalki, ktore zachwialy ma grawitacje na tyle, bym nie mogl sie po ich przesluchaniu z podlogi pozbierac, ale slucha sie ich jak najbardziej przyjemnie, a dodatkowo w polaczeniu z doskonala technika grania, dostajemy bardzo dobry Trance'owy set do sluchania przy kazdej mozliwej okazji ;>. Setu nie bede rozkladal na czynniki pierwsze i analizowal kazdej jego minuty, gdyz w tym przypadku nie ma to sensu. Muzycznie jest on jednolity a technicznie gladziutki jak wyheblowana deska :D.

Tak wiec sumujac, wrazenia jak najbardziej pozytywne.

[peterhol9]

Później niż 1,5h po wystawieniu seta recki od Peterhola nie przyjmuję

a jednak Nie było mnie łikend na chałupie i brak neta spowodował, iż moja recka będzie wyjątkowo późno, czyli..maksymalnie za 41 minut

[sector]

a jednak Nie było mnie łikend na chałupie i brak neta spowodował, iż moja recka będzie wyjątkowo późno, czyli..maksymalnie za 41 minut

Za pozno!
Pozatym juz minelo 44minuty, takze tym bardziej zostajesz zdyskwalifikowany w opiniowaniu! :- D

Oj peterhol peterhol, opuszczasz sie!

[peterhol9]

spoko, się pisze się

[peterhol9]

i mamy problem.. Właściwie ja mam.. No bo tak.. O ile technicznie jest znakomiecie, bla bla bla ( ) - z resztą co tu można więcej dodac, skoro zawsze jest technicznie git malina, o tyle znowu klimat mi nie spasował :/Drugi raz załączyłem i ten sam efekt .. No cóż..

Minusem jest też, z mojego punktu widzenia, wstawienie tych wałków, które kiedyś lubiłem, ale które po jakims czasie mi się znudziły (np. Mute your mind, pictures). Duży plus to Bayyari w kapitalnym mixie Kleijn. Sam miałem go kiedyś wrzucic w BM, ale nie wrzuciłem i żałuję

Jeszcze spróbuję na wieczór zrobic 3 podejście, ale nie obiecuję, że się spodoba. Jak na ten czas to tak fifty/fifty

[artur]

Czołem

troszke schorowany jestem, także włącza seta i licze, zgodnie z tym co piszesz - że set mnie rogrzeje w tym zimnym jak piz_ _ państwie

Początek bardzo okej, styl ala isos czy jakiś balearic music, fale na piachu - aż człowiek nie wierzy w to co sie dzieje za oknem. Okj nie ma co narzekac, słuchamy dalej.

Obrazki lubiłem, lubię i lubic będe. Także jak najbardziej taki plumkacz po falach mi pasuje. Tyle.
Przejście elegncja francja, czego się spodziewałem po tym co pisał wyżej kolega. Kawałek jakby mi znany, ale nigdy tytułu ani wykonawcy nie znałem. ZNowu plażowo, refleksyjnie. Lubie takie.

Kolejne kawałki do tilta przjemne, ale nie wyrywają. Jak najbardziej pasujądo wcześniejszych, jednak nie wzbudzają we mnie takich emocji czy odczuc jak właśnie New Day. Remix Davida Westa też mi podchodzi, oryginał , chilloutowy jest mi bliższy.
Kolejny sztos, długo męczony przeze mnie "Mute Your Mind" rozpuszcza mnie za każdym razem kiedy klikam w winampie play. Nie wiem jak Wam, ale stylowo, jak i samymi rifami przypomina kawałek Envio - for You. ? Który teżbardzo lubię.

Ostatnie dwa tjuny, również tematycznie jak najbardziej. Gitarkowe nuty w tle, okej - jednak tak jak wczesniej, pasowac do reszty pasują, ale mnie nie rzucają na kolana.

Seta podesłałem również bratu, bo również lubi takie klimaty, także gdyby był użytkownikiem tego forum byłoby 5 pkt. Dla mnie jak najbardziej Twój 2letni mix na tak, chyba jak na razie najprzyjemniejszy. Zobaczymy co reszta pokazała. Punkty będą!

[RomuS]

Spokojnie, bez stresu komentarz również i tutaj się znajdzie... set już przesłuchałem dwukrotnie w pracy... i jest dobry... no ale co tu blablać ;]
Jadymy!!

1.Rocznik robi swoje, ale ten numer jest ponadczasowy i kompletnie obłędny!! świetne rozpoczęcie o/ Oj przejście... takie... kosmicznie zajebiste ;] serio bardzo wkręcające i bez ani najmniejszego zgrzytu
2. Aj podchodzisz mnie z najlepszymi kawałkami ;> ok biorę to! jest dobrze a to dopeiro 10min.
3. Przejście ok. ale track jakoś nie dla mnie... czekam na next.
4. Nie ma co pisać o przejściach bo technicznie je robisz po prostu genialnie. Abdul zapodaje niezłym tresiwem ;] bujania ciąg dalszy.
5. No by Cię... pani zapodała vocalem a ja prawie spadłem z krzesła ;] coś niezłego się zapowiada... ołjeaaaa TILT \o/
6. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju wstawki gitarowe/fortepianowe więc track już od początku mi się podobał. aha miało być letnio?? jest upalnie
7. Swój ziomal, bez zbędnego komentarza Underwater nr1. szkoda że tak niewiele prod od niego już
8. Na koniec coś jakby nie pasującego mi na... koniec seta... brzydko mówiąc z dupy, choć pasi niejako do nr.7 ale na koniec myślałem jakoś że będzie lżej.

Obejmując to w całość jak napisał w temacie tak jest, letnio, beztrosko, z głową w chmurach... jednak już dla mnie taki melancholijny klimat dawno odszedł w niepamięć. Dlatego tym razem bez pkt. ale liczę na jakiegoś dobrego seta jak z Waszych audycji które dane mi jest sobie posłuchać. Tymczasem RomuS

[Solo van Small]

hello i bez zbednego gadania bo muzyka juz leci
0- uslyszec morze o tej porze roku - bezcenne
1- ladny poczatek, taki klimatyczny i melodyjny, spokojny i bujajacy
2- ladne przejscie w drugi numerek i na nim sie chyba tez nie zawiode i kolejne ladne przejscie
3- i znowu pieknie i kolejne ladne przejscie
ja nie wiem czy powinienem sie tak rozdrabniac i pisac o wszystkim z osobna skoro jak do tej pory wszystko sklada sie ladnie w jedna calosc
4- nice - do tej pory ten track mnie najbardziej wkreca i pozytywnie nastawia, az sie boje przyznac ze slysze go po raz pierwszy
5- to juz mniej mi sie podoba ale dalej trzyma poziom i klimatycznie jest kal najbardziej ok
6- o chyba troche przyspieszamy, i znowu swietny dobor,
7- to sie powoli robi nudne, znowu fajny utworek
8- final nie odbiega od reszty, jest na tym samym bardzo dobrym poziomie co caly set

bede mial niezly zgryz przy wystawaniu ocen, naprawde dobry set, milo sie go slucha, klimat jest utrzymany od poczatku do konca, technika stoi na wysokim poziomie
nie pozostaje mi na razie nic innego jak tylko zyczyc Ci Wesolych Swiat i czekac na oceny
pozdrawiam

[Matvel]

Set zaczął lecieć jak byłem w kuchni i starałem się rozkminić jaki tytuł ma pierwszy utwór i mi się nie udało Potem do New Day jest tak sobie, jakoś przymuliło mnie trochę. Na szczęście potem jest już tylko lepiej. Mute Your Mind jeden z moich ulubionych "klasyków". Wydaje mi się że to będzie za mało na punkty, choć kurcze nie mam nic do zarzucenia i bardzo przyjemnie minął mi czas słuchając tego seta.

A jeszcze intro mi się bardzo podobało

[kiki]

plusk plusk i zaczyna sie nowy set. o dziwo tym razem zostal nam zaprezentowany gatunek Trance
intro nastrojowe, bujajace w oblokach - ladnie potem kilka plumkaczy - neutralnie sie sluchalo, lagodne i mile dzwieki dla ucha, fajnie ze sie cos z vocalem pojawilo (utwor 4 niefajny) dopiero od drugiej polowy (od Tilt) sluchalam Twojego mixa z inna swiadomoscia, bo te utwory dobrze znam, a to zawsze inaczej sie slucha znane utwory no i dla mnie highlightem tego seta jest wlasnie Tilt - New Day - bardzo dobry numer! \o/ kolejne 2 tez w moim stylu - kiedys to sie sluchalo na codzien gratki dj3500 - trafiles w moj gust jesli chodzi o koncowke! no a ostatni numer troche zepsul klimat, nie podoba mi sie. taki jakis przesadny,chociaz tez jakos nie razi mega po uszach..
ogolnie to fajnie sie sluchalo przejscia tez ladnie, nie ma co marudzic! moze punkcik bedzie,kto wie kto wie
pozdrawiam wroclawiaka

[sector]

Nie bede sie wypowiadal u Ciebie tak jak wszedzie, odnosnie wszystkich przejsc bo nie ma sensu. Urodziles sie z abletonem wsadzonym w pieluche, wiec doskonale go znasz i przejscia sa bez zarzutu. Co do samych kawalkow.

Numer jeden swietne intro. Fajny szum morza i ogolnie zapowiada sie na dosyc dobrego seta. Dobrze buduje klimat. Numer dwa tylko to potwierdza. Dobry plumkacz z fajna melodia w tle. Jak ogolnie lubie progresywne kawalki, to przewaznie sa one szybsze. Tutaj natomiast moge bez watpienia powiedziec, ze ten track brzmi super, nawet na swojej predkosci. Kawalek nr 3 brzmi troszeczke inaczej na poczatku. Mocniejszy basseline itp. jednak klimat utrzymany jest nadal bez zarzutu. Faktycznie mozna odplynac! \o/ Podoba mi sie W breaku nie wiem czemu, ale pasowalby mi vocal. No i prosze, jest vocal. WOW! Kolejny track znam. Nie wiem gdzie, ale go slyszalem juz kiedys. Troche bardziej mroczny i bardziej plumkajacy niz poprzednie. Zobaczymy co z tego dalej wyjdzie. Narazie bez echa. Tilt wchodzi. Bardzo lubie ten numer. Moze nie koniecznie w remixie Westa, ale jednak! Ma w sobie fajny wakacyjno-sloneczny klimat. Kolejny numer bardzo fajnie wchodzi. Lubie taki przejscia z mocnym wejsciem a tutaj wlasnie to slychac. Fajna gitarka. Zapowiada sie kolejny dobry numer. Faktycznie gitarka fajnie pasuje sie z beatem, takze kolejny +. Koeljne przejscie na pelnym ogniu. To mi sie podoba coraz bardziej Jak narazie nie ma wogole slabych punktow. Oby tak dalej! Gitarka jak poprzednio daje rade i brzmi bardzo dobrze, mimo tego, ze nie jest na pierwszym planie a pogina w tle!

Narazie jest to drugi set, ktory podobal mi sie z tych przesluchanych do tej pory. Swietnie utrzymany klimat, dopasowanie kawalkow oraz przejscia. Dobra robota. Mysle, ze pkty beda.

[Kasper]

Na wstępie...

Obiecałem wcześniej w prywatnej rozmowie na GG, że będą punkty za Tilt'owe "New Day". Punktów jednak za to nie będzie. Będą za In Flames! Patrząc na trackliste nie skojarzyłem tego tracka, lecz przy od słuchu od razu zajarzyłem o jaki ch00n chodzi.

Co do reszty mixing jak zawsze na "high five", więc nie będę tracił czasu na zbędne rozpisywanie się. Zawsze mówiłem, że jeśli trafisz w mój muzyczny gust to nie będzie do czego się przyczepić. Trafiłeś. Zagrałeś kilka grubo zakurzonych już nagrań na czele z trackiem od pierwszego Polaka zagranego w ASOT czyli Underwater'a i jego "Sleeping Under The Stars".

Kolejny fantastyczny track to remix Eelke Kleijna do "400 Years..." Jest naprawdę tak dobrze, jak sobie nieraz życzyłem abyś zagrał. Kolejny set oceniany na 5 w tym miesiącu.

[wasyl]

Ostatnio zostawiłeś mnie sobie na koniec, więc i ja tak czynię tym razem . Pamiętam tego seta bardzo wyraźnie, ale z tego względu, że słuchałem go ostatni raz już jakiś dłuższy czas temu, pozwolę sobie odświeżyć kilka smaczków, głownie technicznych . To, co cechuje Twoje starsze sety, to cholernie, ale to zawadiacko wręcz wysoki poziom wykonania przejść pomiędzy utworami... Zdecydowanie niegdyś skupiałeś się głównie na tym elemencie, jako że z natury jesteś raczej pedantycznie usposobiony pod tym względem . Toteż nie mogło być aż tak miodowo pod względem muzycznym, bo set zabijałby w mniej, niż godzinę . Intro zaczynające seta niszczy (dałeś mi to nawet we FLAC'u ). Kapitalnie spasowało się to z pierwszym utworem, niestety ja muszę Cię przeprosić, że tym razem nie doczekałeś się równie dobrego intro z mojej strony, aczkolwiek nie było jak przy utworze otwierającym seta tego uczynić, a i gatunek raczej nie sprzyjający rozkręcaniu seta w ten sposób... Twój set w całości muzycznie określiłbym jako dobry. Cechuje się brakiem wzlotów i upadków i jest raczej bardzo równy muzycznie. Klimat ciągle jest trzymany w ryzach i nie ma kawałków, które jakoś mocno wybijałyby się ponad te drugie, jak i również takich, które mocno odstawałyby od stawki. Jednakże znalazłem 2 takie, co to powodują szybsze bicie serca, przynajmniej u mnie , a są to kolejno nr. 03 i nr. 07 od dawna goszcząc u mnie na dysku służą nadal jako poranna muzyczna kawa ;P. Przejście w Algarve mistrzostwo, raczej nie do wykonania na TDS'ie i bardziej w stylu megamixu. Znam jednak wiele lepszych setów od Ciebie, a za technikę już dawno przestałem Cię oceniać :>. Jeszcze pomyślę gdzie Cię ulokować ;]

[Transi]

Abletona masz opanowanego do perfekcji. Tak więc techniki nie ma co oceniać, bo jest na niebywale wysokim poziomie
Całość brzmi naprawdę kapitalnie. Świetnie dobrałeś utwory! Idealne intro, bezszelestne przejście na „Pictures” (które średnio mi się podoba). „Summer Rain” po raz pierwszy usłyszałem właśnie w tym secie – bardzo przyjemna kompozycja. Produkcja Abdula jest mi doskonale znana i bardzo ją lubię. „In Flames” bardzo ciekawe. A jak usłyszałem „New Day” to az złapałem się za głowę – co za utwór! Dobrze przypomnieć sobie takie klasyki! „Mute Your Mind” nie gorszy Polski akcent, który jest niezły, ale nic więcej Ostatni numer najgorszy z całej stawki jak dla mnie. Dobra robota gościu

[dj3500]

Jak ogolnie lubie progresywne kawalki, to przewaznie sa one szybsze.

e? większość progressive jest milion razy wolniejsza od tego co tu gram, jeśli w ogóle można to nazwać progresem

To, co cechuje Twoje starsze sety, to cholernie, ale to zawadiacko wręcz wysoki poziom wykonania przejść pomiędzy utworami... Zdecydowanie niegdyś skupiałeś się głównie na tym elemencie, jako że z natury jesteś raczej pedantycznie usposobiony pod tym względem

dzięki za tę psychoanalizę

Intro zaczynające seta niszczy

to prawda, ale trzeba słuchać na słuchawkach. inaczej chyba nie ma tego efektu o który chodzi

Przejście w Algarve mistrzostwo, raczej nie do wykonania na TDS'ie

no właśnie nikt oprócz Ciebie o nim nie napisał więc zakładam że chyba mało kto je w ogóle zauważył. to w sumie dobrze

Wielkie dzięki za wszystkie oceny