Evbointh - Black Stones

[cinek]

Wydano: 2009-01-05
Label: Red Force Recordings
Gatunek: Trance

Tracklista:
1. Black Stones. (Original Mix)
2. Black Stones (LavKastor Remix)
3. Black Stones (Bissen Remix)

Już nie takie nowe bo z początku roku ale strasznie świeże wykonaniem. Ktoś może zarzucić, że brzmi podobnie jak "One Wish". Zrozumiem to jeśli ktoś to powie na podstawie tylko i wyłącznie tego, że użyty został ten sam synth do głównej melodii, który z resztą idealnie pasuje do Evbointhowych aranżacji napompowanych genialną atmosferą. Świetna, nietuzinkowa melodia, interesujący breakdown - wszystko to robi na mnie wrażenie. Bissen do kompozycji dodaje dużo pozytywnej energii, zmieniając tym samym klimat na bardziej sielankowy. Najbardziej jednak podoba mi się stylowy, nowoczesny remiks Lavkastora. Mistrz Warto posłuchać.

[bAchoR]

Za tą sekcje piana każdy lepszy pianista zjechałby go dosyć mocno Mało harmoniczne z jakimiś dziwnymi przeskokami. Te piękne pady zasługują na dużo lepsze piano :/. To na minus. Synth tej melodii też jest taki, jakby to ująć, mało poważny. Nie lubie takich wyjących sampli. O ile Evbointh pasowało to idealnie tak tutaj jest zupełnie na odwrót.

[Humulus]

Słabiutkie wydawnictwo. Co w nim najbardziej razi to melodia, która bardziej by pasowała do przygód "Sąsiadów", "Żwirka i Muchomorka" lub innych postaci z czechosłowackich bajek niż do energetycznego transu.

[phantom]

W "One Wish" szczególnie lubiłem samo "budowanie" punktu kulminacyjnego, to ułożenie kolejnych elementów. Sam motyw był trochę przesłodzony, tutaj brzmi już pretensjonalnie.

[michal]

Co w nim najbardziej razi to melodia, która bardziej by pasowała do przygód "Sąsiadów", "Żwirka i Muchomorka" lub innych postaci z czechosłowackich bajek niż do energetycznego transu.

Bo był ten główny motyw w jakiejś bajce, Kubusiu Puchatku zdaje się albo w Gumisiach xD
Te dzwięki po breaku są zerżnięte z 'Tranquility' Marka Ottena, dodam wyjątkowo nieudanie. Ogólnie to bieda na maksa.
ps. One Wish nie słyszalem, to chyba lepiej?

[peterhol9]

gdzieś tam słyszałem Black Stones, bodajże w secie Krisa o'Neila, ale nie podobał mi się. Ciekaw jestem przede wszystkim mixów, a szczególnie Lavkastora, który grał swego czasu w klubie lubelskim MC, w inauguracji trensów w tym mieście No chyba że to inny lavkastor