Artysta: Gleave
Tytuł: Late Night Thing
Label: Freefall
Gatunek:Trance
Tracklist:
01. Late Night Thing (Original Mix)
02. Late Night Thing (Gleaves Raved Up Rework)
03. Late Night Thing (Tigran Oganezov Remix)
04. Late Night Thing (Dr. Willis Remix)
W końcu jakiś porządny techowiec od Gleave. Nadmienię od razu że liczy się tylko i wyłącznie oryginał. Reszta remixów strasznie zamula kichę

Ew. w tłoku ujdzie jeszcze Gleaves Raved Up Rework. Jak na Gleave przystało całkiem srogo napier...

Szybkie skoczne techowe dźwięki szybko się rozchodzą i atakują membrany. Mocny kick, pompujący bassline, wiele trzeszczących dodatków. Motyw główny jak na dobrego techowca prosty jak cep i niezbyt narzucający się ale dobrze podkręca korbę

Co można powiedzieć jeszcze o tym kawałku ? Jakby to ujął Stelmańczyk można latać przy nim jak pająki po ścianach albo drapać ściany

No może aż tak dobry to on nie jest ale bardzo porządna produkcja.
