Paradise Lost
Opus Spectrum
Mark Sixma powraca z dwoma róznymi, ale jakże pięknymi numerami... Mark, po genialnym remix do "String Theory" od Temple One, dał od siebie równie coś pięknego.
"Paradise Lost" to spokojnie snujący się wakacyjny prog trancer. Gitarka, plażowy sampling. Typowo dreamowy kawałek. Znany z ostatniej kompilacji ASOT'09. Dobry aby się zrelaksować i odprężyć tudzież rozpocząć nim długi spokojnie budowany set. Relaks murowany!
"Opus Sectrum" startuje dość technicznie aby później przeistoczyć się w rasowego epic trancer'a. Ozdobą tracka jest klimatyczny breakdown i ciągniąca się po nim melancholijna melodia. Momentami przywołuje mi "Forever Today" Tiesto, może i złudnie. Wcześniej nie słyszałem nigdzie choćby sampla tego tracka, ale brzemieniowo podchodzi pod transy, które właśnie ciśnie Tiesto. Godny numer i gorąco go polecam!
Ciężko mi wskazać, któa pozycja jest lepsza, jedna na plaże, druga do klubu, ale godne polecenia, mam nadzieję, że nie przejdą bez echa.

