Union Jack - Papillon

[phantom]

OK, Art of Trance, tym razem z Pob, wraca do gry, a wraz z nim prawdopodobnie cały label Platipus. Cyfrowego wydania mają się doczekać najpierw albumy AOT i Union Jack, ale jeśli będzie zainteresowanie, to reedycja może objąć kolejne wydawnictwa. Do sedna, z założeniem tematu spóźniłem się z jakieś dwa miesiące. Wiadomość o powrocie projektu pojawiła się jakoś w październiku bądź w listopadzie, "Papillon", zresztą razem z remiksem "Two Full Moons & A Trout", usłyszałem w grudniu w secie Orkidei. Wtedy na MySpace można było jeszcze posłuchać "Swarm", teraz został tylko "Papillon". Dla mnie to nie minus, bo ten kawałek spodobał mi się zdecydowanie bardziej, ale na TA opinie były podzielone.

Odsłuch: http://www.myspace.com/unionjackunionjack


Dla mnie kawałek niezmiernie bogaty we wrażenia. Mrok dobrego progressive i zarazem ciekawie poprowadzona melodia. W zasadzie brzmi tak, jakby autorzy byli zahibernowani przez ostatnie lata i nagrali coś, co jest zupełnie sprzeczne z obecnymi trendami. Czytałem narzekania na te 'wokalne' sample. Według mnie to detal.

Widziałem w GTG Fleminga. Nie powinno dziwić, bo doskonale wpisuje się w jego stylistykę.

Edit: "Swarm" ostatecznie ukaże się jako nowe wydawnictwo spod ręki Art of Trance, czyli solowego projektu Berry'ego. Poniżej demo:

[Transi]

"Papillon" - w chwili obecnej jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie utworów. Genialna robota od tej grupy. Brzmi tak staroścwiecko, że aż miło Przekatowałem wczoraj RIPa na YT kilkanaście razy i ogólnie to jestem wstrząśnięty jak drink Jamesa Bonda ;p Nie mogę się doczekać (zarówno singla jak i albumu).

Co do "Swarm" - wczoraj został wydany razem z bardzo eleganckim remixem of Telefon Tel Aviv. Wypada polecić, bo to też kawał porządnego materiału

[phantom]

Już jest stosowny temat o "Swarm" . Porządna robota, ale wg mnie "Papillon" i tak pozostaje niedościgniony. Dobrze, że chociaż jest wersja z YT, bo w kwestii premiery chyba nic się nie zmieniło i nadal planowana jest na jesień.

[JoseDiablo]

Pierwszy raz miałem okazję zetknąć się z Papillon dzięki audycji Orkidei i od razu utwór ten zwrócił moją uwagę. Jak dla mnie tego typu produkcje zawsze będą ponadczasowe - te kwaśne sample przypominają o korzeniach muzyki trance w ogóle. Wokal nie jest z gatunku tych wyszukanych, ale można się przyzwyczaić.
Szkoda, że tak długo trzeba czekać na oficjalne wydanie. Chętnie posłuchałbym cyfrowej wersji dajmy na to "There Will Be No Armageddon"

[Transi]

http://www.junodownload.com/ppps/produc ... 980-02.htm

No to jeszcze 3 tygodnie i "Papillon" bedzie wydany (Original Mix+Instrumental Mix) Świetnie!

[phantom]

Haha, uplifting trance .

[Sisiek]

Ostatnio kupiłem fajne wydawnictwo Art of Trance - Retrospective sporo starszych tracków w znakomitej jakości i po nowych masteringach

[JohnnyKnoxville]

Właśnie zrył mi banie ten Papillon.... \o/ ale MOC \o/ genialnie właśnie wypada to odejście od obecnych trendów.... \o/ Genialny numer, przewiduje że w niektórych setach, na dobrym nagłośnieniu ten numer może siać takie zniszczenie że ciężko to sobie wyobrazić.... \o/ Po pierwszym odsłuchu przyszła mi taka myśl że z wielką chęcią usłyszał bym jakiś remix albo hard tranceowy, albo techowy, ale od kogoś kto udźwignął by wielkość tego wałka i wydobył z niego jeszcze więcej energii, eksponując przy tym cały mrok.... Mogła by być bomba i klasyk nad klasyki....

[Transi]

Oj nieeee Tylko nie remixy Oryginał jest perfekcyjny i należy to uszanować Absolutnie genialna kompozycja. Nie mam pytań...Oby to był powrót takich trance'owych brzmień...

[phantom]

Mogła by być bomba i klasyk nad klasyki....

Przecież to już jest bomba . Wg mnie wszystko jest świetnie wyważone i popieram Transiego. Oby nie trafił się jakiś Rysiek Durand Profi Remix.

Ostatnio kupiłem fajne wydawnictwo Art of Trance - Retrospective sporo starszych tracków w znakomitej jakości i po nowych masteringach

Pewnie . Należałby mu się osobny temat.
Z drugiej strony trochę szkoda, że na 3. płycie nie ma żadnych niewydanych utworów. Choć to może dobry prognostyk przed zbliżającym się krążkiem Union Jack.

[JohnnyKnoxville]

Ku..wa co wy z tymi remixam tak sie boicie ???? Panowie ja wiem ze jest perfekcyjny ale ja widziałbym go jeszcze dodatkowo w jakiejś cięższej otoczce.... MI np widzą się takie techowe szlagi na poczatku tego wała + podkrecona predkość + dodatek szaleństwa i przestrzeni, dla tego wałka można zrobić to co zrobił Prime dla Netherworlda.... Ciezko mi zdecydowac sie na Remixerów w tym momencie, na pewno musiłby być to ktoś kto zrobił już wielkie rzeczy.... MIKE, Baker, tylko ze oni juz chyba nie są jakoś w wielkiej formie a szkoda Sly One & Jurrane, czy Tyas jeśli by z tego zrobił coś w podobie do Rulebooka, tylko doskonalszego i z jakąś taką wielką przestrzenią..... Musze pomysleć..... Na pewno jednak chciałbym do tego jakiś remix \o/

Edit

Naszedł mnie szatński pomysł

Edit2

Ten wałek jednak najlepiej bym widział jako hardtranceowca, o lekko psytranceowym basslinie i techowych samplach..... Ale nie powiem cieżko by było zrobić do takiego cudeńka remix.... \o/ no ale jak by ktoś zrobił i go ulepszył to był by TOTY \o/ Kurwa mam ciarki..... Bez odbioru...

Edit3

Już wiem Hemstock & Jennings mogli by się za to brać.... Ale by to mogło wyjść \o/

[Vidia]

Przesłuchałam wczoraj do snu zarówno Original mix jak i Instrumental mix. Bardziej podoba mi się Instrumental, jeśli już. Zdecydowanie. Natomiast produkcja generalnie nie jest do końca dla mnie, raczej nie w moim stylu. Z całej podoba mi sie tylko bas - bardzo mi się podoba, lubię takie. Natomiast cała reszta... nie widzę w niej niczego zachwycającego. Ot, numer jak numer - nic ze mną nie zrobił że tak to ujmę. Jest faktycznie dość oryginalny jak na obecne czasy, ma swój klimat i pomysł... dla mnie taki mroczny jest, te wokale mogą się podobać lub nie ale sa ciekawe.

Po pierwszym odsłuchu przyszła mi taka myśl że z wielką chęcią usłyszał bym jakiś remix albo hard tranceowy, albo techowy, ale od kogoś kto udźwignął by wielkość tego wałka i wydobył z niego jeszcze więcej energii, eksponując przy tym cały mrok

mnie przyszła podobna myśl do głowy, gdy tylko usłyszałam te nieco starodawne brzmienia. Też byłabym za remiksem hard lub tech. Ale najbardziej nasuwa mi się tutaj hard.

[Sisiek]

Przesłuchałem żeby nie być do tyłu ale nie wiem co napisać o tym wydawnictwie. W chwili gdy już się rozkręci jest całkiem fajny. Ciekawa stylistyka, dobry tajemniczy klimat. Mimo to nie mam jakiegoś większego ciśnienia na ten kawałek. Może dlatego że już przestawiłem się na te nowsze brzmienia.

Pewnie . Należałby mu się osobny temat.

Niech ktoś założy

[JohnnyKnoxville]

Może dlatego że już przestawiłem się na te nowsze brzmienia.

Szybko sie przestawiasz..... Jak chorągiewka.....

W chwili gdy już się rozkręci

akiedy jest według Ciebie ten moment rozkręcenia w tym utworze ???? Moim zdaniem wypowiedź nie na miejscu zupełnie, w stosunku do takiego tracka, tymbardziej nie spodziewał bym sie jej z ust takiego znawcy muzyki elektronicznej jak Ty Sisior.... Ten numer sie nie rozkręca, to po prostu piękna i Ciekawa kompozycja z ogromną głębią.... Nie na miejscu są w stosunku do niej nawet słowa "rozkręcać się".... Rozkręcać to się może jakiś Tech, lub Uk, ale nie to.... Papillon to utwór olbrzymią głębią, stający w sprzeczności z obecnymi płytkimi trędami w muzyce.... Numer przy którym jerzą się włosy na klacie..... Tak że komentaż dla mnie bardzo nie na miejscu Sisiek....

[Sisiek]

Prawie 10 lat to faktycznie szybko. Szybko jak leniwiec w pełnym biegu

[pickars]

Utwór ten też pamiętam z setu Orkidei i też uważam, że jest to bardzo oryginalna jak na obecne czasy produkcja. Szczególnie bas miażdży . Jest to jeden z niewielu wałków w którym w zasadzie brak melodii a słucha się go przyjemnie i się nie nudzi. Choć może wokal faktycznie dobrany zupełnie jakby z innej parafii .

[phantom]

Choć może wokal faktycznie dobrany zupełnie jakby z innej parafii .

No coś Ty, alfabetyczne wokale ftw . Zresztą pamiętam jak właśnie w secie Orkidei z końca ubiegłego roku tak ciekawie wkomponowały się w przejście, ponieważ na samym 'wyjściu' "Papillona" oprócz nich jest tylko surowy bit.

[Julius]

WOW.

Ostatnio nie mialem zbytnio czasu na przesłuchiwanie nowości, prawdę mówiąc na dysku mam parę giga zaległych audycji różnego rodzaju i nie wiem, kiedy się za to zabiorę, ale wszedlem zobaczyc co tu na forum się dzieje i ten kawałek jest po prostu niesamowity.

Dość spokojny, a jednocześnie z dużą dawką mocy i super klimatem, kojarzy mi się po troszku z kilkoma różnymi wykonawcami, akurat tymi, których lubię... Podejrzewam, ze na bigroomach będzie niszczył...

[phantom]

Podejrzewam, ze na bigroomach będzie niszczył...

Problem w tym, że prawdopodobnie nigdy w tej roli nie wystąpi i jego miejsca upatrywałbym na offowych imprezach z udziałem samych autorów.