Invisible Sounds - New York City

[bAchoR]

Przepiękny, pełen smutku i marzeń single od Invisible Sounds. Originał to po prostu perełka.
Niesamowicie dopracowany. Brzmienie perkusji i pianina zabija. Piękny, głęboki pad. Po prostu brak słów. !!! Grane m.in w Music For Balearic People Rogera Shaha.

Remixy Stuttgart i Crystal Design zbyteczne. Takich tracków się nie rusza.

Długo będę męczył ten utwór. Jest odzwierciedleniem tego co zawsze chciałem słyszeć.

Takie tracki powinny być grane na imprezach, gdzie wszyscy by czuli atmosfere i podniosłość chwili, a nie wieczna energia, energia. Może jest pare osób, które się ze mną zgodzi ?

Polecam


link do odsłuchu :

http://www.youtube.com/watch?v=ttat8Kp_ ... re=related

[Kubo]

Zachecony opisem Rafała zasalem numer i jestem pod wrazeniem. Starsznie mi brakuje takich numerow z dusza, ktore potrafia wyniesc wyobraznie czlowieka gdzies daleko. Niebywaly klimat, piekne tlo oraz skromna i delikatna melodia robia na mnie mocne wraznie Czuc tutaj melancholia i refleksja. Uwielbiam takie produkcje !

[JoseDiablo]

Podobny, pełen nostalgii główny motyw gdzieś już słyszałem? Niech pomyślę ... Kai Tracid - Follow Me Freely ? New York City nieco bardziej stonowane, house'owa sekcja rytmiczna, delikatne wstawki gitarowe. Do balearycznych setów jak znalazł

[Stelmach]

Hmm.. Rafałku roczek przespałeś Żadna to nowość, numer mam na secie Sied Van Riel z BENELUX IN THE MIX 3 @ AFTERHOURS - 29/03/08

[phantom]

Jednak wydane dopiero niedawno - klik

[demens]

Przyjemny, spokojny numer, ale nawet w połowie nie zachwycił mnie tak jak "30,000 Years" Fajnych masz znajomych że podobają im się takie nuty, u mnie byłaby reakcja "czego ty słuchasz" lub coś w tym stylu.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że remixy są zbyteczne. Crystal Design remix to najlepsze co znalazłem na tym wydawnictwie. Subtelnie dodana dynamika z sentymentalnym zabarwieniem w tle - po prostu piękne. Do tej wersji na pewno wrócę nie raz. Wersja Stuttgart nie zaskoczyła niczym nadzwyczajnym.

Czyli "30,000 Years" rządzi póki co Ale nie zapominajmy także o jego pierwszej wydanej produkcji "La Brise", która to była moją ulubioną pozycją od niego aż do przesłuchania 30000.