Dallaz Project - Double One

[bAchoR]

Bardzo ciekawa pozycja dla wszystkich fanów upliftigu.

Label : Perceptive Recordings

Originał to bardzo wesoła, skoczna kompozycja. Barwa sampli melodie wywołuje uśmiech na twarzy.
Niewątpliwie czuć tutaj wielki potencjał. Jeden z motywów głownych, który na dlugo zostaje w głowie.

Remix Ehrena Stowersa bardziej żwawszy i mniej cukierkowaty. Po ostatniej słabej jak dla mnie EPce wykonał bardzo dobry remix. Bez błysku ale solidnie.


Remix jednego z moich ulubieńców Oceania niewątpliwie wybrał bardziej refleksyjną droge do tego numeru. Sekcja piana bajeczna jak w innym remixie - Bolivia. Można się rozpłynąć.
Melodia chyba troche niedopracowana. Też nie ma tego błysku co originał. Mimo wszystko najchętniej słucham własnię tej wersji.

Są jeszcze remixy Joel'a Gershoma i Timo Pralle'a, ale wybiegają daleko poza moje oczekiwania.

[Humulus]

Po słabym Dallaz Project - "In Motion" bardzo sceptycznie podszedłem do "Double One". Jednak już po odsłuchaniu Original Mixu na Perceptive Recordings myspace uważam, że to bardzo przyjemny, pozytywny utwór. Odbiór całego wydawnictwa psują niestety kiepskie remixy.

[yaper]

Oryginał zachwycił mnie już od początkowych akordów, co zdarza u mnie się rzadko jeśli chodzi o uplifty. Remix Oceanii bez polotu, jak po jednym odsłuchu. Większa relacja po większym zapoznaniu się z całym materiałem (bardzo ciekawi mnie remix Ehrena Stowersa!).

[cinek]

In Motion (dopiero się zapoznałem) jakby inspirowany Anticipation. Prosty z budowy ale dobry w cholerę Podobne zdanie mam o Double One. Pozytywny, ładny, szybki z tym czymś. Zmieniający się z sensem bassline i melo, które swoją prostotą zabija. Kozak nuta. 8/10