evibes.pl
przez wasyl 05 kwi 2009, 19:46
. Przesiedzieliśmy z Kubą całe popołudnie, zahaczając nawet o wieczór, więc wypadałoby się pochwalić, co z tego posiedzenia wyszło... Ocenę pozostawiam w Waszych rękach, licząc na opinie i sporą liczbę odsłuchów. Bierzcie i jedzcie z tego Wszyscy.
przez bAchoR 06 kwi 2009, 6:54
Możecie liczyć na dobrą recke.przez wasyl 06 kwi 2009, 10:02
, jednak NY wyszedł z inicjatywy Kuby , ale resztę trafiłeś ;P. Jeśli zaś chodzi o okładkę, to mimo iż poświeciłem jej niezbyt wiele czasu, uważam, że nie można powiedzieć, że jest niewyraźna , akurat zadbałem o jej transparentność, oraz o to, żeby niezbyt wiele się tam działo... . Chyba, że chodzi Ci o czcionkę, ale tło wydaje mi się być czytelne i akurat pasujące do seta - o to starałem się zadbać . Mimo wszystko dzięki za krytykę, może to przez to, że w tym samym dniu siedzialem w Photoshopie 7h w szkole i już byłem zniechęcony szukaniem innych czcionek przez Sisiek 06 kwi 2009, 17:13
wasyl napisał(a):Przesiedzieliśmy z Kubą całe popołudnie, zahaczając nawet o wieczór, więc wypadałoby się pochwalić, co z tego posiedzenia wyszło...
Zassam żeby zobaczyć jak to możliwe. BTW. bardzo czytelna czcionka z tracklistą ;P
przez Rapture 06 kwi 2009, 17:24
Kimito Lopez juz wybitnie trensowy ale fajnie sie wpasowal mimo wszystko, bedzie trzeba poszukac bo koles ma łeb do nietypowych numerow. "Bitersweet Nightshade" totalnie nie pasuje, trensuje na maxa, o ile poprzednie numery wpasowuja sie w klimat to w przypadku tego mialem wrazenie, ze mi sie na DI.FM przelaczylo Po tym numerze nie mam juz wiekszych zastrzezen co do doboru utworow, nic mi sie na uszy nie rzucilo. No moze tylko bardzo fajne wejscia z remiksem Mango i Arnejem Do tego bardzo przyjemny i nieznany mi remix Madoki. ale denerwujace sa te transowe momenty, no i minus za ssacy remix Fingerpaint. Decydujcie sie panowie co chciecie grac rasowe progresy czy melodyjny Trance bo obecnie te gatunki nie ida ze soba totalnie w parze.
przez dj3500 06 kwi 2009, 18:51
Rapture napisał(a):Remix do Fingerpaint na start fajny pomysl, szkoda tylko, ze sam remix cienki jak odwlok weza - Nie umywa sie do oryginalu
i chyba klucz ma inny.Kimito Lopez juz wybitnie trensowy
"Bitersweet Nightshade" trensuje na maxa
Decydujcie sie panowie co chciecie grac rasowe progresy czy melodyjny Trance bo obecnie te gatunki nie ida ze soba totalnie w parze.
Wszak w secie nie ma ani rasowych progów, ani tym bardziej melodycznych transów, jest taki-sobie-pomiędzy. Dzięki wielkie za reckę! 
przez phantom 06 kwi 2009, 20:29
.przez wasyl 08 kwi 2009, 8:02
, bądź jak też Sisior-Ironizator powiedział - jest bardzo czytelna , ale rec Panowie 
przez TBk2000 10 kwi 2009, 1:38
przez wysher 13 kwi 2009, 12:34
Technicznie też bardzo dobrze, nie zauważyłem żadnych zgrzytów. Świetna robota, w sam raz do spokojnego odsłuchania w domowym zaciszu. Ja słuchałem podczas pilnego notowania, a secik nie dość, że nie rozpraszał, to jeszcze pozwolił się uspokoić i z radością przebrnać przez to zadanie. Czułem się trochę jakbym pływał w otchłani wiedzy, a może nawet latał. Bardzo dobra robota! 
przez wasyl 13 kwi 2009, 19:43
, oraz czekamy na kolejne opinie osób jeszcze nie słuchających Dzięki raz jeszcze!!przez peterhol9 01 maja 2009, 19:44
Rozpoczęcie od Fingerpaint to strzał w 10 niezależnie od wersji (aczkolwiek ja najbardziej cenię mix V-saga ). Potem również b. dobrze. Nie przypuszczałem też, że Kimito zrobił tak dobry wałek jak There's No Such Thing As Mermaids. Co do Bittersweet to szczerze powiedziawszy, ale mi w całej koncepcji odpowiada. Coldhrarbourowskie dźwięki jednak mają coś w sobie, że pasują do każdego z rodzajuów setu - i pod lekki uplift (choć nie taki ala Le Saux) i bardziej progowego 
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości