Trance Night vol. 2 - MC Club / Lublin - 18.04.09

[JohnnyKnoxville]

Amnes jak nei wiesz co i jak ???? toż chyba wszystko na bieżaco ustalane było Wyslij mi na prw numer do siebie to wszystko jeszcze raz ustalimy telefonicznie.... Ja narazie spieprzam z neta bo mam zajęcie, wieczorem przedzwonie....

[peterhol9]

Wyslij mi na prw

ode mnie do Ciebie wiadomości nie dochodzą

[JohnnyKnoxville]

Wyslij mi na prw

ode mnie do Ciebie wiadomości nie dochodzą

Nie pokazywało mi wogóle że coś mam... Już sprawdziłem....

[Amnes]

Dobra, muszę zrobić wrażenie większe niż sisiek zrobił na wejście do lublina, więc trzeba będzie się postarać w trasie o solidnego pawia powitalnego :D.

A tak poważnie, to strasznie się cieszę na powrót do tego jakże pięknego miasta, i jego pięknych kobiet. no i może na samym końcu do zobaczenia forumowych mord

[Tulipan aka Nexus]

no my z Amnesem zacyznamy walke juz przed wejsciem do Matiza mały beforek na Metro Młociny jakby ktos byl w poblizu to niech wbija na piwo pod jakies drzewko

[JohnnyKnoxville]

ja to sie aż boje tego weekendu DDDDDDDD ruszam, zobaczymy co przyniesie dzień..............

[Tulipan aka Nexus]

nie boj sie, miłościwy i wszechmogący Allah bedzie mial w opiece tez i ta impreze

[SRGnt]

hoho, wszyscy dobrze się bawili.. hej... tak, dobranoc

[Sisiek]

Prezesie czekam na sprawozdanie

[indecentnoise]

nie boj sie, miłościwy i wszechmogący Allah bedzie mial w opiece tez i ta impreze

Szkoda, ze nie mial w opiece soundsystemu, ktory odpuscil przy Operation Blade Git malina impreza

[Tulipan aka Nexus]

ja........ kurwa jutro kurwa jutro bo ja... nie wydam... sory ale ja podobnie jak soundsystem odmawiam posluszenstwa :/ jutro jutro

dopiero zjechalem na dom i nie wiem co sie dzieje jestem jesczze bardzo pijany :/


ale balet...

kocham duze cycki

[Amnes]

nexus jak robisz z dużymi cyckami?
balet jak balet - zajebisty, ale całokształt wyjazdu, syndromu podróżnika, pogoda, dupy, browary, TOWARZYSTWO, - wyjebane. Żeby nie było, impreza sama w sobie przech... Ale mnie rodzice za głos obśmieli, bo ledwo mówię. Tak tak nostradamus, w metrze też piosenkę tygodnia nuciliśmy, i makaron szakaron.

[nostradamus]

Wielkie dzięki wszystkim za ten wspaniały czas. Nexus i Amnes to normanie wymiatacze. Chłopaki potrzebna nam druga zwrotka Piosenki Tygodnia bo Radio M. złożyło u mnie zlecenie na remixy w wykonaniu naszego chóru. Co za Baniaaaaaaa (dobrze że tylko za 15 baniek ;D ). Szczególne podziękowania dla Johnnego . Peace and Love A normalnie o tej porze worzę się po dworzę

[JohnnyKnoxville]

A normalnie o tej porze worzę się po dworzę

Woziłeś się po dworze w Manchesterze Rafał Przypomnij sobie.... I następnum razem najpierw sie głęboko zastanów zanim coś powiesz bo o wielu rzeczach nie masz pojęcia, ze względu na to że nie jesteś przy nich, nie znasz sie na czymś, nie znasz ludzi, albo nie słyszałeś o czymś..... Więcej tutaj nie napisze bo to prywatne sprawy.....

Co do imprezy to wypowiem się jutro... Tutaj w skrócie.... Było na prawde bardzo fajnie i oryginalnie.... Dużo mocniej niz ostatnio Ale uważam że to w sumie dobrze... W obecnych czasach i zamule w klubach tak na prawde ludzie nie maja gdzie i przy czym sie bawić... A dla mnie muzyka ma dostarczać energii i to ekstremalnej Jak sobie przypomne co sie działo podczas tej nocy to aż mam ciarki i smiac mi sie chce ze to wogóle było mozliwe Przez całą impreze moze było raptem z 5 wokali xDDDDDDDDDD i jak Malakai zaczął miazge tak Lowraider zakończył Było może momentami nawet aż za ciężko ale ja to odbieram jako wielki + Bardzo miłe zaskoczenie set Kamila pokazał że nie tylko jest świetnym i ciekawym producentem, ale równiez jako dj posiada wielki talent... Czekamy na Emerald Valley [prawdopodobnie Discover], bo z tego co słyszałem warto czekać.... Szkoda że nie było warunków do jakichś długich rozmów i ogólnie do rozmowy ale jeśli to bedziesz czytał to powodzonka tez na tym drugim roku Biologii świetnie zaskoczył tez na konieć Paweł/ Lowrider pierwsze 3 tracki po prostu wkręciły wszystkich w parkiet... Zdecydowanie miło było posłuchac i pobawić sie przy Twoim secie mimo tak późnej pory.... Co do reszty tak jak mówie jutro dokończe.... tutaj tylko kilka luźnych zdań.... Greg Downey - Grade A Mika Winda zniszczyło....!!!!!1 Ale też śpiew ludzi Burned With Desire był bardzo miłym zaskoczeniam... Alex pokazał że o każdej porze jest w stanie dostarczyć doskonałego seta... a Darek utwierdził mnie w przkonaniu że nie gra tylko po prostu niszczy !!!!!! Jestem pewny tego że po pierwszym wielkim evencie posypia mu sie kontrakty i bookingi w całej Europie, bo po prostu jest fenomenalny.... Reszte później....

Teraz przeprosiny... Przepraszam wszystkich tych którzy moze poczuli ze nie poświęciłem im tyle czasu ile powienienem... I ile by chcieli i odebrali to jako nie zbyt miłe zachowanie... Przepraszam was, ale ja po prostu nie byłem w stanie.... Gdybyście wiedzieli ile spoczywało na mojej głowie spraw, to ze nie spałem kilkadziesiąt h i ze już podczas imprezy byłem w takim stanie ze mimo ze starałem sie ogarniac, miałem dość.... Przepraszam tez za ten empik i czekanie po zakończeniu grania.... Na pewno kazdy po tych kilku godzinach duszności tez miał dość... W tym miejscu chciałbym pozdrowić piękniejszą połowę Piotrka i podziekować jej że przyszła i bawiła sie z nami... Na prawde bardzo to doceniam, ze pomimo ze widac juz było zmeczenie to została z nami prawie do końca.... Nie wiem komu juz zostały w sumie rozdane płyty, ale na pewno jedna powinna trafic w jej rece... Peterhol masz to przekazac....

Dziękuje za przybycie Maćkowi, dwóm Piotrkom, Sierżantowi z kolegą z którymi zamieniłem kilka słów i są bardzo w porządku ludźmi Moim znajomym z Parczewa, dla których też nie starczyło mi czasu zeby porozmawiac z nimi tyle ile bym chciał, Robertowi który przyjechał specjalnie na tą impreze na godzine przed z Warszawy i z którym wracalismy o 6 rano nie żywi we dwóch busem do Parczewa (Komentarz na temat byłes dziewczyny zniszczył mnie i niszczy do teraz ), oraz przede wszystkim Borysowi on wie za co xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd oraz za to że ograniał gości (koszulka Whos The Fuck is Fresh Daniels zniszczyła DDDDDDDDDDD i chce ją kupić ), oraz wszystkim tym których zapomniałem wymienić.... Bez was ta impreza nie była by na pewno w 1% tak udana jak była.... Przede wszystkim dla takich ludzi jest właśnie ona robiona.... !!!!! Do następnego razu kochani....

[peterhol9]

jak zwykle na KULu, jak zwykle odpowiedam

Na początek chciałbym wszystkim podziękować i przeprosić Podziękować za wspólne towarzystwo i przeprosić za to, że jak zwykle całe guzik pogadałem, ale moje spokojne usposobienie dało po sobie poznać a tak serio, to dziękx johny za zrobienie imprezy, których każdy z nas z forum, jak i tych z lublina potrzebował. Jak to powiedział Piotr aka Nexus -(tutaj nie bedzie cytatu ale parafraza ) my przyjechaliśmy tu dla muzyki przez co widać jak ta muzyka nas wszystkich łączy. Widać to było po Burned with desire czy Satellite, gdzie aż łzy w oczach stanęły, gdy cała sala śpiewała chórem słowa tych wałków!!. Dzięki Rafałowi, który musiał się nawozić ludzi i ogarnąć ich wszystkich w swojej chałupie. Takie same podziękowania dla Gnomusa, który pierwszy pokazał mi co jest na stoliku djskim ( kurna, nie nadaję się do djki ), Amnesa i Nexusa, którego egzystencjalne przemyslenia urozmaiciły nam pobyt u Rafała

Muzycznie było git!! Najbardziej wkręcił mnie set Winda, zaraz potem Alexa. Recay trochę upliftingowo, ale nie w moim stylu, niemniej na dobrym poziome.

Cóż...długo by tutaj wszystkie przezycia wymieniać. Więc żeby sie nie rozwodzić zapytam o następny termin, czyli Trance Night 3 in da Lublin

aha...

W tym miejscu chciałbym pozdrowić piękniejszą połowę Piotrka i podziekować jej że przyszła i bawiła sie z nami... Na prawde bardzo to doceniam, ze pomimo ze widac juz było zmeczenie to została z nami prawie do końca.... Nie wiem komu juz zostały w sumie rozdane płyty, ale na pewno jedna powinna trafic w jej rece... Peterhol masz to przekazac....

przekażę i to natychmiast. Z pewnością się Agacia ucieszy z powodu tak miłych slów

[peterhol9]

btw. zrobiłem gafę mówiąc Alexowi o Love shines through Chicane, które oczywiście było od Chakry. To tak gwoli wyjasnienia

[SRGnt]

To teraz dwa słowa ode mnie.
Johny, za organizację i całokształt masz wieelkiego bro, albo nie, lepiej red bulla z wódeczką (btw. te happy hours go get vodka mnie po prostu wykończyły ) Impreza świetna, Godds przy tym to spotkanie koła gospodyń wiejskich Co ważne, czuć było klimat forum, miałem wrażenie że tutaj się ona odbywa. Fakt faktem, szkoda, że nie dało sie więcej porozmawiać ale i tak jestem niezmiernie rad, że udało nam się poznać. A mieliśmy już iść z Galerii C. zrobić się wstępnie do jakiejś knajpy.. Albo jeszcze nie, posłuchamy wypocin panów za konsolami, na chwilę siądziemy przy tych Dwóch co się tak na kanapie rozwalili:D Okazało się, że tych Dwóch do Johny i Peterhol Od razu wieczór się odmienił (na lepsze ) Kto tam jeszcze był, Amnes, Tulipan... Nie powiem, z Tulipanem żeśmy na imprezie ładnie dawali, wyskakałem się jak małe dziecko Dobra UK wiksa nie była zła
I nawet pana z ani mru mru poznałem:D
Ładnie, ładnie, ładnie, ładnie, ładnie.... Pięknie

[JohnnyKnoxville]

I nawet pana z ani mru mru poznałem:D

Był u nas ????????? ze karwa jak zwykle nikt nic nie powiedział

[peterhol9]

ale który? Ten chudy czy ten blondyn?

[SRGnt]

Ten blondyn. Nazywa się DERECK RECAY haha
Ktoś tak go ochrzcił i niezła fala poszła wśród śmietanki didżejskiej siedzącej na kanapie