Data wydania: 25 maja 2009
Gatunek: trance, progressive trance, progressive house
Wytwórnia: Lost Language
Numer katalogowy: LOST090
01. Breakfast Remix
02. Lange Remix
03. Ilinton's Beat Remix
04. Miro Remix
Po wznowieniu "Amber" Natiousa pora na refresh kolejnego klasyka. Tym razem na warsztat poszło "Peace" duetu Saints & Sinners. Numer blisko dziesięcioletni, który remiksowali klasycy gatunku, czyli Lieb, Humate i Michael Woods.
Wersję Breakfasta pewnie znają już ci, którzy mieli bliższy kontakt z najnowszą kompilacją Solarstone'a - "Electronic Architecture". Label uważa tę aranżację "Peace 2009" za jeden z numerów reklamujących wydawnictwo. Przyznam, że w natłoku wrażeń utwór nie wywołał u mnie takiej reakcji, jak przede wszystkim kawałki poprzedzające go. Ponadto styl Amerykanina już dawno zdążył mnie zmęczyć. Prawdziwą zagadką były pozostałe remiksy. Od czego zacząć?
Lange Remix
Przejrzałem kontrolnie na szybko Discogs, żeby się upewnić, czy czegoś nie ominąłem. Ale nie. Remix wygląda na nową pracę, a przynajmniej - nie wydaną. Brzmi, jakby był nagrany ~2000 roku, bo właściwie wszystkie sample przypominają ówczesne prace Lange'a. Stąd też pytanie, czy LL po prostu dorzuciło jakąś starszą pracę, czy - co mniej prawdopodobne - Lange pomylił presety?
Ilinton's Beat Remix
Ciekawa pozycja z pogranicza progressive house / progressive trance w starym stylu. Klasyczne pady w tle, tribalowa oprawa i delikatnie pobrzękujący bassline w tle świetnie się uzupełniają. Jeśli znacie remix Nalin & Kane do "Everytime" Lustral, a znać powinniście
Miro Remix
Skojarzenia jak w przypadku interepretacji Lange'a. Z tego względu podobna hipoteza. W jakąś nagłą reaktywację duńskiej formacji nie wierzę. Nie, gdy remix znów brzmi, jakby leżał na półce od 2001 roku, kiedy to oryginalnie wydano "Peace". Całe osamplowanie wypada bardzo oldchoolowo i właściwie nijak się ma do obecnych trendów. Charakterem trochę zbliżony do wyżej omawianej wersji, jednak tempo szybsze. Jest też dobrze zapętlony fragment wokalny. Nie żeby mi to w jakikolwiek sposób przeszkadzało, no ale gdzie tu racjonalność wykonawcy?
