Filteria - Daze Of Our Lives

Album psy progressive/psy trance

Powrót do Trance

Filteria - Daze Of Our Lives

Postprzez Stelmach 19 kwi 2009, 17:50

Filteria - Daze Of Our Lives (2009)

Na część kawałków zapraszam na odsłuch: http://www.myspace.com/filteria - głownie i genialne The Big Blue i Filtertraces

01. Filteria - The Big Blue
02. Filteria - Filtertraces (Abstract Dream Remix)
03. Filteria - Wormhole
04. Filteria - Eyeless Observatory
05. Filteria - In The Heaven
06. Filteria - Infinite Regression
07. Filteria - Earthrise
08. Filteria - Float Away & Disappear

Kolejny album z gatunku psychedelic, który w ostatnim czasie zwrócił moją uwagę. Całość jest dziełem producenta ze Sztockholmu Jannis Tzikas ( http://www.filteria.com ), który ujął dzwięki w doskonałą kombinację lekkiego psy/progressive z wieloma nawiązaniami nawet do uplifting trance. Up'beat znacznie wytłumiony, momentami nie daje znać że chodzi o psychedeliczny design.

Myślę że dwa najlepsze kawałki The Big Blue i Filtertraces skłoną Was do zapoznania się z całością materiału. Filtertraces powinno spodobać się wszystkim maniakom upliftów, macie tutaj melanholijny i nastrojowy break, fajną melodię... na poważnie mówić kawałek jest totalnie podobnym nawiązaniem do Oekanfoldowych starych setów - czuć tu coś z Grace - Not Over Yet, numerów Hallucinogen, Man With No Name, czy pierwszoplanową postać twórcy UK psychedelic - Pablo Gargano :)

Z szybszych i mocniejszych numerów polecam Earthrise i Infinite Regression. Końcówka w lekkich i swawolnych dźwiękach progressive Float Away & Disappear. Album zafascynował mnie do tego stopnia, że z uwagi na nowatorskie ujęcie tematu i innowacyjność produkcji jest dla mnie jedną z najlepszych produkcji 2009.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Filteria - Daze Of Our Lives

Postprzez phantom 02 maja 2009, 18:53

Album wywołał niemałe poruszenie w światku psychedelic i goa, zebrał wspaniałe recenzje i nadal jest szeroko omawiany. Mnie spodobało się przede wszystkim "Filtertraces (Abstract Dream Remix)". Kawałek świetnie się napędza, z sekundy na sekundę coraz więcej wrażeń. Bardzo dobre intro. Pozostałe pozycje to na razie zbyt szybkie dla mnie pociski na ten leniwy majowy weekend :).
phantom
 
Wiek: 38
Skąd: wlkp.

Re: Filteria - Daze Of Our Lives

Postprzez Sagi 03 maja 2009, 12:22

eh znowu cos od Filiterii :D jak ja go nie lubie :P :P pewnie zas zrobil cos swietnego tylko skad na to wszystko brac pieniadze :P w nobiencie jakby co to juz ta plytka jest za 36 zeta - ja narazie sie jeszcze nie osluchalem ale to kwestia czasu :)
Avatar użytkownika
Sagi
 

Re: Filteria - Daze Of Our Lives

Postprzez JoseDiablo 05 maja 2009, 9:56

Dopiero teraz zauważyłem temat, wreszcie można podyskutować o czymś spoza "świętej trójcy" - dark progressive, uk-trance i asot-trance ;)

A tak na poważnie ...
Od dawna wiadomo, że Filteria to gwarancja wysokiej jakości psychedelicznych klimatów. Nie inaczej jest w tym wypadku. Kontynuacja tradycji nurtu goa i stylowe nawiązania do takich wymiataczy tej sceny jak choćby Pleiadians czy Dimension 5, mogły wyjść tylko na dobre temu artyście. Daze Of Our Lives to uogólniając bezkompromisowe melodyjne brzmienia, urywające głowę przy samej szyi na pełnej prędkości. Wyjątek stanowi tutaj ostatni numer Float Away & Disappear, za sprawą którego zwalniamy dając się ponieść kwaśnym dźwiękom i pysznemu wokalowi. W 100 % zgadzam się ze Stelmim, co do Filtertraces (Abstract Dream Remix) Kto ubóstwia klimaty stanowiące kompromis pomiędzy psychedelic a uplifting nie poczuje się zawiedziony, a wręcz przeciwnie. Również polecam osobom, które lubią trance pokroju Nu-NRG feat. Gate 4 - Astralis. Osobiście Filtertraces przypomina mi również niezapomniane LSD od Hallucinogen :)
The Big Blue również słucha się rewelacyjnie. W takich produkcjach nie ma mowy o zamulaniu. Niczym tajfun posuwa się naprzód z niesamowitą prędkością. Podobnie w przypadku Wormhole. Dodatkowo mamy tutaj nieco "wokalnych" wariacji w stylu Shpongle, Hallucinogen. Nie trzeba być znawcą tematu żeby wiedzieć o co chodzi. Eyeless Observatory urywa głowę w sposób, jaki niejeden uk-trance'owy wymiatacz mógłby pozazdrościć. Moooc.
In The Heaven's Eye to najdłuższy, bo trwający niemal 14 min. numer z kilkuminutowym wprowadzeniem do dania głównego, co by słuchacz mógł choć na parę chwil złapać oddech. Ale dowtempo'wa sielanka nie może trwać wiecznie ;) wracamy więc do meritum albumu. Dalej mamy bardzo korzystnie prezentujące się Infinite Regression oraz Earthrise, a album zamyka wspomniane wyciszające Float Away & Disappear.

Stelmach napisał(a):Album zafascynował mnie do tego stopnia, że z uwagi na nowatorskie ujęcie tematu i innowacyjność produkcji jest dla mnie jedną z najlepszych produkcji 2009.

tego nowatorstwa jednak nie przeceniałbym, w historii muzyki psychedeliczej sporo projektów tworzyło (z naciskiem na ten wyraz :) ) w podobnym stylu, aczkolwiek chwała Grekowi za to, że kontynuuje tradycje nurtu goa.
Co nie zmienia faktu, że album już teraz jest jednym z moich faworytów na najlepszy tegoroczny album z "szybszych" klimatów. I jak ktoś mnie teraz zmusi żebym przesłuchał, dajmy na to nowy album JOC'a ;D

Album z górnej półki. Jeżeli ktoś lubi psychedelic a odczuwa przesyt piłowatą psy-trance'ową młócką ;) to zachęcać chyba nie muszę :)
Avatar użytkownika
JoseDiablo
 
Wiek: 40
Skąd: Krk


Powrót do Trance

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

cron