Manuel Le Saux - Dissida

Trance | Camouflage | 2009

Powrót do Trance

Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez Taurus 19 maja 2009, 13:39

:arrow: Artysta: Manuel Le Saux
:arrow: Tytuł: Dissida
:arrow: Label: Camouflage
:arrow: Data wydania: 14 kwiecień 2009
:arrow: Gatunek: Trance



:arrow: Tracklista:
Dissidia (Original Mix) (7:12)
Dissidia (Ferry Tayle Remix) (10:03)
Dissidia (Xtigma Remix) (8:13)
Dissidia (Astuni Club Rework) (8:18)
Dissidia (Med vs. Neil Bamford Remix) (8:16)

W sumie dziwne że nikt nie pokusił się jeszcze o założenie tematu o tym wydawnictwie. Jest tu wszystko czego mogli bysmy się po Manuelu spodziewać. Ciekawa melodia, charakterystyczne sampelki i tło. Utwór skrojony na miarę. Najbardziej przypadł mi do gustu sam oryginał jak i remix Tayle'a.

Trzeba powiedzieć jasno. dobrze że Manuel nadal nie zapomina jak sie tworzy dobry kawałek trancu. Ci co lubią jego styl i poprzednie upliftowe produkcje zapewne polubią i Dissidę.
Avatar użytkownika
Taurus
 
Wiek: 40
Skąd: Łódź

Re: Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez Boguś 20 maja 2009, 17:42

Tylko i wylacznie Ferry Tayle remix :) Ta wersja rozjebala mnie na czesci pierwsze! Kapitalny melodyjny i energetyczny w stylu Tayle'a remix :) Slucham i slucham i za kazdym razem wyrywa z kapci :) Reszta wersja bez szalu a oryginal bez takiej energii jak remix Ferry'ego :]
Lotnictwo można pokochać jak kobietę. Nasza ukochana jest tą najwspanialszą, jedyną, najpiękniejszą. Kobiety bardzo często nie lubią maszyn latajacych, czują w nich konkurentki... I może słusznie...
Avatar użytkownika
Boguś
 
Wiek: 40
Skąd: Łowicz/Warszawa

Re: Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez Stelmach 21 maja 2009, 4:00

Manuel Le Saux obok Temple One to obecnie jedyny DJ/producent który pomimo aktualnego upadku upliftów potrafi zachować przyzwoity poziom i chały nie wydaje. Gorsze to niż Reflex, niemniej jednak numer przyjemnie sobie płynie. Oryginal i Ferry Tayle remix najlepsze ze stawki.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez bAchoR 21 maja 2009, 8:48

Manuel Le Saux obok Temple One


+ Ferry Tayle

Z tym, że Manuel jako producent nie ma żadnego błysku w tych produkcjach. Manuel Le Saux jest jak angielska piłka nożna. Twarda, siłowa, taktyczna. Przy czym Temple One i Ferry Tayle to taka radość i błysk brazylijskiej piłki nożnej.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 39
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez demens 21 maja 2009, 16:17

Wychwalany oryginał i wersja Tayle'a rzeczywiście są bardzo przyjemne, ale jeżeli mowa o energii to Med vs Neil Bamford remix jest tutaj jak dla mnie zdecydowanym faworytem. Sporo nowego dodali od siebie, ogólnie jest sążnie i tłusto. Tej wersji słucham najchętniej i wg mnie wygrywa ona na tym wydawnictwie.
demens
 
Wiek: 35
Skąd: łódzkie

Re: Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez hanan 22 maja 2009, 20:35

Zgadzam sie z dzidzią!

Utwor w originale ma wszystko na miejscu, tzn. ma skoczna i mila melodia, przyzwoity breakdown, niesie ze soba energie, nie drazni ucha, ale sluchanie jego skutkuje jednym wielkim zieeeefffff. Charakterne to nie jest za grosz.
Natomiast remix Ferry Tayle'go troche ratuje ten kawalek, odzyskuje on dusze jakiej brak org. Choc cudow nie radze wam oczekiwac to czuc radosc jaka mial ferry go tworzac...
hanan
kłejk 2 umarł
 
Wiek: 47

Re: Manuel Le Saux - Dissida

Postprzez SRGnt 23 maja 2009, 7:30

Original to kolejna w tym roku (z wyjątkiem "Reflex") bieda od Le Saux. To taka gorsza kopia "Vol De Nuit". Wszystko w oklepanym schemacie, dźwiękach i co najważniejsze - bez charakteru.
Avatar użytkownika
SRGnt
 
Wiek: 43
Skąd: Lublin


Powrót do Trance

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron