Pierwszy moj kontakt z "The System" byl podczas zapoznawania sie z debiutanckim albumem O'Callaghan'a "Something To Live For", gdzie pojawila sie wersja ambientowa. Idac za ciosem John i Neal rozkrecili maszynke zwana Inertia i po sukcesie pierwszego singla tego projektu "The Chamber" no i troche mniejszym moim zdaniem przepysznym remixu "Physical", postanowili utwor "The System" utrensic. Nie jest to moze kontynuacja tradycji "The Chamber" wprost, lecz raczej nawiazanie do "Exactly" O'Callaghan'a i Kearney'a. Ogromne melodyjne bombardowanie w najlepszym stylu. Remixy od: Bronzwaer'a, Bir'a (na ostatnim Trancemaster) oraz Rest Point (co to w ogole jest?) nie dorownuja jednak pieknu i mocy wersji oryginalnej.
Polecam wydawnictwo.


