Trenerzy nie zabraniaja za wysoko skakac tylko tu jest tylko kwestia tempa wyskoku i przelozenia rak do poszczegolnego atakujacego (wczesniej lub pozniej)
Po prostu przekładają ręce przy bloku, aby go poprawnie wykonać. Gdyby nie przekładali rąk z takich charakterystycznym ruchem to rzadko która piłka wracała by pod nogi atakującemu.

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości