Forum Muzyki Elektronicznej
evibes.pl
Humor
, nie wiem czy już był jak nie - to polecam 
Re: Humor
przez peterhol9 30 sie 2009, 15:59
o ja!! Mój stary C65 
Żeby było śmieszniej, to (ale mówię teraz serio) miałem z moim siemensem taką historię. Idę sobie po Lublinie z laptopem uwieszonym, a obok Kulu, w biały dzień podchodzi dwóch dresików i każą mi wyskakiwać z telefonu. Ani nie spierdolę (bo laptop będzie mi klekotał u nogi i ciążył spowalniając bieg), ani nie dam ryj ani nic. To chuj, oddałem (a durnie nie zauważyli bardziej wartościowej rzeczy na moim ramieniu). Później po policję zadzwoniłem (już nie od siebie), pojeździłem sobie po mieście i po 2 miesiącach policja przysyła zawiadomienie że się siemens znalazł.
Przypadek czy te telefony coś w sobie mają?
Żeby było śmieszniej, to (ale mówię teraz serio) miałem z moim siemensem taką historię. Idę sobie po Lublinie z laptopem uwieszonym, a obok Kulu, w biały dzień podchodzi dwóch dresików i każą mi wyskakiwać z telefonu. Ani nie spierdolę (bo laptop będzie mi klekotał u nogi i ciążył spowalniając bieg), ani nie dam ryj ani nic. To chuj, oddałem (a durnie nie zauważyli bardziej wartościowej rzeczy na moim ramieniu). Później po policję zadzwoniłem (już nie od siebie), pojeździłem sobie po mieście i po 2 miesiącach policja przysyła zawiadomienie że się siemens znalazł. Przypadek czy te telefony coś w sobie mają?
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE
-
peterhol9 - yoma
- Wiek: 39
- Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin
Re: Humor
przez Vidia 01 wrz 2009, 8:00
wcześnie rano posty piszesz;)
wymyśliłam z kilkanaście z "twoją starą" lub "twoim starym", jedne śmieszniejsze inne mniej, oto niektóre:
>Twoja stara gra schranz na 130 BPM.
>Twoja stara używa efektów na przejściach.
>Twój stary wydaje we White Labelu.
>Twoja stara gra tech-house.
>Twoja stara skreczuje faderami.
>Twoja stara lubi minimal schranz.
Kiedyś gdy właśnie grałam Way Out West, Sisiek:
Twoja stara gra Way Out West.
Mój ulubiony z tej serii:
Twój stary nie wie, gdzie jest Kalisz.
wymyśliłam z kilkanaście z "twoją starą" lub "twoim starym", jedne śmieszniejsze inne mniej, oto niektóre:
>Twoja stara gra schranz na 130 BPM.
>Twoja stara używa efektów na przejściach.
>Twój stary wydaje we White Labelu.
>Twoja stara gra tech-house.
>Twoja stara skreczuje faderami.
>Twoja stara lubi minimal schranz.
Kiedyś gdy właśnie grałam Way Out West, Sisiek:
Twoja stara gra Way Out West.
Mój ulubiony z tej serii:
Twój stary nie wie, gdzie jest Kalisz.
Ostatnio edytowano 02 wrz 2009, 8:11 przez Vidia, łącznie edytowano 1 raz
- Vidia
- Die Sehnsucht.
- Skąd: Mazowsze
cryshis historia obrazkowa niszczy wszystko....
Re: Humor
przez Qsi 02 wrz 2009, 21:03
http://old.demotywatory.pl/uploads/1251 ... osikej.jpg
choć lepiej by brzmiało - suszone lachony! pińć zyta za kilo, 3cia gratis!
swoją drogą krzepa
choć lepiej by brzmiało - suszone lachony! pińć zyta za kilo, 3cia gratis!
swoją drogą krzepa
Re: Humor
przez Monisia 03 wrz 2009, 10:43
Kobieta wpada do ginekologa. - Panie doktorze proszę mi pomóc!
- W zasadzie jest już po godzinach mojej pracy, więc proszę przyjść jutro.
- Ale, panie doktorze ja nie wytrzymam, proszę mi pomóc!
- A co się stało?
- No więc, mrówka weszła mi tam gdzie nie powinna i chodzi, łaskocze
mnie szczypie... no po prostu nie do wytrzymania! Proszę mi ją wyciągnąć!
- Wie pani, jest już po pracy, narzędzia nie wysterylizowane, nie bardzo mogę pani pomóc...
- Ależ musi pan cos wymyślić... Błagam! Doktor po chwili namysłu:
- No jest sposób, ale musi się pani zgodzić, bo jest trochę niekonwencjonalny...
- Zgadzam się na wszystko, byle by ją wyciągnąć!
- Pani się rozbierze i położy na leżance. Ja mam tu taki krem, który nałożę
sobie na czubek prącia, wsunę je, mrówka przyklei się do kremu i ją wyciągnę.
- Dobrze niech pan działa. Lekarz zrobił jak powiedział, krem, wsunął prącie i w tym momencie mówi:
- Wie pani, ja zmieniłem zdanie. Ja ją po prostu zatłukę.
Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS.
- Co? To Ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, mój mąż jest strasznie napalony i ciągle chce się ze mną kochać, a ja już nie mam siły.
-Niech mu Pani w takim razie powie, że ma Pani syfa
-ale on wtedy będzie chciał to robić analnie...
-niech mu Pani powie, że ma hemoroidy
-wtedy będzie chciał, żebym go wzięła do buzi!
-niech mu Pani powie, że ma Pani szczękościsk
Kobieta posłuchała rad lekarza i poszła do domu. Wraca mąż z pracy i mówi:
-rozchyl nogi, chce mi się bzykać
-Kochanie, ale ja mam syfa...
-odwróc się, wezmę Cię od tyłu
-ale ja mam hemoroidy...
-to weź go do buzi
-ale ja mam szcżękościsk...
-k*rwa jak mi powiesz, że masz katar to Ci oczy wypierdole
hahaha xD
- W zasadzie jest już po godzinach mojej pracy, więc proszę przyjść jutro.
- Ale, panie doktorze ja nie wytrzymam, proszę mi pomóc!
- A co się stało?
- No więc, mrówka weszła mi tam gdzie nie powinna i chodzi, łaskocze
mnie szczypie... no po prostu nie do wytrzymania! Proszę mi ją wyciągnąć!
- Wie pani, jest już po pracy, narzędzia nie wysterylizowane, nie bardzo mogę pani pomóc...
- Ależ musi pan cos wymyślić... Błagam! Doktor po chwili namysłu:
- No jest sposób, ale musi się pani zgodzić, bo jest trochę niekonwencjonalny...
- Zgadzam się na wszystko, byle by ją wyciągnąć!
- Pani się rozbierze i położy na leżance. Ja mam tu taki krem, który nałożę
sobie na czubek prącia, wsunę je, mrówka przyklei się do kremu i ją wyciągnę.
- Dobrze niech pan działa. Lekarz zrobił jak powiedział, krem, wsunął prącie i w tym momencie mówi:
- Wie pani, ja zmieniłem zdanie. Ja ją po prostu zatłukę.
Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS.
- Co? To Ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, mój mąż jest strasznie napalony i ciągle chce się ze mną kochać, a ja już nie mam siły.
-Niech mu Pani w takim razie powie, że ma Pani syfa
-ale on wtedy będzie chciał to robić analnie...
-niech mu Pani powie, że ma hemoroidy
-wtedy będzie chciał, żebym go wzięła do buzi!
-niech mu Pani powie, że ma Pani szczękościsk
Kobieta posłuchała rad lekarza i poszła do domu. Wraca mąż z pracy i mówi:
-rozchyl nogi, chce mi się bzykać
-Kochanie, ale ja mam syfa...
-odwróc się, wezmę Cię od tyłu
-ale ja mam hemoroidy...
-to weź go do buzi
-ale ja mam szcżękościsk...
-k*rwa jak mi powiesz, że masz katar to Ci oczy wypierdole
hahaha xD
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
-
Monisia - black diamond
- Wiek: 37
- Skąd: Wawa-Turek
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości