Offtopic

[sector]

Zaoczne, niezaoczne - papier ten sam. Nigdzie nie jest napisane jaki tryb studiów wybrałeś

a nie prawda bo pisze jaki tryb studiow!

Mało który pracodawca chce żółodzioba po studiach bez doświadczenia.

Nikt nie chce i takie sa fakty. Ale, z drugiej strony to samo można powiedziec o zoltodziobie bez szkoly. Kto wezmie kogos do pracy kto nie ma szkoly i wie wielkie G?. Wszystko ma swoje plusy i minusy, rozchodzi sie o to zeby te + nie przeslonily wam tych -. Pozatym z pustego to i salomon nie naleje. Jak ktos bedzie chcial znalezc prace to i tak znajdzie. Ja sie ciesze ze studiowalem dziennie. Tyle co przezylem to mi nikt nie odbierze. Najlepszy okres w moim zyciu. Pozatym jak ktos chcial miec prace to tez mogl, bo wszystko mozna dograc z wykladowcami poprzenosic zajecia i np. pracowac popoludniami czy z rana.

[bAchoR]

a nie prawda bo pisze jaki tryb studiow!

Widziałem papierki znajomych inż. z ostatniego roku i nie ma tam mowy o trybie studiów. Przyjaciółka zrobiła licencjat zaocznie i nie ma ani zdania o tym, że tak studiowała.

Ja mówie o pracy na etat. A nie o tym, że pracujesz przez 3 godziny po zajęciach.
Tak piszesz jakbym jechał na to, że studiowanie dziennie jest do dupy. Każdy studiuje jak mu się podoba. Piszę tylko jak to widzą pracodawcy.

Oczywiście masz racje w tym co piszesz i się z tym zgadzam.

[sector]

Ja mówie o pracy na etat. A nie o tym, że pracujesz przez 3 godziny po zajęciach.

ja tez o czyms takim mowie Oczywiscie sa prace i prace, ale jesli chodzi o informatykow to sa pewne ulatwienia itp. ktorych np. mechanik samochodowy by nie przeskoczyl.

Ja dla odmiany widzialem papierki na ktorych pisalo, ze tryb dzienny czy zaoczny, tylko, ze jakos inaczej bylo to napisane, nie wiem czy nie nie/stacjonarne. Nie pamietam teraz.

Cytat z gazety.pl

Po raz pierwszy absolwenci szkół wyższych będą szukać pracy z dokumentem w ręku, który od razu powie pracodawcy, czy ma do czynienia ze studentem dziennym, czy zaocznym. Zaoczni boją się, że będą przez to spaleni już na starcie

W tym roku po raz pierwszy absolwenci szkół wyższych dostaną dyplom z suplementem, tak jak w innych krajach Unii. W suplemencie są m.in. informacje o zaliczonych przedmiotach oraz to, czy ktoś skończył studia dzienne, wieczorowe czy zaoczne. Właśnie ten zapis niepokoi studentów wieczorowych i zaocznych. To mniej więcej dwie trzecie spośród 360 tys. tegorocznych absolwentów.

Prawad jest taka ze papiery to jedno a i tak prawie nikt na nie nie patrzy. Jesli juz to zeby bylo wyzsze. Licza sie umiejetnosci. Nie raz bylo tak ze kumpel podchodzil do rozmowy i mowi tutaj dyplom, tutaj to tu tamto, a oni 'dobrze dobrze, co pan umie i szybki test'.

[bAchoR]

ze kumpel podchodzil do rozmowy i mowi tutaj dyplom, tutaj to tu tamto, a oni 'dobrze dobrze, co pan umie i szybki test'.

o to to

[Amnes]

Ja wybrałem dość trudny kierunek, o wąskiej specjelizacji. Licho wie czy w jakikolwiek sposób papier i odbyte studia ułatwiłyby mi znalezienie odpowiednio gratyfikującej pracy w stosunku do poniesionego wysiłku. Poza tym połowa studentów na moim wydziale kończy studia z rocznym a czasem dwuletnim poślizgiem. Mój brat już zaliczył urlop a wciąż nie ma jednej informatyki z 1szego roku zaliczonej i takim sposobem zmusił się do podjęcia studiów magisterskich

Takich różnych przypadków jest mnóstwo. Zresztą kierunków na dziennych jest 5. Ja jako, że nie cierpię wszelakiego programowania mam zamiar uderzyć na lotnictwo. To że nie miałem motywacji nie znaczy, że można mnie oceniać z tego powodu, jak się mnie nie zna i nie wie o mnie nic. Już sobie poradziłem, a dziekan nawet załatwił nam dodatkowy termin z jednego egzaminu, jeżeli go zaliczę 1szy semestr będę miał już w pełni zaliczony (podkreślam że póki co raz podszedłem do niego, więc w zasadzie mi się ten termin należy). Zasadniczo nie dałem rady na drugim semestrze ot tak mnie przycisnęło jak to się skończyło już wiecie. Co się stało to się nie odstanie, a mogę na tym całkiem nieźle nawet teraz wyjść. Przynajmniej tak mi się wydaje. Życie zweryfikuje moją opinię.

[bAchoR]

Amnes, jeżeli Ci nie idzie mimo powtórek to lepiej sobie odpuść, bo upierdolisz tak jak ja, bo widze masz te identyczne historie jak bachor Proponowałbym Ci obranie innego kierunku . Co to w Warszawie tylko pare kierunków macie ?
Zrób sobie uprawnienia na C, C+E, wóki widłowe i o robote nie będzie trudno - nawet dobrze płatną.

Lepiej nie motywować siebie, że się nie chciało, że gdybym choć troche poprawcował, to bym to zdał. Liczą się fakty. Ujebałeś raz ? ok . Dam sobie szanse. Ujebałeś 2 razy - wychodzimy. I Tobie od serca też tak radze. Mam znajomego, który studiował na Twoim kierunku i każdy rok robił 2, 3 lata i na poczatku 3 roku się zdenerwował i teraz studiuje japonistyke czy jakoś tak.

Miałem teraz pół roku przerwy od studiowania i trochę rzeczy przemyślałem. Weź to pod uwagę.

Albo rusz banie i może wymyślisz jakiś biznes ? Może akurat masz żyłke do tego. Są teraz takie możliwości.

[sector]

Może akurat masz żyłke do tego

gorzej jak ma pierdzącą żyłkę

[Amnes]

mam coś na myśli nie bój dupy. Ale to na później, na razie pocisnę studia. A ten ananas o którym wspomniałeś - żaden wyjątek na wydziale. Się człowiek upier&*^% w te egzaminy i zaliczenia to już nie ma z tego wyjścia. Cza robiś magistra .

[bAchoR]

:D mam coś na myśli nie bój dupy. Ale to na później, na razie pocisnę studia.

Handel fotelami do samolotów ? Rynek już jest tym przepełniony.

[hanan]

ciesz sie zyciem
http://www.maxior.pl/film/134346/Ciesz_sie_zyciem

mimo, ze bedac na tym forum mam wrazenie, ze wielu z was jest afirmacja tych rad, to moze komus sie przyda :)

[peterhol9]

bla bla bla.. Niech mi powie coś czego nie wiem..

[Monisia]

czasem w życiu są takie sytuacje, że człowiek nie ma z czego się cieszyć...

[Qsi]

idę płakać do piwnicy ze znajomymi, których nie mam <emo>

[Rapture]

JA wole w kacie w pokoju, przynajmniej nie dusze sie kurzem spadajacym ze stert sloikow

[kiki]

Raptura Ty zyejsz!!!!!!!! \o/ to co kiedy jakies spotkanie jazdowiczow???? byla opcja dzisiaj ze do celticu na drumy,ale jak sie okazuje albo wszyscy chorzy,albo wszyscy randkuja!! na weekend jest gdzie pojsc,wiec kurujcie sie i do zbaczenia!!

[Rapture]

zyje zyje to w takim razie w weekend cos sie zaplanuje ekipa

[bAchoR]

Kiki !! To jest RAPRUTE a nie Rapture Zapamiętaj.

[kiki]

nie bo Raptura

[sector]

rap route, jazdaaaaa! \o/

[sector]

Sisiek cos Ci to mowi? :- D