28.11 Dave The Drummer i inni :P @ Browar Mieszczański / Wrocław

[Technik303]

Za karę macie link video

[Tulipan aka Nexus]

oj pofruwam sobie prz takich wiertareczkach ciesze sie niezmiernie ze w koncu Ciebie poznam Technik oraz ze znów nawiedzę Wrocekk ciekawe czy Dave zagra One Night In Hackney

[Stelmach]

W 10 minucie tego secika wchodzi świetny numer w klimatach funky techno no i końcówka targa na wszystkie strony. Jednym słowem dobra bania się szykuje na osłodę po Mayday.

[Tulipan aka Nexus]

nawrzucał nam Technik imprez i glowny temat nam spadł milczy Wrocław milczy Łódź więc milczenie przerywa stolica w której piekne słońce roświetla lica <hahaha> dobra zarty na bok bo konkretna opcja sie szykuje, ja ide do robot zaraz a w tym momencie sytuacja wyglada tak ze wyjezdzma jutro z wawy okolo 11:30 i jestem w Łodzi okolo 13:30 gdzie mam nadzieje bedzie juz na mnei czekał Łukasz i tu moze byc tak ze albo on na mnei bedzi eczekał albo po prostu wysiade i poczekam na niego i pojedziemy pozniejszym pociagiem gdyz ma on napiety grafik w sobote i moze byc tak ze bedziemy we wrocku dopiero na 21-22 wiec pewnie od razu pojdziemy na banie... no ale jak zwykle wsyztsko sie rozegra na miejscu i wtedy obadamy temat... tak czy siak widzimy sie w sobote oiooooii !!

[kiki]

we wrocku dopiero na 21-22

no eeeejjjj!! a co z biforem - przeciez ja z moimi laskami wbijam

[Martin_S]

no eeeejjjj!! a co z biforem - przeciez ja z moimi laskami wbijam

I znów uśniesz w przedpokoju?

pewnie sie zjawie też

[kiki]

I znów uśniesz w przedpokoju?

milcz!!!!

[Tulipan aka Nexus]

we wrocku dopiero na 21-22

no eeeejjjj!! a co z biforem - przeciez ja z moimi laskami wbijam

no mam nadzieje ze sie wszytsko uda zeby byc wczesniej jesli uda sie Łukaszowi wyrobic na pociag o 13:48 z łodzi kaliskiej to bedziemy juz o 18 : 30 we wrocku ale nie mozna wsyztskiego nigdy przewidziec, nie chce juz dzis dzwonic do Stelmacha bo jest pozno a on musi pewnie bardzo rano wstac wiec zdzwonie sie z nim jutro i powinnismy wiecej wiedziec bedziemy was informowac na biezaco o postepach a jak bifor nie wyjdzie to zrobimy after ze zdwojona siłą

[Technik303]

Od Stelmacha dowiedziałem się że będziecie 21-22 Czemu tak późno ? Na biforek nie zdążycie :/ Ja gram od 23, to max o 22 się zawijam na imprezę.

[kiki]

Od Stelmacha dowiedziałem się że będziecie 21-22 Czemu tak późno ? Na biforek nie zdążycie :/ Ja gram od 23, to max o 22 się zawijam na imprezę.

nie klam! widzimy sie wszyscy miedzy 19.00-20.00 na kozanowie! dozooooooo \o/ \o/

[Rapture]

Wybranie sie na owa bibe zrujnowaloby moj budzet tak wiec pozostaje mi zyczyc wroclawianom (i nie tylko) dobrej bani!

[kiki]

Maaaasaaaakraaaa genialna impreza! bifor jak i biba w browarze mieszczanskim PIERWSZA KLASA!!!!!

[Stelmach]

Imprezka jak to często bywa rozpoczęła się na dworcu Kaliskim w Łodzi gdzie spotkaliśmy się z Nexusem podążającym w Wa-wy. Szybko przeszliśmy do konkretów a mianowicie do konsumpcji 3/4 litra Gorzkiej Żołądkowej i dogłębnych analiz setów Kutskiego, jego zabawnych opowieści o produkcjach oraz ogólnie o tym i o tamtym - czyli typowych problemach egzystencjonalnych. Jak już się przyjęło nuciliśmy sobie hardcorowe melodie na czele z Stormtrooper - Arcade, Powerpill - Pacman, Gammer & Francis Hill - It Will Be Alright czy The Playah - Walk The Line na co podróżni patrzyli momentami ze zrozumiałym zainteresowaniem Przy pięknej i słonecznej pogodzie, zajechaliśmy w doskonałych humorach do Wrocławia, gdzie na dworcu czekał na nas Technik, z którym udaliśmy się na dokompletowanie alkoholowego prowiantu w Żabce a potem na before

Szczegółów befora pisać się będę ponieważ najlepiej to co się tam wyprawiało oddadzą fotki, wiernie obrazujące wszystkie przedimprezowe wydarzenia. Dodam że niczego nie zabrakło, a wódki, żartów, wygłupów i wiele dobrej muzyki było pod dostatkiem. Na koniec osłabłem z sił i zasnąłem w autobusie razem z Nexusem a Speedix, dzięki któremu w porę zdążyliśmy się ogarnąć dostanie odemnie następnym razem złoty medal

Klub 'Browa Mieszczański' okazał się doskonale wkomponowaną industrialną miejscówką, w sam raz na techno imprezy, który z okazji wizyty Dave The Drummera zmieścił conajmniej 2 tys osób. Towarzystwo bardzo miłe, pozytywnie nastawione do siebie, uśmiechnięte i latające przy ultraszybkich dźwiękach, co dla mnie jako mieszkańca patologicznej Łodzi było sporym zaskoczeniem. Wiele osób bardzo łatwo nawiązywało kontakty, można było pogadać, popić - ogólnie pełen luz.

Set mistrza fenomenalny! Moc, prędkość, energia, niewidoczne przejścia sprawiły że lataliśmy pod sufitem obgryzając resztki fabrycznego tynku sprzed lat przez równe dwie godziny. Czysta pure esencjonalna definicja UK techno z domieszką hard i acid. Wiele industrialnych piłowato-maszynowych dodatków określanych mianem "303", charakterystycznych dla hard house, UK techno czy psychedelic. Drummer pokazał najwyższą klasę! Poza tym świetny set pięknej DJ Dusha oraz ciekawe dub step'owo-progresywne dźwięki na scenie minimal. Szczegóły od strony playlisty opisze Nexus bo sam odleciał do nieba, albo i dalej w kosmos kiedy usłyszał swoje 2 ulubione produkcje Dave.

Maaaasaaaakraaaa genialna impreza! bifor jak i biba w browarze mieszczanskim PIERWSZA KLASA!!!!!

Droga Magdo! Jeszcze raz śliczne podziękowania odemnie i Nexusa za fenomenalną imprezę, obok Fleminga i Sunrise - najlepszą w tym roku w Polsce, to co odstawił Dave The Drummer przechodzi wszelkie formy ekspresji muzycznych zachwytów. Koleś ( ) absolutny mistrz!

Dodam że bardzo żałuję że przy tak słabej obsadzie Mayday i dziwczanych wynalazkach typu Westbam, Vath, Tresher, ekipa plumkaczo-klikaczy o której szkoda pisać, nikt nie pokusił się o zaproszenie czołowych przedstawicieli z Wysp....Kto mi tu jeszcze raz napisze że powyżsi panowie cokolwiek jeszcze sobie reprezentują to obiecuję że postawię mu bilet na samolot i imprezkę w Londynie żeby naocznie mógł się przekonać o jakości muzyki Dave i acid'owych przedstawicieli tego jak i hard house'owego gatunku

Obiecuję na 101% że przy kolejnej okazji sutej bani we Wrocławiu melduję się na bank, zaś sama impreza z pewnością jest dobrą odskocznią żeby na przyszłość zaprosić kogoś typu Andy Farley, Mark EG, Paul Glazby, Paul Maddox. Wielkie podziękowania dla Technika i Alicji za before & after w przemiłej atmosferze, rozmowach i świetej imprezce









Oto wszystkie fotki - równe 100 szt. na prawdę warto:
1) http://www.filefactory.com/file/a1fbh59 ... -2009_.zip
2) http://www.megaupload.com/?d=VXGY3NS1

[kiki]

stelmach te zdjecia to zuooooooo \m/ zwlaszcza te z mopem heheheh niesamowite wspomnienia!!
no ja tylko wspomne, ze biforek byl jak zwykle udany, kupa smiechu i w ogole, a co do samej imprezy w browarze mieszczanskim to jestem pod wielkim wrazeniem. muzycznie na scenie minimal - trippy sounds odstawili takiego seta,ze przez 2,5 h non stop na parkiecie,ani chwili spoczynku - chlopcy zagrali naprawde swietnie!!!banan na ryju caly czas!! tekkkkknika nie slyszalam,bo stalismy dosyc dlugo w kolejce, tylko ostatnie 2,3 utwory ktore od razu porwaly do tanca, ale z tego co slyszalam od innych to tekkknik tez ladnie dal czadu za konsola ;> dave zagral jak nalezy, byla najebka,ale napewno nie bylo monotonnie, wiec co chwile wracalam na main stage. a na broken stage przy d'n'b rownie dobrze sie bawilam - swietny klimat w tej ciemnej,podluuuznej sali byl!! masa ludzi, i o dziwo bylo bardzo kulturalnie, duzo znajomych z innych bib wroclaw mnie chyba nigdy nie zawiedzie jesli chodzi o nocne zycie swietnie, ze bylo masa ludzi spoza dolnego slaska - tak jak stelmi i tulipan - rispekt chlopaki ze sie podjeliscie takiej podrozy mam nadzieje ze nie zalujecie, w koncu nie na codzien jest okazja sie spotkac 'i chuj!' dziewczyny ode mnie tak samo zachwycone, czekamy na kolejna edycje!! towarzystwo+muzyka+miejscowka = niezapomniane przezycie!
za tydzien kolejna biba na krakowskiej, do zobaczenia \o/

pozdrawiam i dzieki za kwasne foty

[Tulipan aka Nexus]

opj ale jstem najebany jeszcze :/ jutyro napisze wiecej :/ dobra baniaaaa dzieks za wszytskoooo

[Tulipan aka Nexus]

dziewczyny ode mnie tak samo zachwycone

ucałuj ode mnie wspaniałe cycuszki kolezanki Wioletty

oj co za wyjazd... masa wspanialych wspomnien i wrazen, zaczne moja krótka wypowiedz od wielkich podziekowan za dobra banie dla wszytskich z którymi bawilem sie w ten weekend !! Jestescie super kocham Wrocław i zawsze chetnie tam zawitam na banie Dzieki Techniku za ogarniecie i przyjecie pod strzechę, milo bylo Cie poznac. POzdrowienia dla Piotrka Magdy Kingi Wioletty Spidziora i chyba Marcina sory ale nie pamietam niektorych imion :/ No i oczywiscie wielkie podziekowania dla mojego towarzysza doli i niedoli Łukaszka z którym to przy wódeczce sobie jechalismy do Wrocka pociagiem i wracalismy z niego. Fajnie bylo niesiedzieć w domu wylozyc odrobine kasy posluchac dobrych muzycznych grzmotów i spotkac wspanialych ludzi. Zachecam na przyszlosc do wiekszej aktywnosci wyjazdowej bo warto ogarniac takie imprezy ktore nie sa tak komercyjne jak Mejdej, Cream czy Godskitchen. Już pierwszych kilka minut przy secie rewelacyjnej Dj Dusha przebily Mejdej z nawiązką. Świetny set od mistrza !! Zagrał genialnie i spelnilo sie moje marzenie czyli uslyszalem kawalek Dynamo City - One night in hackney !! Ludzie dostali szału jak to uslyszeli !! Co tam sie dzialo kochani to głowa mała ja fruwałem jak młody pelikan przy tym kawalku. Głosu do tej pory nie mam Uwielbiam podrózowac ze Stelmachem hehehe bo ciagle sobie odtwarzamy rytmy z mocny wyspiarskich setów

Dzieki jesczze raz wszystkim za wszystko !!

Do nastepnego !!

[Stelmach]

Zachecam na przyszlosc do wiekszej aktywnosci wyjazdowej bo warto ogarniac takie imprezy ktore nie sa tak komercyjne jak Mejdej, Cream czy Godskitchen.

Otóż to! Szczególnie wtedy warto jechać gdy wpada do Polski czołowy reprezentant muzyki z UK, a to zdarza się niezmiernie rzadko, bo ostatnio zawitała do nas jedynie raz Lisa Lashes (Electrocity 2008). Drummer to najwyższa światowa półka i szkoda że imprezy w Polsce hołdują taniemu trance a nie promują producentów i DJ, ktorzy od podstaw stworzyli muzykę na Wyspach.

Skoro przeszły i tak świetnie sprawdzily się klimaty Drummera, jest pewnym że publika równie gorąco przyjmie kogoś z ekipy Andy Farley, Paul Glazby czy Paul Maddox przy których był zeżarł caly tynk z sufitu Browaru Mieszczańskiego

[ant]

Dobre zdjęcia Stelmi
Kiki, zagonili Cie do zamiatania?
A co do samej imprezy, to w browarze często coś się dzieje, i przyjeżdżają reprezentanci różnych gatunków z różnych stron, tak więc napewno bedzie jeszcze okazja pobawienia się. A samo miejsce jest wymarzone na takie imprezy, szczegolnie tam gdzie w zeszlym roku były Drumy jakies kadzie czy nie wiem co to, full wypas

[kiki]

taaaa musialam u tekknika sprzatac

no browar mieszczanski jest idealny na takie imprezy,bo po 1: sa 3 sale = dla kazdego cos, po 2: kazda sala jest inna, inaczej oswietlona,inna muza, inne wnetrze po 3: ten industrial mnie rozwala!! juz samo przejscie przez brame powoduje taki maly dreszczyk emocji a euforia coraz wieksza!! \o/ dawna pralnia na krakowskiej ma bardzo podobny klimat! to sa dobre 'cluby' a nie jakas biedna lemoniada dla snobow z siedzeniami ze skory i stoly z marmuru.. pfff po za tym podoba mi sie tez to, ze objekt jest tak duzy, jest gdzie wyjsc, potanczyc,poruszyc sie i usiasc, no mega! polecam naprawde wszystkim wpasc chociaz raz i zobaczyc na nastepnej edycji napewno tez sie pojawie
a zdjecia od stelmacha jak zwykle genialne! \o/

[Technik303]

Filmiki z Dave The Drummerem średnia jakość z tego co wiem kręcony był kamerą to pewnie będę miał DVD z tego

http://www.youtube.com/watch?v=fCb_bfMb ... re=channel
&
http://www.youtube.com/watch?v=eijtts0u ... re=channel