Kłaniam się... Zanim zabrałem się za przesłuchanie jakiegokolwiek BM przejrzałem sobie TL i w zdecydowanej większości będzie mocno energetycznie i tech transowo... hmm...
Ołkej jedziemy od Intra...
1/2. ok pośpiewała zapowiedziała... zaczynamy tą jeszcze 40minutową zabawę... hmm... starociami atakujesz

Ok. podejmuję walkę (zabawę). Sander na początek dobra zamuła... liczę na budowanie napięcia ;]
3. Coś tam jakiś zamiar przejścia... chwilka o K**** wróć! to było czy nie było go

haha dobre nie zorientowałem się tak po prawdzie. Patrzę w TL a to Cape Town rocznik 2004 i stylu mocno prog trans. co martwi to bez szału jak na razie... ale słucham dalej i popijam JD ;p lala la lala la no to sobie plumka i cicho bo coś się dzieje... jakiś znajomy dźwięk... o NIE!!!! Nie mogłeś... a jednak... Przejście poprawne według mnie.
4. Wybaczcie ale łezka zakręciła się w oku i szafy zakurzonego vinyla z legendą Nu NRG wyciągnąć musiałem... ahhh staroć i pełna euforia... Bez przesadyzmu ale za ten utwór wiercący w moim sercu masz choćby 1pkt

Pamiętam występ Nu NRG w Chorzowie rok 2005... wtedy to ja tego słuchałem... człowiek się starzeje?
Ok ok... coś nadciąga słyszałem ;> już tak od 30sek nieśmiało... bez zgrzytu póki co... i hmm nie wiem.. czy za głośno czy za wcześnie... zbyt wiele tego i mnie uszy bolą... ok po przejściu namber fajf
5. Hah ale tego to już za wiele

dwa tak zajebiste kawałki w secie

i to jeden po drugim, teraz na deser mistrza JooF... ok w spokoju posłucham... miło... naprawdę miło

ok się dzieje mr DJ... spokojnie na kawałek z nr.6
6. No fajne fajne... hmm Wybacz ale już dawno odbiegło to od moich klimatów jednak lubię czasami posłuchać.
7. O rzesz dobre dobre wujek Kai robi łobu dubu

haha mistrz z niego był i tyle

Przejście na ostatni nr wyszło wydaję mi się bo tak wyszło a nie że tak chciałeś ;> no ale ok.
Reasumując set całkiem przyjemny z paroma wyjątkami, od nr. 4 do końca (ósemkę kasuję) jest milusio :]
Pkt będą za esencję starego dobrego transu

Nie mam się co rozpisywać bo te wydanie BM odbiegają stanowczo od mojego teraźniejszego muzycznego poglądu... Tymczasem RomuS