Migration 2 Heaven "Carnival Vibes", edycja 9

[Juma]

moze i zginelo tuzin ludzi, ale na imprezach ludzie czasami umieraja i najlepsze aftery sa w Hadesie,

Liliam pozdrawia i dziekuje za gig, after & befor u Stelmacha w pokoju 316,

Bania trwa nadal.

[Stelmach]

ekipa hotelowa już wstała i w pełnej krasie zaliczyła Krokiecik, Komentant Aftera na zakupach, ogarnia wódkę i z Liamem uderzamy na pokój 313 gdzie bania trwa nadal. Chłopaki zachwyceni polską atmosferą i naszą gościnnością. Liam pocisnął najlepszego seta w historii całego Migration "Camera is ready prepare to flash"
Green Velvet - Flash (JOC remix) 10/10

I dalej....śpiewamy

"Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją
Znalazłem ulicę znalazłem dom
W hotelu Gromada wy***** ją"


Pozdrowienia z hotelu Gromada, ulica Narutowicza, Radom.
Dobrze jest i dobrze było. Boonkers i Tieesstoo!!! rządził

[sector]

haha! Powiedzcie Liamowi zeby zrobil reworka do waszej piosenki

[enthuser]

I dalej....śpiewamy

"Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją
Znalazłem ulicę znalazłem dom
W hotelu Gromada wy***** ją"

jebłem

[koncial]

brak słów kto był ten wie...

Wracamy do gromady jak sie chwile ogarniemy

[Juma]

to szalenie wazne aby sie za chwile ogarnac i wrocic do gromady,

jak wyliczyl tygodnik kibica na castrolfootball.pl jest to kolejna bania zaliczona do historycznych wyczynow naszej ekipy.

[Tulipan aka Nexus]

Dobri

ale impreza muzycznie perełka mistrz i Bonkers jak jebła ściana to 12 osob zginelo

smiechom i kabaretom nie bylo konca hehehe swietnie sie bawilem z Ilonką ktora jest super

Liam i Koncial zagrali zajebiscie

dzieki z dobra banie hehe

szacunek ze podjeliscie walke

[koncial]

[Stelmach]

Dotarłem do domu cały zdrowy i szczęśliwy Z tego co wiem to ekipa jeszcze pije na hotelu z Irlandczykami i jest gęsta bania. Żeby się nie rozpisywać tradycyjnie przedstawiam krótka fotorelację. Zachęcam do ściągnięcia fotek które udały się szczególnie.


After w hotelu Gromada rozpoczęty! Liam Melly w towarzystwie swojego kolegi


Nasza ekipa na beforze. "Gdzie jest ta ulica gdzie jest ten dom...." dalej już znacie


...i tu jeszcze moja uśmiechnięta morda.


Gwał zbiorowy na przesympatycznej DJ Negra


Szable w dłoń i do walki...Oj polało się tego i owego. Tu jeszcze pamiętałem co się ze mną działo


Piotrunio w objęciach najpiękniejszej Radomianki


Organizatorzy MTH zadbali o wszystko w kazdym szczególe. Tu akurat o szczególnie ładne przedstawicielki płci pięknej.


Tieessstooo!!! w akcji. Świetny set z Exploration Of Space


Do wyboru do koloru. Wolicie tą po lewo czy po prawo? A może tego milfa pośrodku dla koneserów?


...wybór powiększył się o Brudnego Sztygara, na którego też możecie obstawiać


Ku mojej wielkiej radości, znalazły się również przesympatyczne koleżanki które zamiast ze mną wolały całować się razem


Najlepszy dowód na to co alkohol potrafi wyczyniać z ludźmi


Liam in da mix. Najlepszy set jaki miał miejsce podczas wszystkich edycji MTH. "Camera is ready prepare to flash" !!! 10/10 !!! Wielkie brawa jeszcze raz!


Z uwagi na fakt że okacji do wypicia nie brakowało, byłem nieźle porobiony w końcówce imprezy

Całość fotek - razem 77 ostrych sztuk:
MTH Radom 16 stycznia 2010.zip
1) http://www.filefactory.com/file/a2c7fg4 ... a_2010.zip
2) http://www.megaupload.com/?d=R7DARYM0

[Amnes]

Ja tam już się do obiadku szykuje, a ci tą biedną banię męczą...

Czas na recke.

Podróż rozpoczęła się ok. godziny 18, kierowaliśmy się z Lotnikiem z dwóch różnych stron do centrum, gdzie też tradycyjnie przywitał nas Johnny uściskami i serdecznym słowem oraz jak zawsze uśmiechem. Mieliśmy ochotę na poszukiwania monopolu, ale siarczysty mróz nas zniechęcił, na co Johnny zaproponował pobyt w swojej luksusowej limuzynie. Tam też rozpoczęły się pierwsze rozmowy i podsumowania wydarzeń od naszego ostatniego spotkania. czas płynął bardzo szybko i już po krótkiej chwili do naszego grona dołączyły dwie jakże urocze kobiety, które ponoć były bliźniaczkami jednojajowymi a może nawet dwu! Obie zresztą miały bardzo misternie uołożone fryzury co skrzętnie skomplementowałem "masz fajne włosy" po czym bez owijania w bawełnę przeszedłem do "mam golfa dwójkę albo nawet trójkę" co niestety okazało się nieprawdą i równie skrzętnie zostało wykorzystane przeciwko mnie gdy pokazałem zdjęcie golfa 1 kolegi na komórce. I czym tu zaimponować? :/

Wkrótce rozpoczęła się jazda ta dosłownie i ta przenośni. Nasz szofer Johnny nonszalancko wbił r po czym 1 i od tego momentu nieustannie zbliżaliśmy się do strefy G2. Ku mojej uciesze Johnny był łaskaw włożyć do odtwarzacza CD płytę z moim najnowszym setem baniowym pod tytułem "używanie calgonitu nie zmieniłoby bitu".

W tym miejscu odechciało mi się pisać dalszej relacji, i skwituję resztę kto był ten słyszał, a niektórzy momentami coś nawet widzieli.

Szczególne podziękowania należą się organizatorom, bez ogródek mogę stwierdzić że była to najmocniejsza bania w Polsce, pierdolnięcie było szczególnie mocne tej nocy.

Johnny wielkie brawa za nie picie alkoholu! I za transport.

Więcej grzechów nie pamiętam, i czekam na kolejną edycję.

Seta Liama podsumuję kilkoma zdaniami.

you're not alone
don't cross the line
tell your mummy
take me away

Czy muszę dalej się wysilać, by opisać jak mocno napierdalał ten przesympatyczny koleszko? Sufit został z tego co pamiętam pomieciony do pary ze ścianą podczas jego grania. Będzie kolejna gwiazda na poziomie Indecenta i Kerneya.

nieststy wakacje zbliżają się ku końcowi, ale bania trwa nadal!

Do pobrania typowo baniowy set "na drogę" który umilał a co poniektórym uprzykrzał podróż

http://www.megaupload.com/?d=FJ9YLU3S

Pozdrawiam wszystkich fanów eski i czekam na seta Liama!

[sector]

Przegladajac zdjecia moge powiedziec
1) fhuj ludzi bylo tym razem \o/
2) biedne negra
3) szkoda ze mnie nie bylo :>

[xymek]

Impreza udana - klub to naprawde swietne miejsce na takie eventy - rewelacyjne naglosnienie, ekrany ledowe, wizualizacje, gralo sie naprawde komfortowo...najlepsze sety zdecydowanie K3 i Koncial...Liam spoko, ale jak dla mnie troche za chaotycznie - mam inne podejscie do budowania seta i pewnie stad te wrazenia...

Srednio podobalo mi sie to, ze tak naprawde zagralem tylko 50 minut...bo set mialem obmyslany na 1,5h i w koncu wyszlo tak, ze nie zagralem tych numerow na ktorych mi najbardziej zalezalo :/ ...ale tak to czasem bywa...klubowa rzeczywistosc i zadna w tym wina Konciala i Łysego...

Reasumujac...dzieki za zaproszenie...pomoc w kazdym temacie i pelen profesjonalizm ze strony Konciala i Łysego - bardzo milo bylo mi w koncu u Was zagrac i mam nadzieje ze to nie ostatni raz

[Alexandra]

po kilku zdjeciach widac, że mononukleoza miała raj

[JohnnyKnoxville]

Ja mimo że nie piłem To świetnie spędziłem czas na tej bani.... dziękuje przede wszystkim Koncialowi za zorganizowanie imprezy i zaproszenie... (na prawdę zagrałeś świetnego seta \o/ dawno nie słyszałem tego covera Peter Gelderblom - Waiting 4, a mam piekne wspomnienia związane z tym wałkiem, dla tego fajnie że poleciał ) W następnej kolejności podziękowania idą do Amnesa i Lotnika za cierpliwość i za miłą podróż z dziewczynami (Jak dla mnie to trzeba było więcej składnika, ale i tak było git ) Klub tak jak ktoś napisał jest świetny na takie banie \o/ Liam z tego co opowiadaliście też spoko gość i na pewno spotkamy się z nim na bani znowu jeszcze w tym roku, tylko tym razem u mnie.... Co jeszcze ???? Jeżeli chodzi o muzyczną stronę bani to dziękuje przede wszystkim za te wałki:

John O'Callaghan - Striker (Ummet Ozcan Remix) <<<< ten remix jednak miażdzy na parkiecie <<<< Jestem pod głębokim wrażeniem tego wałka<<< Numer jest prosty i słuchając go w pierwszej chwili myślałem co to za klasyk, dopiero po chwili przypomniałem sobie co to, co bardzo dobrze o nim świadczy.... \o/
Axel Karakasis - Pull The Trigger (Joint Operations Centre Remix) <<<< Nastepny niszczyciel parkietu przy którym maczał palce JOC.... Tak samo jak wyżej siłę tego numeru można zrozumieć dopiero na jakiejś bani \o/ I tak samo jak wyżej numer zalicza u mnie +2 do oceny \o/
Dark Monks - Insane (Steve Murano Remix) <<<<< Kosmiczny masakrator 10/10 jak wchodzi to pierodlnięcie basu to brak słów co sie dzieje z ludźmi.... No 1 Imprezy... \o/

Te trzy numery zasługują zdecydowanie na wyróżnienie.... więcej nie chce mi się wymieniać tego co poleciało bo za dużo by tego było
Setem imorezy został set Amnesa z drogi na MTH \o/ takiego pierdolnięcia to aż w snach sie nie spodziewałem Amnes na następnej bani możesz śmiało u mnie grać hehehehe (później założe temat w setach )

Mam przekazać że dziewczynom się tez podobało i pozdrowienia od nich dla wszystkich jadących

Pozdrowienia i do zobaczenia

Aha i dzięki jeszcze za ten starszy track....

Nico Parisi Vs Erik Hubo - Metro

też przypomniały się piękne wspomnienia.... \o/

[Qsi]

gratuluje i zazdroszcze wam tych imprez tam, no i nieocenionych fotorelacji by Stelmach :]
"Do wyboru do koloru. Wolicie tą po lewo czy po prawo? A może tego milfa pośrodku dla koneserów?"
no i leże

[bts]

Zacna to była bania, kogo nie było ma czego żałować. Przede wszystkim mieliśmy kolejną okazję poznać gości z wysp, którzy swoją otwartością i zamiłowaniem do trunków dorównują nam. Liam sympatyczny chłopak, z którym można pogadać o wszystkim i o niczym, a na dokładkę da ci Kearneya do telefonu żebyś mógł go pozdrowić Cały before oczywiście epicki, którego punktem kulminacyjnym było odśpiewanie „gdzie jest ta ulica...”.

Sama impreza oczywiście na najwyższym poziomie. Przy Exploration of Space piszczałem jak nastolatka na Tokio Hotel Niestety chyba gdzieś około 2:30/3:00 dopadło mnie takie zmęczenie, że jeszcze chwila i skończyło by się imprezą na btsa więc odstawiłem piwo i ewakuowałem się na chatę. W ogóle ogarnąłem się dopiero około 20 w niedzielę więc o afterze nie mogło być mowy, a szkoda. Każda godzina spędzona z Wami to jak rok w raju

[marta_pawlak22]

WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH

Wtrącając tu swoje 3 grosze, z dużą dozą entuzjazmu przyznaję,żę impreza była naprawdę bardzo udana
Pozdrawiam wszystkich jakże miłych kolegów, których miałam okazję poznać Bartek,Maciek,Boguś,Michał etc.
Mam nadzieję, że bedę miała możliwość udać się jeszcze nie raz na podobną imprezę...

pozdrawiam wszystkich
Marta.

[marta_pawlak22]

aaa i jeszcze jedno

bardzo proszę szanownego kolegę Jume aby wrzucił zdjęcia,było by bardzo miło jej zobaczyć...

pozdrawiam,

[Margo]

z relacji tych pisanych jak i telefonicznych żałuję bardzo, że miałam szkołę w ten weekend! po obejrzeniu jeszcze filmiku, który dodał Koncial tymbardziej:) gratuluje organizatorom udanej imprezy !

[Alexandra]

żałuj Gosia, że nia miałas okazji "lizać się" z każdym z forumowiczów po kolei