Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

03.04.2010.
Wszystko o zbliżających się imprezach. Line-upy, tracklisty, zdjęcia, opinie.

Powrót do Imprezy

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez sector 04 kwi 2010, 22:15

oho! ile tam narodu!

btw. tutaj nowy remix do TE anthem w remixie Trubego. Napeno o wiele lepszy od Originalu :D
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 39
Skąd: /dev/null

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Stelmach 05 kwi 2010, 19:19

A więc do rzeczy... Zamiast zamulać się za świątecznym stołem z babcią, dziadkiem i teściową, ekipa najbardziej operatywnych forumowiczów udała się w już piątek na Wielkanocną inwazję do Holandii. Spotkanie nastąpiło o świcie na dworcu Fabrycznym w Łodzi, skąd służbowa Kia ruszyła z załogą na pokładzie w składzie Piotr Nexus, Krzysztof Sisior, Bartek Betees i moja przeskromna, jakże urocza i przesympatyczna osoba (tu szczególnie pozdrawiam i całuję Olę Szajnę w ramach przeprosin :-) ). Ponieważ nikt z nas nie przygotował święconki już na pierwszej stacji Orlen na autostradzie zakupione zostało 0,7 litra Gorzkiej Żołądkowej, którą poświęcił berłem Pan Prezes, a wszystkich wprawiła w doskonałe odświętne humory :D Do Poznania, gdzie udaliśmy się na zakupy chłopcy dobrze już się porobili, a po uzupełnieniu stanów magazynowych o trzy kolejne 0,7 litry wódki nasza ekipa rozpoczęła takie kabarety, że nawet nie będę próbować opisywać cóż wyprawiało się na tylnej loży dla VIP'ów. Telefony do Agnieszki, opowieści o ziołach, BTS' którego wyrzucimy i wyrosną na nim pieczarki, Holendrach, należy zapisać grubymi czcionkami w kronikach naszych wyjazdów.
"Ale, ja jestem trzeźwy....i jedziemy autobanem na Rotterdam"
Przy granicy okazało się że próbując nawiązać kontakt z ekipą Jumy i Konciali x2 trzeba było zrobić powtórkę z geografii Polski i ustalić z wielkimi trudnościami gdzie leży Świecko i Słubice. Trasa przez Niemcy to głównie postoje na parkingach, gdzie popelina przybrała postać publicznego załatwiania potrzeb fizjologicznych i tym podobnych kabaretów :D Śmiechu i wygłupów na potęgę, nawiązanie znajomości z Cyganami, którzy chcieli opchnąć nam pierścionki za 100 EUR, koleś z Astonem Martin, masa dziwacznych tekstów, które chyba najlepiej opisze Nexus, gdyż ja nie podejmę się takiego wyzwania.

Wieczorkiem po całodniowej trasie dobiliśmy do celu w postaci hotelu Campanile w miejscowości Gouda, słynącej ze znanych holenderskich serów. W hotelu melanż rozpoczął się na nowo, ale że każdemu zmęczenie dało się we znaki padliśmy jak zabici.
Sobota przyniosła wycieczki samochodowe po ślicznych miejscowościach w okolicy Lisse, Nordwijk i Rotterdamu, które słyną z pięknie ubarwionych pól kwiatowych. Gorąco polecam moje malownicze fotki pełne żonkilii i storczyków :D Wieczorkiem ruszyliśmy na Utrecht do hali Jaarberus (Dżaberałs) - "Stelmach daj no jeszcze jedno piwo" :D

Zacznę od faktu że zawiodłem się maksymalnie na typowym trance bo Above & Beyond zaprezentowali głód z mizerią i malarią podobnie jak Patterson z Tyasem (breaki po 3 minuty, melodyjki z harmonijki, vocale, itd.). Reszty nie słuchałem gdyż nie było nawet czego, całą ekipą udaliśmy się na Hard Stage, gdzie przebaniowaliśmy do 7 rano. Dodam że jedynym DJ który grał przez ten cały czas na scenie był tajemniczy Tommy K ze statywem i kamerą w ręku w towarzystwie fotoreportera Marka D. Wszystko to oczywiście za darmo: "Mam odprysk w kolanie, pójdę na rentę i będą mi płacić" :D

--> Set Sherrego zawiód nas strasznie i mam nadzieję że Marek poprawi swoją formę przez wizytą 17 kwietnia.
--> Dzięki setowi Scota Projecta odkryłem niesamowitą energię Global Code, który uznałem za najlepszy numer imprezy!
--> Ernesto & Bastian zaatakowali doskonałym Thrill, które wytrzęsło nami do reszty.
--> Fausto & Artento Divini zagrali genialnie, a numery w stylu Phil York & BRK3 - Traffic (Fausto Remix) całowicie wpisaywały się w mój muzyczny gust. Piękne hymnowe motywy hard dance w połączeniu z zawrotnym tempem. Były remixy do Faithless i What's On.
--> To co wyprawiał Alex Kidd i Proteus niech opisze Nexus, bo ja nie podejmę się tego wyzwania. Dobre hardstylowe granie i numery jak poniżej. Panie Prezesie czekam na grubą relację! Wygłupy na scenie tych panów przeszły moje najśmielsze oczekiwania, a Miky Mike leżący i krzyczący Alexxxx Kiiiiddd to już popelina na równi z naszymi kabaretami.
Heaven's Cry — Till Tears Do Us Part (Kidd Kaos Remix)
Endymion vs. The Viper - How Long (DJ Isaac Remix)
Alex Kidd — Stalker
Showtek feat Mc Stretch — Freak
The Black Eyed Peas — I Got A Feeling

--> Niemiecki duet Kamui pojechał z Luca Antolini — Control Your Body (Antolini & Montorsi Remix) przy którym lataliśmy pod sufitem i po ścianach jak pająki. Konkretne i rasowe hard dance'owe łomotanie.

Jak przemyślę temat to opiszę coś więcej na temat playlist, utworów i muzyki, bo po 1100 km trasy i pobudce o 6 rano jestem padnięty na maksa i za niedługo wybieram się spać. Powrót już na spokojnie, towarzystwo z tylnej loży więcej spało niż gadało. Wróciliśmy przed godziną 18 i ledwo co mogę się ogarnąć.
Na pewno wiele wyjaśni też film który kręcił Koncial i który pozwoli na rozkminienie wielu kawałków. Czekam na fotki Jumy i Łysego których pstrykneliśmy jakiś 1000 sztuk.
Polecam gorąco nasze fotki, tym razem bardzo grzeczne i kulturalne, na pewno wszystkim się spodobają. Do zobaczenia już za dwa tygodnie w Radomiu!

Oto foto:
File Factory: http://www.filefactory.com/file/b4f7950 ... i_2010.zip
Megaupload: http://www.megaupload.com/?d=VOA7VCR1
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez koncial 05 kwi 2010, 20:02

od dzis święta tylko w Holandii :D jak wspomniał Stelmi nakręciłem troche Materiału z Hard Stage :D + pare innych fajnych rzeczy :D
koncial
 

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Tulipan aka Nexus 05 kwi 2010, 20:36

ja juz w domu super relacja Stelmi :) jutro dam swoja :D

Widze Koncial ze podobne klimaty uskutecznilismy :)
Kod: Zaznacz cały
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D
Avatar użytkownika
Tulipan aka Nexus
bania trwa nadal!
 
Wiek: 41
Skąd: Marki-Warszawa

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez sector 05 kwi 2010, 22:54

Stelmach napisał(a):acznę od faktu że zawiodłem się maksymalnie na typowym trance bo Above & Beyond zaprezentowali głód z mizerią i malarią podobnie jak Patterson z Tyasem (breaki po 3 minuty, melodyjki z harmonijki, vocale, itd.).


Tego sie obawialem po nich. Wczesniej slyszalem jakis ich set i nie powalili mnie nim. Wlasnie same uplifty i zamula. Bombowa relacja, sciagam fotki i dzieki Stelmi za relacje mms! :- ))
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 39
Skąd: /dev/null

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Tulipan aka Nexus 06 kwi 2010, 13:44

Dobra :) Czas na stek wstpomnień i fotek :D

Bania zaczeła trwać od 6 rano kiedy ekipa Waszawska zebrała sie na dworcach w celu podróży do Łodzi, wiec piwko w pociagu i dzien ukladac zaczal sie idealnie. Na dworcu w Łodzi przywitał nas wilk w owczej skórze czyli Stelmach w swoim pieknym polarze i tym razem srebrnym Ferrari. Wypalilim po szlugu i wsiedlismy do auta gdzie zaczely sie kabarety którym konca nie było widac az do miejscowosci Gouda gdzie mielismy Hotel Campanile oddalonej od DŻABERHAŁS o okolo 30 km. Na stacji za Łodzią zakupilismy pierwsza flaszke co pieknie ustawilo droge do Carrefour'a w Poznaniu gdzie zrobilismy zakupy na cały wyjazd :)

Obrazek

Oczywiście wódkie wzieliśmy do siebie :)

Podróż mijała przyjemnie przy dzwiekach Kutskiego oraz kabaretach na tylniej loży i siedzeniu pasazera gdzie siedzial Bts :) na granicy po małych perypetiach z lokalizacja spotkalismy sie z radomską ekipą w składzie Juma, Koncial i Łysy i ruszylismy dalej w droge :) Postojom nie było końca a kazdy z nich obfitował w kabarety wraz z grupą cyganów, którzy chcieli mi wcisnąć czeski tombak za 100 euro ale utargowałem do 5 euro jednak i tak nie kupilem :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po chyba 14 godzinach podróży gdzie działo sie wszystko, oczom naszym ukazał sie hotel Campanile więc po szybkim meldunku w hotelu udalismy sie do pokojów gdzie dalej melanz trwal w najlepsze :D

Obrazek

Obrazek

Nastepnego ranka a raczej południa wyruszylismy w okrojonym składzie na podbój Holandii :) niestety bez Bartka który postanowił odpocząc w hotelu po calym dniu i nocy chlania.
Swoje pierwsze kilometry przejechalismy w strone pieknego ogrodu kwiatowego w Keukenhof oraz pobliskich pól kwiatowych. Piekne widoki oraz czystośc i uprzejmośc miejscowych ludzi wprawiały nas w dobre nastroje mimo kiepskiej pogody. Zobaczcie sami:

Obrazek

ups ! hehe

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po pieknej wycieczce zaczelismy szykowac sie do naszej docelowej imprezy czyli Tręs Enerdżi. "Stelmach daj jeszcze jedno piwo" :D

Obrazek
Obrazek

No i w końcu nastał czas imprezy. Wejście do hali bardzo szybkie i sprawne, wogole nie było czuć ze jest tam ponad 30 tys ludzi. Ogromny kompleks Jaarbeurs robił wielkie wrażenie choc z zewnatrz nie wygladał az tak okazale. Zrobilismy wstepne rozeznanie po hali i powiem Wam ze scena Main bez rewelacji tak samo future gdzie byla najwieksza bieda muzyczna jak i dekoracyjna. Wogole to ja nie bede sie rozpisywal na temat muzyki na scenach Main oraz Future bo to po prostu zenada zamuła i klęska muzyki zwanej Trance, która calkowicie juz straciła dla mnie swoj przekaz, moc i styl. Przejdzmy wiec zatem do tego co naprawde warte uwagi czyli scene IN Charge oraz HARD :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na scenie In Charge bylem tylko na chwile na Marco V ale zaraz sie stamtad zmylem bo grali pieknego seta Artento Divini & Fausto :) jednak ta scena od strony wizualizacyjnej prezentowała sie pieknie a rozszczepiające sie lasery na kulach dyskotekowych robiły piorunujące wrazenie. Szkoda ze ze mam słaby aparat co widac na przed ostatnim zdjeciu. Scena Hard przywitała nas setem Ernesto vs Bastian oraz genialnym kawalkiem Thrill na koniec ich seta ktory wprawil nas w dobre humory przed setem Marka Sherry. Niestety srogo sie zawiedlismy na Marku i mimo dwóch trzech dobrych kawałków min Mark Sherry vs Dr Willis - Seismic [Original mix] set nie byl najwyzszych lotów ale to z pewnoscia dlatego ze bylo jeszcze za wczesnie na mocne granie. Świetny set zagrali Artento Divini & Fausto gdzie poleciał moj ukochany mega rozkurwiacz parkietowy czyli Marcel Woods - Advanced (Steve Hill vs. Hardforze Remix) [Bootleg] leciało to wogole chyba jeszcze raz w któryms secie ale byłem tak podjarany graniem chłopaków, i pozniejszymi setami ze nie pamietam dokladnie kto to gral byc moze byl to Alex Kidd. W miedzyczasie gral Kamui lecz poczatek mieli kiepski. Natomiast koncówka rozwaliła wszystkich :) Luca Antolini — Control Your Body (Antolini & Montorsi Remix) !!! Coś niesssamowitego :) oraz...





Dalej przyszedl czas na legende czyli Scott Project który powalil pieknym tempem i swietnym klimatem seta. Numer jeden wieczoru dla Stelmacha i faktycznie bylo czego posluchac. Zagral hymn imprezy Renegade zmaszapowany z klasykiem Wildchild - Renegade Master i wyszlo to swietnie choc dosc humorystyczne podejscie do sprawy i do tego słabego kawalka Sando van Dorena.
Po secie Scota rozpetało sie prawdziwe piekło a bramy piekieł otworzył Alex Kidd :D Twórca słynnego labelu Kiddffecuos oraz Kiddstock Theme 2009 :D liczylem ze moze to zagra ale niestety nie udało sie :/ jednak to co zrobil przeszło najsmielsze oczekiwania. Masa kręcących i świdrujących bitów, poczulem sie jak na rasowej brytyjskiej imprezie. Kidd latał i skakał po Djce wygłupiał sie i grał jak z nut. Najbardziej podobał mi sie kawalek Brennan Heart - Rockstar DJ :D tu macie link choc chyba gral to w innej wersji i znacznie szybciej.



No po prostu klasa sama dla siebie :) Wogóle to mimo tego ze gral sporo Hardstyli to jednak poczulem pewne piekno w tej muzyce. ZObaczylem jak ludzie na to reaguja i juz nie uwazam tego gatunku za nudny i monotonny. Szalałem na tym kawalku jak glupi :D

Alex Kidd & Harri Proteus

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okolo 5:30 nad ranem za stery stanąl Finlandzki Rzeznik harri Proteus :D i zaczelo sie na dobre. Potężne hiciory z gatunku Harddance i Finnrg zatrzesly halą a ja odleciałem na maksa. Chłopcy z niedowierzaniem patrzyli jak tancowałem na tyłach hali razem z innymi wariatami i milosnikami tego typu grania. Zagral miedzy innymi Tommy Pulse-'TheMessiah\o/ No genialna muzyka uwielbiam takie energetyczne granie.

Wielkie brawa dla wszytskich djsów z Hard Stage. Wspaniala publicznosc masa starszych osob brak pijanych gówniar i koksów, wszyscy usmiechnieci i mili choc dosc sporo bylo tam ćpania to jednak nikt nie zachowywal sie jak nacpany tak jak te kukuryny i koksy w Polsce. Piekne chwile przezylem na tej imprezie i chcialbym tam jeszcze kiedys wrócic.

Okolo 7:30 wrocilismy do hotelu i popilismy chwilke i poszlismy spac. Po poludniu pojechalismy do Amsterdamu gdzi eodwiedzislismy starówke oraz dzielnice Czerwonych Latarń gdzie piekno i urok lokalnych prostytutek sprawili ze mialem miekkie nogi i bardzo twardą pałe :) Piekne zachecajace dziewczyny prezentujace sie w oknach na wszytskie strony. Chetne na wszystko o co je sie poprosi. W pamieci utkneło mi kilka dziewczyn które obdarowywały mnie usmiechami i przyesylanyki całusami gdy przechodzilem kolo nich i ogladalem ich wdzieki, jedrne cycuszki wspaniale płaskie brzuszki cudowne oczy kuszace usta wygolone okolice bikini i wspaniale posladki. To była dla mnie wielka atrakcja pieknego Amsterdamu.

Obrazek

cos dla Bogusia i Rado :)
Obrazek


Całośc wyjazdu mozna podsumowac jako mega udany. Świetna sprawa spedzać tak swieta a nie zamulac w domu przy stole i odgrzewanych filmach i rozmowach o chorobach lekach i polityce i pogodzie. Wspanialy wyjazd z mnostwem ciekawych unikalnych wspomnien. Dziekuje wszystkim z którymi moglem przezyc jeden z najpiekniejszych weekendow mojego zycia. Widzimy sie niedlugo na Migrtation 2 heaven juz za dwa tygodnie z Markiem Sherry :D

Wajcha kochani i dozobaczenia

aha no i BANIA TRWA NADAL !!

z poważaniem:

Obrazek

fotki:

http://www.megaupload.com/?d=TZWXHTDW
Kod: Zaznacz cały
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D
Avatar użytkownika
Tulipan aka Nexus
bania trwa nadal!
 
Wiek: 41
Skąd: Marki-Warszawa

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Stelmach 06 kwi 2010, 15:40

Brawo brawo Panie Tulipanie !!!!!!!!!!!!! ( :D ) piękny opis naszych świątecznych zmagań, wszystko oddane w najdrobniejszych szczegółach i detalach, wiele wspomnień, które zostaną w pamięci na długi czas, dobra muzyka i niezapomniane przygody! Nic dodać, nic ująć. Niech załują Ci co z nami nie pojechali.

A propos muzyki:
Nexus wszystko dobrze napisał jak i co się grało. Wniosek z Trance Energy mam taki, że ciężko aktualnie o strawny trance (szybki, energetyczny lub rasowo-głęboki czy demoniczny). Poza wąską ekipą z UK nie ma czego słuchać, bo aktualni DJ/twórcy zapodają trzyminutowe breaki, melodyjki, pianinka, vocale, itd., nawet Tyas z Pattersonem w których wierzyłem musieli ucieć się do klasyków w stylu Suburban Train bo brakło już pomysłu na set...(żal i żenada). Pozostaje mi jedynie ekipa z hard stage, gdzie poleciało masę stuffu od Kutskiego i ekipy hard dance i powiedzmy od czasu do czasu ktoś w stylu Manuel Le Saux czy Ferry Tyle. Chętnie posłucham i ściągnę sety jak jakies się pojawią, osobiście jestem ciekaw bardzo tego co zaprezentowali Artento Divini & Fausto.

Na imprezie bywa tak że często przy świetnym nagłośnieniu, publice i ogólnym nastroju odżywają nowe utwory, które dotychczas wydawały się średnie czy wręcz słabe. Dla mnie tym razem był to Global Code od Grega Downeya, który poraził mnie swoim tempem i świdrującymi dźwiękami. Brawa dla Scotta Projecta, który spisał się wybornie ! Czekam na kolejny event z jego udziałem.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez bts 07 kwi 2010, 12:13

Niestety moja relacja nie będzie zwierać, tak przyjemnej dla oka dokumentacji jak zdjęcia. Kieszonkowe wydaję na alkohol i nie stać mnie na 'normalny' aparat, a telefon pamięta czasy kiedy te rzeczy służyły tylko do rozmów i smsowania :P

Ale do rzeczy. Jeśli chodzi o część towarzyską to co więcej mogę dodać? Na takich wyjazdach człowiek po prostu odpoczywa psychicznie. Na co dzień ciężka, umysłowa praca i taki trip pozwala spuścić z siebie ciśnienie :D Nie będę już zagłębiał się w szczegóły, kto ile wypił, kto jaką kupę zrobił bo wszystko zostało już powiedziane :P Skupię się na muzyczno-eventowej stronie medalu.

Przede wszystkim miejscówka jest ogromna, wcale nie odczułem, że bawiło się kilkadziesiąt tysięcy klubowiczów. Co do samych ludzi. W kliku miejscach ruch jednostronny i jakoś nikt nie łazi pod prąd, prawdopodobnie w Polsce takie coś by nie działało. Trafiłem też na kolejkę na mainstage, czekałem chyba z 10 minut, nikt nie rzucał kurwami, wszyscy uśmiechnięci, można było powymieniać się poglądami, a jak w końcu pozwolono nam wchodzić, odbyło się to spokojnie i bez używania łokci. Martwiło mnie jedynie, że Holenderki jakieś straszne zamulone były :P

Co do tręsu czy ogólnie muzyki, hmmm... na imprezach na pewno nie oczekuję tego co pokazali A&B czy Schulz, muł konkretny ale po kolei.
Weszliśmy na końcówkę Chagalla, trudno ocenić występ ale te 2-3 kawałki, które usłyszeliśmy nie wystawiają dobrej oceny. Co więcej w pewnym momencie dotarł do mnie wokal 'now I can see...', pomyślałem, że spełnia się jedno z marzeń ale niestety nie był to NC's in Love with Prog Mix, czyli lipa. Potem intro przed BT (swoją drogą najlepszy moment z moich pobytów na ms, ta moc i czystość dźwięku... poezja i perfekcja) i zawinęliśmy się na Ernesto vs Bastian, tam powoli zaczynało być przyjemnie, a przy Thrill... ależ to był pocisk! Jeszcze raz muszę podkreślić jakość dźwięku, chyba kolejna rzecz nie do ogarnięcia przez polskie agencje. Następnie Mark Sherry, bieda muzyczna od jakiej zaczął, oraz wskakiwanie na konsoletę co kawałek, pozwoliły mi udać się na Schulza bez żalu. Sherry mówi, że na M2H ma być bangin tech-trance, jeśli nie będzie to jestem pierwszy do spalenia mu case'u :P... Schulz, po 30 minutach również wyszedłem bez żalu, może źle nie grał ale ledwo wprawiał mnie w ruch taneczny :P Wyjście okazało się dobrym posunięciem, bo wróciłem na hs, na występ Artento Divini & Fausto. Panowie zagrali dobre, energetyczne kawałki, aż chciało się bujać z lewej na prawą i w końcu zaliczyłem jakiś występ w całości :D Co dalej... początek Kamui jakoś mnie nie zainteresował więc kolejna wizyta na ms, a tam grali A&B. Postałem z 20-30 minut, ani przez chwilę nóżka nie chodziła, muł, brejki po 3 minuty, muł, pianinka i jeszcze trochę mułu i powrót na hs kojarzący się z uwolnieniem z ciężkiego więzienia. Tu doczekałem się występu wieczoru, panie i panowie, ogłaszam, że konkurencję wygrał Scot Project. Scotch :P pokazał jak należy grać żeby publika miała okazję do nawiązania nowych znajomości z pająkami latającymi po ścianach :P Co więcej, żeby osiągnąć ten efekt nie musiał co chwilę wskakiwać na konsolę i pajacować (a na scenie hs robili to wszyscy bez wyjątku, choć w sumie nic do pajacowania nie mam ;) ). Niestety set ten pozbawił mnie resztek sił i na tym chciałem zakończyć swoją przygodę z TE, nie pozwolił mi na to lejący deszcz więc musiałem jeszcze trochę posiedzieć w kompleksie Jaarbeurs, myślałem, że umili mi to Daniel Kandi ale gdzie tam, to zadanie go przerosło.

W sumie to by było na tyle.

Gorące pozdrowienia dla 'moich' towarzyszy niedoli czyli Łukasza '4 dni, jedna koszula' S., Piotra 'Red Light District' G. i Krzysztofa '2.5 grama' Ś. Dla reszty naszej paczki muszą wystarczyć zwykłe. Choć Tomaszowi 'Dżaberhałs' K. do gorących zabrakło jednego piwa :P
Chris Harvey - In Dreams With Betty
Basil O'Glue - Angular Momentum (Original Mix)
Rex Mundi - Interstate Of Lightning
Icon & Jam - Estimado
Avatar użytkownika
bts
 
Wiek: 42
Skąd: Warszawa|Radom

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Tulipan aka Nexus 08 kwi 2010, 11:17

Kochani wrzucajcie fotki i swoje relacje :) ja nadal nie moge sie itrzasnac po wyjezdzie i przezywam wszytsko na swoj sposob, ryjac internet w poszukiwaniu kawalkow ktore chlopaki grali na hard stage :)
Kod: Zaznacz cały
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D
Avatar użytkownika
Tulipan aka Nexus
bania trwa nadal!
 
Wiek: 41
Skąd: Marki-Warszawa

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Stelmach 08 kwi 2010, 12:09

Mi strasznie ryje umysł Brennan Heart - Rockstar DJ, nie dziwię się Nexus że tak ten tekst zapadł Ci w pamięć :D Już uczę się tego tekstu na pamięć to jutro sobie pośpiewamy degustując flaszkę i wspominając secik Alexa Kidda :D
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez bts 08 kwi 2010, 20:15

Słucham od wczoraj tego co leciało w radiu. Był już Chagall, BT, Schulz, Armin, Marco V, Sander van 'Doren'. Powiem krótko, zwięźle i na temat: żenada. Utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że na MS nie było czego szukać.
Chris Harvey - In Dreams With Betty
Basil O'Glue - Angular Momentum (Original Mix)
Rex Mundi - Interstate Of Lightning
Icon & Jam - Estimado
Avatar użytkownika
bts
 
Wiek: 42
Skąd: Warszawa|Radom

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Tulipan aka Nexus 08 kwi 2010, 22:24

o ! jeden kawalek szczegolnie utkwil mi w glowie chco mi sie nie podoba i brzmi dosc wiksowo to grany byl przez wielu djów na roznych scenach Marcel Woods - The Bottle



w sumie to sam przy tym latałem bo brzmi calkiem wesoło na eventcie

R U ready for some oldschool :)

i czas na mistrza :D :twisted: :twisted: :twisted:

z pozdrowieniami dla Technika 303 :)

zobaczcie co tam sie dzialo :D



a zobaczcie co sie dzialo na mocnej wersji Dark Monks - Insane :twisted: :twisted:



siedze i szperam w internecie i znalazlem cos dla barta :) Proteus gral bardzo mocna przerobke naszego lubianego kawalka czyli Push - Universal Nation :)

Kod: Zaznacz cały
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D
Avatar użytkownika
Tulipan aka Nexus
bania trwa nadal!
 
Wiek: 41
Skąd: Marki-Warszawa

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez koncial 08 kwi 2010, 23:18

jutro pierwsza "Jotubowa" częśc relacji na początek będzie kawał o Portfelu i Wisienka, Kamui zaraz po nich
koncial
 

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Juma 09 kwi 2010, 0:55

ja tez sie postaram jutro ogarnac co to sie dzialo ciekawego, a jest co opisywac
Avatar użytkownika
Juma
 


Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Stelmach 17 kwi 2010, 17:59

Rozkminiłem dwa kolejny numery z setu Alexa Kidd'a:

Alex Kidd & Kidd Kaos — Tom’s Diner
Alex Kidd & Kidd Kaos — True or Not (Shock:Force Remix)

Lecą na Kutski - BBC Radio 1 (16-04-2010) Freerange Mix - Phil York ;-)
http://deepgoa.wordpress.com/2010/04/17 ... 4-16-2010/

Fausto zagrał z kolei świetny UK hard tranc'owy kawałek: Log:One - Celexa
http://www.trackitdown.net/genre/trance ... 89408.html
Spod labelu Atmosphere UK pochodzi także bliski mojemu sercu Nomad - Ignited, który uważam za jedną z najlepszych produkcji 2010 ( http://www.trackitdown.net/recordlabel/ ... gs-uk.html )

PS. Dobre wywody Nexusa na tym filmiku :D Miło się słucha, szkoda że do 8 maja jeszcze trzy tygodnie ;-(
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez koncial 17 kwi 2010, 18:51

Dalsza Video Relacja
BTE



Kamui











Zobaczcie te pająki jak latają pościanach jak Leci Bootleg Technologic chłopaków i The Bootle :D

koncial
 

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Stelmach 17 kwi 2010, 18:56

Na Kamui Part 4 leci: Sidney Samson feat. Lady B — Shut Up & Lets Go, nie wiem tylko w jakim remixie.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Trance Energy 2010 - Utrecht Jaarbeurs NL

Postprzez Tulipan aka Nexus 17 kwi 2010, 23:50

kamui part 6 -

walt - let the music play i to jest polaczone pozniej z marcel wood - advanced (steve hill and Hardforze bootleg) :D

kurwa ciezko mi pisac bo teraz dymam ladna panne :) piekne filmy jutro rozkminie kawalki :D
Kod: Zaznacz cały
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D
Avatar użytkownika
Tulipan aka Nexus
bania trwa nadal!
 
Wiek: 41
Skąd: Marki-Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Imprezy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

cron