Trzeźwienie zachodzi już jak zaczynasz pić, więc pisanie o witaminach z cyklu : idealne w dniu kaca, jest nie na miejscu.
Nateżenie kaca w sumie zależy tylko i wyłącznie od ilości wypitego alkoholu w fukncji czasu -> F(x) -> V(t) gdzie V - czysty alkohol. czyli w zasadzie tylko od szybkości jego przyjmowania, co doskonale wiem (kocham szybko pić) i wiemy.
bo, nadmiar alkoholu nie może być przyjęty przez wątrobę (nie może go przerobić w takiej ilości w jakiej jej go podajemy. Ona mówi : o kurr.. i nie daje rady.) więc oddaje go do krwiobiegu.
Zatem widzimy, że wypijąc litr wódki w ciągu 24 godzin nie nabawimy się nawet kaca, a przy mojej wadze (92 kg) wypijąc 1 L wódki ,,na raz'' umarłbym po 5 minutach (teoretycznie na moją masę wystarczy jakieś 850 ml wódki ,,na raz''). Nastąpiłoby chyba szybkie odwodnienie mózgu czy jakoś tak.
Jeżeli nie uda się nam umrzeć jak to zazwyczaj bywa to zamiast tego kurefsko nawala nas głowa.
Oczywiście występują tu pewne skóty myślowe, więc nie czepiać się byle czego.

Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.