Sport

Rozmowy o wszystkim i o niczym.

Powrót do Offtopic

Re: Sport

Postprzez phantom 18 cze 2010, 22:43

djin napisał(a):jak na razie to jedynie nie zawodzą drużyny południowoamerykańskie. I nie zgodzę się, że akurat Mecz Chile - Honduras był słaby, bo Chilijczycy pokazali sporo dobrych akcji.

Zgadzam się, szczególnie na początku trzymali dobre tempo akcji. Jeśli mecz Chile - Hiszpania będzie jeszcze o stawkę, to powinno być ciekawie.

Z tą piłką to jak dla mnie marketing i kit na kółkach. Zawsze albo narzekają (np. na Roteiro - że nieprzewidywalna w locie), albo robią z niej cud techniki, który niedługo sam będzie szukał bramki.
phantom
 
Wiek: 38
Skąd: wlkp.

Re: Sport

Postprzez d3cK 19 cze 2010, 0:01

Meczyk Słowenii ze USA był zajebisty :)
Avatar użytkownika
d3cK
Wjechał na superkoniu
 
Wiek: 39
Skąd: Wrocław

Re: Sport

Postprzez adike 19 cze 2010, 6:01

mecz Chile - Honduras był mega spoko, też oglądałem! :D podobnie jak wczorajszy nieprawdopodobny Slowenia - USA, i dalej nie wiem dlaczego nie została zaliczona bramka dla USA !! powinno być 3:2 dla amerykańców!

a co do moich Angoli....
http://www.youtube.com/watch?v=OQu8tk8V0LE
we still believe, we still believe...
Gerro miał parę fajnych zagrań :(
currently addicted to:
Hybrid - Disappear Here
Avatar użytkownika
adike
 
Wiek: 39
Skąd: Sopot/Olsztynek

Re: Sport

Postprzez Stelmach 19 cze 2010, 9:09

Powiem Ci adik, że mijasz się z prawdą i co po całej linii. Nijak się mają moje posty do tego co wygadują komentatorzy czy wypisują gazety. Przyjęło się już że drużyny typu Anglia, Francja, Włochy czy Niemcy, z góry mają osiągać dobre wyniki, gdyż kiedyś tam byli lepsi od innych i wygrywali turnieje. Na imprezie typu Mundial, okazuje się jednak że konfrontacja stylu gry tych drużyn z Afryką, Azją czy drugoplanowymi postaciami sceny piłkarskiej z Europy jest bardzo ciekawym zestawieniem umiejętności (najczęściej bardzo mizernych właśnie tych najbardziej rozreklamowanych).

adike napisał(a):Kibice wierzą Capello, że tym razem będzie lepiej i mają do tego twarde podstawy przechodząc pięknie eliminacje.

Eliminacje to za mało żeby wygrać mundial. Anglia wczoraj z Algierią pokazała, że po prostu jest słaba. Piłkarzom brakuje techniki, as Lampard jest tak surowy technicznie jak kiedyś Rasiak :D, niedostatek szybkości, myślenia na boisku. Gra toczy się wolno bez elementu zaskoczenia i polotu. Trafnie zauważył wczoraj komentator że całość drużyny Anglii pochodzi z Premiership...wniosek stąd taki że jest to reprezentacja "własnego podwórka" których piłkarze nie mają wiedzy i zarazem ogrania w klubach europejskich, brakuje im doświadczenia na arenie międzynarodowej. Spójrz czy jakikolwiek piłkarz angielski zrobił karierę w czołowych klubach włoskich, hiszpańskich, niemieckich? Oczywiście NIE. Bekcham próbował w Realu, ale i od razu zagrzał ławę i wyemigrował za Ocean. Jest pewne że jakby Murinho sciągnął Geranrda do Realu to by zagrał 2-3 mecze a potem grał w rezerwach lub grzał ławę, bo nie oszukujmy się że jest lepszy od Kaki, Gutiego czy Xabiego Alonso. Uważam, że gdyby Anglicy grali w Europie w najlepszych ligach i zespołach i ogrywali się z najlepszymi to i reprezentacja byłaby silniejsza.

Przykład Hiszpanii, który podajesz jest po prostu jak kulą w płot. Mecz Hiszpania - Szwajcaria to po prostu PECH Hiszpanów. Bo i jak inaczej nazwać mecz w którym 90% czasu atakują jedni a drudzy po jedynej kontrze strzelają gola. Ekipa Hiszpanów to galaktyczny skład Realu i Barcy. Absolutnie wierze że podniosą się i na tych Mistrzostwach pokarzą się jeszcze z jak najlepszej strony.

Co do Anglików to mogą już pakować się do domu, pojechać na sarafi i zrobić zdjęcie z żyrafą :D Jest bowiem niemożliwe że wygrają ostatni mecz ze Słowenią z taką formą jaką prezentują.

A propos Niemcy - Serbia jestem w szoku. Niemcy którzy z łatwością wygrali 3:0 sparing z Serbami od początku grali tak wolno i leniwie że nijak nie przypominali meczu z Australią. Do tego kardynalny błąd popełnił Klose, który jako doświadczony zawodnik zagrał jak junior. Podolski również. Mecz z Australią i mecz z Serbią daje w sumie jedną wielką niewiadomą na temat ich formy.

Dzisiaj drugi mecz Holendrów - tym razem z Japonią. To kolejny zespół któremu kibicuję, a który dość mało spektakularnie wygrał pierwszy mecz z Danią. Jutro z kolei arcyciekawy pojedynek Brazylijczyków z naszpikowaną gwiazdami drużyną WKS. Zapowiada się pokaz techniki i najwyższych piłkarskich umiejętności.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Sport

Postprzez phantom 19 cze 2010, 9:54

Stelmach napisał(a):Piłkarzom brakuje techniki, as Lampard jest tak surowy technicznie jak kiedyś Rasiak

Haha, rzeczywiście:


Straszny fartuch.

Stelmach napisał(a):Spójrz czy jakikolwiek piłkarz angielski zrobił karierę w czołowych klubach włoskich, hiszpańskich, niemieckich?

Nie żebym był jakimś wielkim fanem angielskiej piłki, a tym bardziej nie żal mi ich reprezentacji, ale proszę cię - po co mają wyjeżdżać do innych lig (niemieckiej? LOL), jeśli na miejscu zarobią najwięcej? W Liverpoolu, Chelsea i United ci piłkarze odgrywają istotne role, tylko Arsenal może być traktowany jako uosobienie problemów Anglików po rozszerzeniu swobody przepływu pracowników także na piłkarzy zawodowych.

Liczę, że Holandia pokaże dziś trochę więcej niż w meczu z Danią.
phantom
 
Wiek: 38
Skąd: wlkp.

Re: Sport

Postprzez Matvel 19 cze 2010, 9:59

Stelmach napisał(a):Trafnie zauważył wczoraj komentator że całość drużyny Anglii pochodzi z Premiership...wniosek stąd taki że jest to reprezentacja "własnego podwórka" których piłkarze nie mają wiedzy i zarazem ogrania w klubach europejskich, brakuje im doświadczenia na arenie międzynarodowej.


A Twoi Hiszpanie mają raptem aż 3 piłkarzy grających poza swoim krajem. Włosi nie mają żadnego, Niemcy również. Wszystkie te drużyna to zbiórka piłkarzy bez ogrania co potrafią grać tylko u siebie, spoko.

Stelmach napisał(a):Przykład Hiszpanii, który podajesz jest po prostu jak kulą w płot. Mecz Hiszpania - Szwajcaria to po prostu PECH Hiszpanów. Bo i jak inaczej nazwać mecz w którym 90% czasu atakują jedni a drudzy po jedynej kontrze strzelają gola.


No hipokryzja pełną gębą, tak kilka postów wcześniej jeździsz po Włochach a ich mecz wyglądał dokładnie tak jak napisałeś i oni są przereklamowani, a Hiszpanie są genialni.

Stelmach napisał(a):Ekipa Hiszpanów to galaktyczny skład Realu i Barcy. Absolutnie wierze że podniosą się i na tych Mistrzostwach pokarzą się jeszcze z jak najlepszej strony.


I znowu to samo. U Anglików to że wszyscy są z Anglii to źle, a u Hiszpanów dobrze. W pierwszym meczu 8 zawodników było z samego Realu i Barcy (a wszyscy z Hiszpanii, poza Torresem który wszedł) i moim zdaniem to jest problem tej drużyny. I Anglików jeszcze nie pakuj, bo szanse na awans mają.
Matvel
 
Wiek: 38
Skąd: B-stok

Re: Sport

Postprzez Stelmach 19 cze 2010, 10:41

Szkoda phantom, że Lampard nie miał takich strzałów w meczach z USA i Algierią :D i w ogóle nic nie grał ciekawego.

phantom napisał(a):W Liverpoolu, Chelsea i United ci piłkarze odgrywają istotne role, tylko Arsenal może być traktowany jako uosobienie problemów Anglików po rozszerzeniu swobody przepływu pracowników także na piłkarzy zawodowych.

Równie istotne role mogliby odgrywać w Interze, Romie, Valencii czy Realu - problem taki że tam mało kto ich chce, a jeśli już taki się znajdzie (przykład Beckhama) to zdecydowanie odstaje formą od stawki i grzeje ławę. Na rynku transferowym zdecydowanie większe wzięcie mają piłkarze włoscy czy hiszpańscy, pomimo faktu że angielscy wcale nie należą do najdroższych. Stąd jak napisałem obawiam się o miejsce Gerarda w podstawowej 11 Realu, skoro ściągnie go do Madrytu Murinho (jak ma ponoć w planach).

phantom napisał(a):Liczę, że Holandia pokaże dziś trochę więcej niż w meczu z Danią.

Ja również :D Mają dobrą ekipę ale jakoś nie mogą się dograć.

Matvel napisał(a):A Twoi Hiszpanie mają raptem aż 3 piłkarzy grających poza swoim krajem. Włosi nie mają żadnego, Niemcy również

A gdzie niby mają grać Hiszpanie w lepszych klubach skoro reprezentacja składa się z Barcelony i Realu ? :D Włosi podobnie to czołowe drużyny włoskie. Z Niemcami to akurat przykład podałeś niezbyt udanie bo Leow celowo odmłodził drużynę Niemiec i sam stwierdził że buduję ją od podstaw na bazie wychowanków ligii niemieckiej w perspektywie kolejnych lat.

Matvel napisał(a):No hipokryzja pełną gębą, tak kilka postów wcześniej jeździsz po Włochach a ich mecz wyglądał dokładnie tak jak napisałeś i oni są przereklamowani, a Hiszpanie są genialni.

Tyle że Hiszpanów nikt nie reklamuje ponad miarę umiejętności jakie prezentują - tak jak ma to miejsce u Anglików czy Włochów. Owszem wymienia się ich w gronie kandydatów do złota biorąc pod uwagę ich aktualny styl gry i wyniki, a w przypadku Anglii bierze się tylko pod uwagę jak dobrze grali kiedyś i że tylko z tego powodu liczyć się będą w walce i dziś. Nic bardziej mylnego.

Matvel napisał(a):I znowu to samo. U Anglików to że wszyscy są z Anglii to źle, a u Hiszpanów dobrze. W pierwszym meczu 8 zawodników było z samego Realu i Barcy (a wszyscy z Hiszpanii, poza Torresem który wszedł) i moim zdaniem to jest problem tej drużyny. I Anglików jeszcze nie pakuj, bo szanse na awans mają.

Nie czytałeś chyba wcześniej naszych postów a wniosku wysuwasz po kilku zdaniach wyrwanych z kontekstu. Przeczytaj cały topic na temat MŚ i się wypowiadaj.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Sport

Postprzez Matvel 19 cze 2010, 11:14

Stelmach napisał(a):Tyle że Hiszpanów nikt nie reklamuje ponad miarę umiejętności jakie prezentują - tak jak ma to miejsce u Anglików czy Włochów. Owszem wymienia się ich w gronie kandydatów do złota biorąc pod uwagę ich aktualny styl gry i wyniki, a w przypadku Anglii bierze się tylko pod uwagę jak dobrze grali kiedyś i że tylko z tego powodu liczyć się będą w walce i dziś. Nic bardziej mylnego.


Nie no w ogóle, to czarny koń będzie. Hiszpanie są najbardziej napompowaną drużyną jaka jest na mś.
Matvel
 
Wiek: 38
Skąd: B-stok

Re: Sport

Postprzez bAchoR 19 cze 2010, 11:26

Przykład Hiszpanii, który podajesz jest po prostu jak kulą w płot. Mecz Hiszpania - Szwajcaria to po prostu PECH Hiszpanów. Bo i jak inaczej nazwać mecz w którym 90% czasu atakują jedni a drudzy po jedynej kontrze strzelają gola. Ekipa Hiszpanów to galaktyczny skład Realu i Barcy. Absolutnie wierze że podniosą się i na tych Mistrzostwach pokarzą się jeszcze z jak najlepszej strony.

Co do Anglików to mogą już pakować się do domu, pojechać na sarafi i zrobić zdjęcie z żyrafą Jest bowiem niemożliwe że wygrają ostatni mecz ze Słowenią z taką formą jaką prezentują.

A propos Niemcy - Serbia jestem w szoku. Niemcy którzy z łatwością wygrali 3:0 sparing z Serbami od początku grali tak wolno i leniwie że nijak nie przypominali meczu z Australią. Do tego kardynalny błąd popełnił Klose, który jako doświadczony zawodnik zagrał jak junior. Podolski również. Mecz z Australią i mecz z Serbią daje w sumie jedną wielką niewiadomą na temat ich formy.


Stelmach, chyba niewiele przesiedziałeś przy piłce nożnej ^^. Może i ładnie budujesz i opisujesz, relacjonujesz, ale te wywody są często mocno nietrafione. Przecież Szwajcarzy o mało nie wygrali tego meczu 2:0. Zagrali tak jak mogli zagrać na Hiszpanów i się udało. Gdyby zagrali otwarty futbol to wynik byłby podobny do naszego meczu z Hiszpanami. Jak ktoś jest dużo silniejszy, lepszy od Ciebie to wypadałoby się raczej bronić niż atakować i przy nadażającej się okazji zadać mocny cios.

Anglicy mają jeszcze szanse na wyjście z grupy, więc nie wysyłaj ich do domu. Chyba żadna drużyna nie chciała by się natknąć na Anglie zaraz po wyjściu z grupy.
Serbia to już o wiele lepszy przeciwnik niż Austoralia.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 39
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Sport

Postprzez sector 19 cze 2010, 14:08

Stelmach Twoje porownania zwalaja z nog :D Ogladasz chyba inne mecze, lub inna TV niz ja. Przeciez jest dokladnie tak jak pisze Matvel. Wszyscy tylko w kolo gadaja o Hiszpani. Na dodatek jaki pech? :- D Pech, ze przegrali ze Szwajcarami? Raczej szczescie, ze nie dostali 2-0. Nie liczy sie jak kto gra, tylko ile goli potrafi strzelic.

Obrazek
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 39
Skąd: /dev/null

Re: Sport

Postprzez Stelmach 19 cze 2010, 15:02

Matvel napisał(a):Hiszpanie są najbardziej napompowaną drużyną jaka jest na mś.

A o Brazylii nie zapomniałeś przypadkiem? Przoduje w rankingach bukmacherów.

bAchoR napisał(a):Przecież Szwajcarzy o mało nie wygrali tego meczu 2:0.

Trudno Rafał broni się przegranych, ale mimo wszystko pragnę podkreślić, że ilość okazji jaką stworzyli Hiszpanie pozwalała na zdobycie conajmniej jednej wyrównującej bramki. Nie wchodzę w kwestie czysto techniczne i organizacji gry na boisku, ale jeśli ma się kilka pozycji "sam na sam" i nic nie wpada... Mimo że jako chyba jedyna osoba na forum bronię Hiszpanów i szczerze im kibicuję, to poczekajcie z wydaniem wyroku na mnie do poniedziałku :D Hiszpania gra z przeciętnym Hondurasem i po prostu musi wygrać, żeby nie odpaść.

Wracając do wydarzeń na boiskach RPA, mecz Holendrów z Japonią 1:0 w duzej mierze przypominał pojedynek z Danią. W pierwszej odsłonie głęboko cofnięci Japończycy nie pozwolili na jakikolwiek strzał Holandrom, a i sami nie kwapili się do kontrowania. Na boisku nie działo się zupełnie nic. W drugiej połówce było podobnie, z tym że obrona Japończyków nie była taka szczelna, fatalny błąd popełnił bramkarz i już pierwszy groźny strzał Sneijdera zakończył się golem. Mecz ożywił się dopiero w ostatnich 15 minutach gdy, Japonia rzuciła się do odrabiania strat i odsłoniła się w obronie. Holendrzy przeprowadzili dwie szybkie kontry po których mogły paść bramki, jednak bramkarz Japonii tym razem nie skapitulował. Sumując jednak - mecz nudny, akcji podbramkowych jak na lekarstwo, wolne tempo akcji, anemiczne strzały.
Nie wiem jakie macie zdanie o formie Holendrów, którzy mimo dość przeciętnej gry awansowali już do 1/8 finału. Ciężko cokolwiek powiedzieć na temat ich formy. Wyniki cieszą, gra już mniej.

Ogólnie Mundial w RPA w przypadku właśnie Holendrów, Włochów, Niemców, Francji czy Brazyli można potraktować jako wymianę składów z punktu widzenia piłkarskich pokoleń. Odeszli bowiem wielcy piłkarze, którzy w minionyla latach tworzyli historię tech zespołów, a do składów wdarli się "młodzi gniewni". Patrzyłem na ławkę "Pomarańczowych", a Frank De Boer w roli asystenta trenera Marwijka, przypomniał mi świetną drużynę Kluiverta, Jaap Stama, Paul Bosvelta, Marca Overmarsa. U Włochów również dokonała się wymiana pokolenia, brak choćby Inzaghiego czy Del Piero jest aż za nadto widoczny; u Niemców, Francji czy Brazyli, lista wielkich zawodników tworzących 3-4 lata temu te zespoły pozwalała by na skompletowanie co najmniej 2-3 równorzędnych drużyn. Nie ma Zidane, Deislera, Scholla, Lehmana; w Brazylii występuje już totalnie inny zespół bez Ronaldo, Robert Carlosa, Silvy, Gilberto, Cafu i wielu innych. Ciekaw jestem która ekipa na "pokoleniowej" wymianie składu zyska najwięcej, w sumie to na pewno ciekawe spostrzeżenie, które zaowocuje na Euro 2012 i MŚ 2014.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Sport

Postprzez djin 19 cze 2010, 22:40

Stelmach napisał(a):
Matvel napisał(a):Hiszpanie są najbardziej napompowaną drużyną jaka jest na mś.

A o Brazylii nie zapomniałeś przypadkiem? Przoduje w rankingach bukmacherów.

otóż muszę Cię poprawić Stelmach, bo to nieprawda. Obecnie we wszystkich rankingach z wielką przewagą przoduje Argentyna i Hiszpania.

Stelmach napisał(a):Tyle że Hiszpanów nikt nie reklamuje ponad miarę umiejętności jakie prezentują

tak samo tutaj, trochę nad wyrost to napisałeś, bo tyle co już się naczytałem o wielkiej ekipie hiszpańskiej głodnej sukcesów, to o żadnej innej drużynie tyle szumu nie było. Poza tym Hiszpania to najdroższa drużyna całych mistrzostw, wyceniono ich na ponad 400mln euro, o ponad 100mln więcej niż drużynę angielską (Torres 65m; Iniesta 60m; Fabregas 55m; Xavi 50m; Navas 28m; Valdes 18m czyli nawet widać że ława napakowana jest samymi gwiazdeczkami). Poza tym ich notowania są wysokie bo sami Hiszpanie są obecnie mistrzami Europy, a czytając wywiady z samymi zawodnikami jeszcze przed mistrzostwami można było wyczuć pewną dozę ignorancji, sami określali fazę grupową jako trening i lekki spacerek.
Wracając jeszcze do Brazylijczyków, tutaj sytuacja wygląda trochę inaczej, Dunga już dawno pozbył się gwiazdeczek z zespołu, a tak na dobrą sprawę to nie licząc Kaki, to najdroźsi graczej i najbardziej wartościowi latają w obronie - Maicon, Alves, Lucio, Juan i Caesar.

Ogólnie to ten cały turniej rządzi się swoimi prawami i jest jedną wielką loterią. Zespół po jednym meczu uznany za faworyta w kolejnym pokazuje totalną klapę. także nie zdziwię się, jak w ostatnim meczu lepiej pójdzie takim Angolom czy Francuzom (może brak Anelki obudzi chociaż drużynę w meczu o honor) i na odwrót. Czasem myśle czy to nie jest kwestia zaaklimatyzowania się w panujących tam warunkach. Np można o godz. 13:00 grać w Durbanie przy temperaturze 25st.C, żeby za kilka godzin o 20:00 w Johannesburgu grać w śniegu przy -3st.C i na wysokości 1500 m ;] Swoją srogą to trochę dziwnie się patrzy piłkarzy w rękawiczkach na mistrzostwach świata. Od zawsze te kojarzyły mi się z wakacjami i upałem.

Btw jutro będzie chyba najlepszy mecz fazy grupowej - Brazylia - WKS ;] makarony też grają, ale nieszczególnie im kibicuję, jakoś nigdy nie przepadałem za włoską piłką. Cholerni symulanci. Oby im się noga powinęła 8-)
Obrazek
Avatar użytkownika
djin
wlądca orientu
 
Wiek: 42
Skąd: Kołobrzeg/Szczecin

Re: Sport

Postprzez Stelmach 20 cze 2010, 7:57

Ja z kolei gdzie nie zajrzę to najwyższe stawki ma Brazylia. Ponieważ siedzę chory w domu na zwolnieniu i mam trochę więcej czasu na mecze i MŚ zacząłem bawić się w obstawianie na bwin'ie i wkręcać w ten biznes, widzę że trzeba być nie lada ryzykantem, żeby wygrywać np. dziś postawić większą kasę na WKS która w meczu z Brazylią ma notowania: Brazylia - WKS: 1.615 / 3.50 / 5.60. Mnie przynajmniej mecz pachnie wyjątkowo remisem, bo i Brazylia zagrała przeciętnie z Koreą a WKS pomimo przewagi nie pobił Portugalii. Podobnie ma się rzecz na innych portalach bukmacherskich typu Sportingbet, 24, Profesjonal czy Fortuna. Zerknijcie zresztą sami:
--> http://www.bukmacherzy24x7.com/
--> http://www.bukmacherzy24.pl/news.php na bwin za zwycięstwo WKS płacą jeszcze więcej bo 5.75.

Poza tym artykułów tego typu: http://www.polskieradio.pl/sport/wiadom ... uchaj.html przelało się przez gazety i Internet już tyle że wszystkich wymienić się nie da. Być może w trakcie trwania mistrzostw coś djin się zmieniło, niemniej jednak nie uwierzę że specjaliści od futbolu więcej szans dają Hiszpanom.
Rozumiem Waszą wielką niechęć i brak sympatii do Hiszpanów wielu z Was, co z punktu widzenia kibica całkiem jest zrozumiałe, ale jeśli juz coś piszecie na forum to chociaż trzymajcie się prawdy ;-)

Wracając jeszcze do poprzedniego wątku, to chodziło mi o fakt, że o ile Brazylię czy Hiszpanię wymienia się w gronie faworytów i grają zarazem niezły futbol (pomijam mecz ze Szwajcarią jako tzw. wypadek przy pracy), o tyle upatrywanie zwycięzców w drużynach Anglii, Włoch czy Francji nie ma podstaw z uwagi na ich bardzo przeciętną, żeby nie powiedzieć kiepską grę. To że Matvel zmienił sens mojej wypowiedzi, a inni poszli jego śladem, mija się z istotą tego co wyraziłem w pierwszych postach.

Jak djin wspomniał, dziś piękny mecz się szykuje WKS - Brazylia, na który czekam głównie w aspekcie pokazu technki, której jak na razie jak na lekarstwo. Włochom trafia się najsłabszy rywal grupy F - Nowa Zelandia, która w ostatnich minutach uratowała punkt ze Słowacją, a nasi południowi sąsiedzi podejmują dzielny Paragwaj, który z wielkim zaangażowaniem walczył z Włochami. Ogólnie na niedziele szykują się dobre mecze :-)

Wczoraj z kolei miał miejsce moim zdaniem najlepszy mecz fazy grupowej Kamerun - Dania 1:2 - takich jakich do tej pory brakowało :D Walka na pełnej szybkości trwała 90 minut. Emocji i ciekawych akcji starczyłoby na kilka spotkań. Brawa dla Duńczyków za powstrzymanie kameruńskiej nawałnicy na czele z Samuelem E'To, który sam mógł zdobyć co najmniej 4 gole. Kamerun żegna się z turniejem pozostawiając po sobie jednak bardzo dobre wrażenie.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Sport

Postprzez Matvel 20 cze 2010, 11:50

Stelmach napisał(a):Ja z kolei gdzie nie zajrzę to najwyższe stawki ma Brazylia. Ponieważ siedzę chory w domu na zwolnieniu i mam trochę więcej czasu na mecze i MŚ zacząłem bawić się w obstawianie na bwin'ie i wkręcać w ten biznes, widzę że trzeba być nie lada ryzykantem, żeby wygrywać np. dziś postawić większą kasę na WKS która w meczu z Brazylią ma notowania: Brazylia - WKS: 1.615 / 3.50 / 5.60. Mnie przynajmniej mecz pachnie wyjątkowo remisem, bo i Brazylia zagrała przeciętnie z Koreą a WKS pomimo przewagi nie pobił Portugalii. Podobnie ma się rzecz na innych portalach bukmacherskich typu Sportingbet, 24, Profesjonal czy Fortuna. Zerknijcie zresztą sami:
--> http://www.bukmacherzy24x7.com/
--> http://www.bukmacherzy24.pl/news.php na bwin za zwycięstwo WKS płacą jeszcze więcej bo 5.75.


Ale to Ty też się zdecyduj czy mówimy w końcu o faworytach w pojedynczych meczach czy całych mistrzostwach. Raz piszesz o jednym raz o drugim. Nie możesz porównywać kursy na inne drużyny bo każde mają innych rywali. Jeżeli natomiast mówiliśmy o faworycie całych mistrzostw to niemal wszędzie przed mś wyglądało to tak:
1. Hiszpania
2. Brazylia
3. Argentyna

A takich artykułów to jest od groma:
http://www.rmf24.pl/sport/news-hiszpani ... nId,282523
http://mundial.ekstraklasa.net/news/faw ... ania/30473

Stelmach napisał(a):że o ile Brazylię czy Hiszpanię wymienia się w gronie faworytów i grają zarazem niezły futbol (pomijam mecz ze Szwajcarią jako tzw. wypadek przy pracy), o tyle upatrywanie zwycięzców w drużynach Anglii, Włoch czy Francji nie ma podstaw z uwagi na ich bardzo przeciętną, żeby nie powiedzieć kiepską grę. To że Matvel zmienił sens mojej wypowiedzi, a inni poszli jego śladem, mija się z istotą tego co wyraziłem w pierwszych postach.


Nie zmieniam żadnych sensów wypowiedzi bo Ty dalej brniesz w to samo. Hiszpania mogła mieć wypadek przy pracy, a Włosi na przykład nie mogą (nie nazwałbym tego nawet wypadkiem zresztą, bo remis z Paragwajem to nie wypadek, grały dwa najlepsze zespoły z grupy F)? Rozumiem że można kibicować drużynie, ale bez przesadyzmu. Jutro pewnie Hiszpanie i tak rozklepią Honduras i będziesz wtedy popisać jacy są wspaniali. Na razie pokazali tyle co wymieniane przez Ciebie drużyny.
Matvel
 
Wiek: 38
Skąd: B-stok

Re: Sport

Postprzez Stelmach 21 cze 2010, 18:10

Masz chyba Matvel od samego początku problemy z rozumieniem tekstu pisanego :D Powtórzę jeszcze raz dla scisłości, a Ty przeczytaj powoli i bez pośpiechu :D

Stelmach napisał(a):Wracając jeszcze do poprzedniego wątku, to chodziło mi o fakt, że o ile Brazylię czy Hiszpanię wymienia się w gronie faworytów i grają zarazem niezły futbol (pomijam mecz ze Szwajcarią jako tzw. wypadek przy pracy), o tyle upatrywanie zwycięzców w drużynach Anglii, Włoch czy Francji nie ma podstaw z uwagi na ich bardzo przeciętną, żeby nie powiedzieć kiepską grę. To że Matvel zmienił sens mojej wypowiedzi, a inni poszli jego śladem, mija się z istotą tego co wyraziłem w pierwszych postach.


Matvel napisał(a):Hiszpania mogła mieć wypadek przy pracy, a Włosi na przykład nie mogą

Wczorajszy mecz z Nową Zelandią, jak i poprzedni z Paragwajem potwierdził co pisałem zanim rozpoczął się Mundial. To nie wypadek przy pracy Włochów, ale ich słaba forma, która z tzw. "gorszym dniem" kiedy nic na boisku nie wychodzi - nie ma nic wspólnego. Nie porównuj też formy Włochów do Hiszpanów, bo Ci drudzy są co najmniej o klasę lepsi. Za szybko wyciągasz wnioski z ich jednego nieudanego występu.

Zwróć uwagę że Szwajcaria musiała mieć na prawdę wyjątkowe szczęście żeby wygrać z Hiszpanią. Dziś w przegranym meczu z przeciętnym Chile, stać ich było na obronę na własnym polu karnym i murowanie bramki przez całą drugą połowę. Gdyby Chilijczycy byli w lepszej formie strzeleckiej to i może padłby taki wynik jak w meczu Potugalia - Korea Płn :-)

Matvel napisał(a):Jutro pewnie Hiszpanie i tak rozklepią Honduras i będziesz wtedy popisać jacy są wspaniali.

Nie wiem na jakich postach zbydowałeś sobie prywatną opinię, że kurczowo bronię Hiszpanów i chwalę ich na wyrost? To że każdy ma jakiegoś swojego faworyta jest chyba normalne, w żadnym z postów nie przypominam sobie żebym przypisywał Hiszpanii zasługi których nie odnieśli. Możesz mi wierzyć że opinia na temat ich meczu z Hondurasem będzie wyważona i zgodna z wydarzeniami na boisku.

Inna sprawa, która mnie interesuje to mianowicie fakt, dlaczego na forum nikt nie przepada za Hiszpanią, a wręcz każdy ją krytykuje. Są tacy jak np. Sector, Adik którzy wolą tępo technicznie grającą Anglię, w momencie kiedy liga hiszpańska, włoska, czy reprezentacja Hiszpanii zbliżyła się jako jedyna ekipa z Europy poziomem techniki do Brazylii, a ich szybka i składna gra po prostu musi się podobać.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Sport

Postprzez bAchoR 21 cze 2010, 18:45

Stelmach, ja jestem za Hiszpanią i Brazylią, oraz wszystkimi afrykańskimi drużynami. :D

Natomiast bardzo chciałbym, żeby odpadła Anglia, Włochy, Francja.

Wszystko wskazuje na to, że to będa mistrzostwa dla Ameryki Południowej Afryki, co mnie bardzo cieszy. Paragwaj, Urugwaj, Brazylia i Argentyna nie zawodzą :)
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 39
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Sport

Postprzez Qsi 21 cze 2010, 21:23

to fakt - Europa słabo wypada na tych mistrzostwach
Avatar użytkownika
Qsi
 

Re: Sport

Postprzez Kasper 21 cze 2010, 21:24

Hiszpanie bardzo dobrze i pewnie, szkoda hattricku Villi, ale cóż. Navas niech wypierdala do domu bo pierdolił każdą akcję Hiszpanów i nawet wypracowany karny go nie broni. Pedro grałby z 10000 razy lepiej!
Avatar użytkownika
Kasper
 
Wiek: 40
Skąd: Rybnik, PL

Re: Sport

Postprzez Stelmach 21 cze 2010, 21:44

Wbrew pewności i zapowiedzi Matvela, że jakoby mam pisać jacy to Hiszpanie są wiecy i wspaniali, wynik w meczu z Hondurasem może cieszyć, natomiast sama gra dostarczyła mi rozczarowania i materiału do kilku poważnych wniosków. Przede wszystkim rzuca się w oczy plażowe tempo spotkania, które może na Honduras wystarczyło, ale wątpię że starczy na zapowiadaną w 1/8 finału Brazylię.
Wszyscy doskonale wiemy jaką potężną bronią jest u Hiszpanów, Realu czy Barcy tzw. "krótka klepka" - kilka szybkich podań, które mijają rywali i otwierają drogę do bramki. W dzisiejszym meczu owszem kilka razy mieliśmy przebłyski takiej technki, ale zdecydowanie na mało i przede wszystkim za wolno.
Atak pozycyjny w zasadzie nie funkcjonował...Jeszcze w pierwszej połowie kiedy grał najlepszy na boisku Xavi (świetnie wypełnił lukę po Iniescie) było kilka precyzyjnie przygotowanych ataków w jego wydaniu; w drugiej połowie kiedy zszedł niestety za rozgrywanie nie miał się kto zabrać i grano najprostszą techniką - czyli "z kontry".
Villa fantastycznie zdobył pierwszego gola, gubiąc trzech obrońców Hondurasu (jak na razie jedna z ładniejszych bramek mistrzostw), ładnie szarpał na boku, po profesorsku strzelił drugiego gola i mógł zdobyć jeszcze conajmniej trzy, jednak brak koncentracji, nonszalancja i radosny strzał z rzutu karnego może świadczyć jedynie o fakcie że przy stanie 2:0 odpuścił sobie z lekka mecz. Piłkarzowi tej klasy nie powinno się to zdarzyć.
Ilość strzałów i akcji bramkowych jakie stwarzali Hiszpanie starczyłaby na kilka spotkań - dlaczego padły jednak tylko dwie bramki? Łatwość wychodzenia na pozycje nie szła bynajmniej w parze ze skutecznością, a przy lepszym rywalu niewykorzystane okazje mogą mieć bardzo przykre konsekwencje.
Na koniec jeden wielki pozytyw drużyny Del Bosque, za który na prawdę należą się brawa, a mianowicie gra obrońców. Pique niczym profesor rządził, dzielił i wyprowadzał kontry, Puyol bezbłędnie kierował kolegami. W efekcie Honduras nie stworzył żadnej klarownej okazji do zdobycia bramki.

Pomimo zwycięstwa, które dla wszystkich forumowych przeciwników Hiszpanii na pewno stanowiło gorzką pigułkę, którą ciężko przełknąć, forma drużyny Półwyspu Iberyjskiego na pewno wystarczy żeby ograć Chile...co będzie dalej trudno przewidzieć. Rozkład sił zespołu porównałbym do Holandii, której piłkarska wartość i miarodajna forma nadal nie są w pełni znane.

Jutro pierwszy mecz o tzw. "wszystko" - Francja kontra RPA. Wypada szczerze wątpić, że przy obecnym konflikcie trenera z drużyną i mizernej formie, Trójkolorowi wzniosą się na wyżyny i wygrywając awansują do drugiej rundy.
Stelmach
Rave on!
 
Skąd: Łódź

Re: Sport

Postprzez djin 21 cze 2010, 22:52

Stelmach napisał(a):Trójkolorowi wzniosą się na wyżyny i wygrywając awansują do drugiej rundy.

a Urugwaj z Meksykiem podzielą się punktem i wypną się zarówno na czarnuchów jak i Francuzów (czyli też czarnuchów) :D

Stelmach napisał(a):Dziś w przegranym meczu z przeciętnym Chile

hola hola, imo trochę nie doceniasz Chilijczyków, grająświetną piłkę zbliżoną stylem do sąsiadów. To, że tak ciężko szło im ze Szwajcarami tylko pokazuje, jak potężną obronę mieli ci drudzy, zresztą fakty mówią same za siebie, Szwajcarzy nie wpuścili bramki od bodajże prawie 600 minut na boisku, a samo czyste konto z Hiszpanami imo wcale nie było dziełem przypadku. Co do Chile, to świetnie przebrnęli przez eliminację na swoim kontynencie wyprzedzając taką Argentynę czy Paragwaj i plasując się tuż za Brazylią ze stratą raptem tylko jednego punktu.
http://www.world-cup.com.pl/ameryka_poludniowa/
W meczu Chile - Hiszpania będę kibicował tym pierwszym ;]
I nie pałam jakąś szczególną niechęcią do Hiszpanów, na pewno wolę oglądać ich niż takich Włochów czy Francuzów. Po prostu kibicuję każdej drużynie z Ameryki Płd. Bo u nich to po prostu widać, że cieszą się piłką, czerpią przyjemność z niej, w przxeciwieństwie do suchych taktyk i pamięciowych zagrań europejsko-azjatyckich, gdzie co niektórych satysfakcjonuje wynik 0-0... bo jakaś drużyna przeciwna teoretycznie jest silniejsza więc lepiej brońmy własnego podwórka.

Trochę żal mi korków z północy... tak jak bronili w meczu z Brazylią swojej połowy wspomnianym wcześniej stylem, tak w meczu z Portugalią trener wprowadził zawodników ofensywnych w drugiej połowie i się odsłonili. Efekty widać. Może rzeczywiście trochę za bardzo uwierzyli w siebie i ponieśli srogą karę. Mimo wszystko dla mnie już są bohaterami. Pokazali, że potrafią walczyć i, co mnie najbardziej urzekło, grać fair play. Nie kombinują na boisku, nie łapią się za mordy i nie padają na murawę przy pierwszym lepszym kontakcie z rywalem, nie faulują bezczelnie, nie przypominam sobie żeby ktokolwiek z nich dostał w obu meczach jakakolwiek żółtą kartkę. A w samym meczu z Portugalią sędzia gwizdnął na korzyść tych drugich bodajże 2 razy w całym meczu ;] Europejscy symulanci z De Rossim na czele i jego pedalską ekipą powinni brać od nich lekcje należytego zachowania na boisku.
Obrazek
Avatar użytkownika
djin
wlądca orientu
 
Wiek: 42
Skąd: Kołobrzeg/Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

cron