(6.9.2010) Matvel - Battle Mix 11

[Matvel]

Eksperymentów ciąg dalszy.

[Pokaż] Spoiler:

Mike Foyle - Shipwrecked (Chillout Mix)
Paul Oakenfold - Southern Sun (Solarstone Chillout Mix)
Three Drives - Greece 2000 (Moonwatchers Remix)
Erik De Koning - Dream Flight (Chillout Mix)
Fred Baker - Forever Friends (Chillout Mix)
Push - Strange World (Tranquilo's Underwater Kingdom Remix)
The Future Sound Of London - Papua New Guinea (Dub Child Of Mix)
Zara - Crawling

39:37
54,5mb

http://www34.zippyshare.com/v/68076267/file.html

[peterhol9]

ok. To tak: Secik podobał mi się...Dziękuję





























A tak serio to są plusy i minusy. Podobał mi się brak "jazdy". Spokój, spokój, spokój. A tego właśnie w tej chwili mi trzeba. Podobała mi się tracklista (czyli spis numerów ). Same perełki w super hiper odjechanych aranżacjach. Podobał mi się nawet pierwszy kawałek, który w oryginale w ogóle mi nie podchodzi.
Co mi się nie podobało? Ano brak mi trochę zaskoczenia. Numery mimo że piękne to niestety w dużej większości mi znane. Nie chodzi mi oczywiście o same tytuły typu Push-Strange world, lecz właśnie o chillowe ich wersje, które u mnie już od dawna na głośnikach goszczą. Nie podobały mi się niektóre przejścia... Niestety efekt był taki, jakby jeden track się kończył a drugi zaczynał przy braku elementu wspólnego. Tak było oczywiście w kilku przypadkach. W kilku innych element wspólny był zrobiony tak, że nachodziły na siebie wałki niepasujące.. No i była kicha. Rozumiem jednak, iż to kwestia charakteru muzyki jaką zapodałeś, a nie zdolności technicznych (znam z resztą wcześniejsze sety i wiem, że technika u Ciebie jest na plus). Tak też tego co napisałem o mixingu możesz nie czytać (aha..przejście z Dream flight kapitalne, tak dla odmiany )

Ogólnie więc: Na spory plus

[Solo van Small]

no to przyszedl czas na kolege
od razu powiem ze jestem milo zaskoczony takim eksperymentem bo z tego co pamietam to nagrywales sety techniczne i energiczne, od tej strony Cie nie znalem
1 - co do tego utworu to pasuje mi na poczatek i to bardzo a to dlatego ze juz go kiedys u kogos slyszalem wlasnie na poczatku seta i od tamtej pory ilekroc go slysze to zawsze uwazam ze on sie nadaje wlasnie na poczatek - ale belkot , sam utwor tez bardzo mi sie podoba
2 - klasyk, nieco inna forma ale mimo wszystko klasyk, przejscie nawet nawet, sam wiem jak trudno jest laczyc utwory w tym klimacie wiec Cie oszczedze pod tym wzgledem i skupie sie bardziej na ocenianiu budowanego przez Ciebie klimatu
3 - a skoro o klimacie mowa to chyba umieszczenie Oakenfolda na drugim miejscu bylo bledem, ten utwor bardziej by sie chyba tam wpasowal, a to niespodzianka Greece 2000 tos mnie zaskoczyl
4 - tu przejscie ladnie wyszlo, nawet bardzo ladnie, motywu jednak nie kojarze
5 - kolejny motyw, ktorego nie kojarze, ale przejscie na Pusha bardzo zgrabne
6 - a to juz cos dla mnie tego sie nie da nie kojarzyc bardzo ladnie, tu tez przejscie ok
7 - Papua New Guinea
8 - zegar sie zbliza do konca znak to ze final leci w sam raz do tego nagrania

ok, mialo byc o klimacie a nie o przejsciach choc i o nich udalo mi sie co nie co wcisnac, wiec jak juz napisalem pierwsze przejscia byly takie jakbys dopiero co zaczal raczkowac ale im dalej tym lepiej CI to wychodzi, zaczales sie bardziej wczuwac, byles bardziej pewny tego co robisz, to mi sie podoba, klimat tez w miare dobry, tylko Oakenfold mi sie nie spodobal, mysle ze jak nikt wiecej nie zaskoczy to masz punkty murowane +1 za oryginalnosc

pozdro

[Vidia]

jako że sama ostatnio nagrałam pierwszy w życiu mix chilloutowy, przesłuchałam sobie ten battle mix, by usłyszeć jak radzi sobie ktoś inny. Pierwsze dwa przejścia mi się nie podobają; kawałki się trochę gryzą.. Wejście 'Stange world', kawałka który uwielbiam, średnie.. Spodobała mi się wersja 'Greece 2000' w postaci (Moonwatchers Remix).. Fred Baker - Forever Friends (Chillout Mix) w ogole mi nie podszedł, ale plusem jest, że nie usłyszałam, kiedy zaczął wchodzic. The Future Sound Of London - Papua New Guinea (Dub Child Of Mix) < lubię 'Papuę', ale raczej tylko w wersji oryginalnej; u siebie miałam wersję podpisaną "DuMb Child (...)". Przejście na 'Crawling' który to trak bardzo ostatnio polubiłam średnie.

Nie podobały mi się niektóre przejścia... Niestety efekt był taki, jakby jeden track się kończył a drugi zaczynał przy braku elementu wspólnego. Tak było oczywiście w kilku przypadkach.

o właśnie.. coś w ten deseń
Większość przejść jak dla mnie średnia.. Jedno chyba było 'zbitowane' i to mi się podobało. Ogólnie wysłuchałam mixu z zaciekawieniem. Jak poprawię swój mix to może go wstawię na forum, wtedy będziecie mogli na mnie psy wieszać

Podobała mi się tracklista (czyli spis numerów ).

[RomuS]

Joł joł men! ;] naczekałem się na Ciebie, ale mam nadzieję, że warto ;]
1. Chill?? No to chwila posłucham wieczorem ….
….
….
Dobra mam jakieś pojęcie bo zostałeś na koniec BM’a z takim materiałem musiałem zebrać siły ;]
Fuck tego się po utworze nie da opisywać :/ Świetnie się słuchało setu, zwłaszcza Grecji w tej aranżacji ohhh poetyczny utwór i aż chciałoby się to mieć na winylu…
Większość wpadek i plusów wypisali poprzednicy, ja natomiast chciałbym napisać iż cieszę się, że ktoś chciał ogarnąć temat chill i mam nadzieję, że nie będzie to ostatnia taka propozycja w BM’ie. Tutaj czekam na Vidię i jej propozycję

[PaulCane]

1. ale daje k***ą! zajekurwabiste pier*****ęcie na początek! tak bardziej poważnie to fajne pianinko i ogólnie przyjemny utwór ;]
2. przejście nie było jakieś tragiczne, ale brzmi jakby ktoś tylko play wcisnął następnego utworu i wyciszył poprzedni ;] co do utworu to hmm... vocal mi tutaj średnio pasuje, ale ogólnie całkiem dobra wersja (jednak nic nie przebije remixu Ciastucha! )
3. to przejście jak narazie najlepsze grecja w tej wersji jak najbardziej mi się podoba
4. na początku ładnie wchodzi, ale trochę za szybko głośność się zwiększa, chociaż ogólnie nie wyszło tragiczne to przejście. Track... hmm... poprzednie utwór mi się bardziej podobał, ale ten też jest niczego sobie
5. tutaj ładne przejście. Utwór też porządny
6. znowu bardzo gitne przejście. utwór bardzo dobry
7. jw.
8. jw.

Ogólnie seta przyjemnie się słucha. Technicznie z przejścia na przejście coraz lepiej i właściwie było git pod tym względem. klimat i utwory bardzo dobre.

[Kasper]

Szczerze to mixingu tu nie słyszałem zbyt, ale flow jest, więc OK. Tracki same perły jak już chłopaki wyżej zdążyli odnotować. Mnie się podoba, choć to akurat set(?) niezbyt na tę naszą BM'ową zabawę. Fajna ta wersja Shipwrecked, Foyle w tym roku powraca z takim numerem pod tytułem Cayo Norte. Co do reszty to same znane, uznane i szanowane klasyki. Dobry strzał na chwilę odpoczynku. Tyle ode mnie, może recenzja nieco spokojna, ale ta kompozycja utworów też taka jest.

Czekam na powrót do bardziej imprezowego grania.

[Rapture]

Krotko i tresciwie. Pomysl miales fajny, zreszta lubie sobie puscic Twoj set przed zasnieciem jako, ze tracklista sklada sie z numerow przynajmniej dobrych a konczy sie na swietnych jak "crawling". Co jednak boli to wspomniane przejscia - momentami nie sa to tylko skoki klimatyczne ale numery, mowiac w Abletonowym jezyku, niespasowane kluczami - a wydaje mi sie, ze w tych klimatach jest to istotne. Ogolnie jednak symboliczny punkcik bedzie jako, ze pomimo takich mankamentow milo mi sie go sluchalo

[wasyl]

No i jak Matvelu, ciężki ten chill do zmiksowania nie? Ano ciężki... Nie przypominam sobie, żeby któryś z Panów wypowiadających się w temacie kiedyś grał podobne klimaty, więc ja docenię twoje starania techniczne nieco bardziej . Prawda jest taka, że chill, ambient, downtempo itd.. to najcięższy gatunek do miksowania. Nawet d'n'b jest do złożenia w miarę łatwy w porównania do muzyki, gdzie nie można skupić się na frazach, bicie, a jedynie na słuch mieć nadzieję, że weszło się w następny utwór we właściwym momencie i nie będzie kakofonii . Nagrałem w swoim życiorysie już kilka chilloutowo-podobnych produkcji, a jedna z nich pod nazwą Be in hiding jest nadal do zassania tutaj viewtopic.php?f=36&t=2481gdzie Cię zapraszam, skoro nie stronisz od takiego brzmienia . W związku z tym faktem muszę przyznać, że postawiłeś sobie naprawdę wysoko poprzeczkę, którą chyba udało Ci się w końcu przeskoczyć po kilku nieudanych próbach . Utwory jakie zagrałeś są naprawdę najwyższych lotów. Pierwsze dwa przejścia dosyć na siłę, następne już sporo lepsze na rewelacyjny numer od Erika de Koninga, czułem się, jakbym znowu słyszał gdzieś Bobana, który uwielbiał zaskakiwać właśnie takim graniem... Po tym jakże wspaniałym utworze nadszedł czas na kolejne naprawdę świetne przejścia i utwory - właśnie tak należy miksować ten podgatunek . Ależ głębia brzmienia wydobywa się w 31 minucie... Fantastycznie to brzmi, w szczególności na nie stroniących od bassu moich EX85 Trzeba również pochwalić Cię za naprawdę schludne zejście na siódemkę. No i wreszcie Crawling. Ok, ładne idt.. Ale obydwaj, a nawet obyczterej ;p wiemy, że ten utwór nie pasuje w tym miejscu . Cóż mogę powiedzieć na zakończenie? Środek seta był na tyle rewelacyjny, że na pewno znajdziesz się na podium .

[Matvel]

Lubie sobie poeksperymentować i tak jak wcześniej pobawiłem się w dnb, to teraz postanowiłem spróbować z czymś jeszcze innym. Spodziewałem się że raczej ten set się nie przyjmie, bo jest kilka osób grających takie klimaty zdecydowanie lepiej i zostanę pociśnięty Nagrałem te chille i szczerze powiem, że jakbym miał nagrać coś innego to bym miał kłopot ze znalezieniem dobrego materiału. Nagrywając ten bm wybrałem sobie 10 utworów, a zazwyczaj mam ich tyle że do samego końca nie wiem co zagram. W następnej edycji będzie też coś innego, coś czego jeszcze w bm nie było.

[Juma]

Hej,

Jako ze zawsze spodziewalem sie od Ciebie mocnego uderzenia tym razem stworzyles relaksacyjny klimat. Twoj set przypadkowo puscila jako pierwszy moja dziewczyna i podczas masazu mojego starczego ciala sprawdzil sie rewelacyjnie. Ad rem..... Seta nie bede rozbijal na czesci i ocenial ich po kolei gdyz swietnie prezentuje sie jako calosc. Kawalki nie gryza sie a tworza dobry flow do relaksu/rozmyslan etc. Jedynie nie podeszla mi wersja Strange World ktora ubostwiam w 2000remake. Jako ze ciezko mixowac ten material nie bede plakal na przejscia bo jest na tyle poprawnie by nie zawracac sobie tym glowy.

Pewnie jeszcze wroce do tego seta jak bede sie chcial wyczilowac,
Dzieki

[dj3500]

Początek jest w klimacie chillowego seta granego przez Wasyla, tzn. jest dość słodki Jedynkę lubię w każdej wersji, dwójkę grał Wasyl w tamtym secie, też fajna. Przy trójce mam wrażenie, że klasyk goni klasyk; tutaj utwór, mimo że chillout, ma dziwnie transową budowę, nawet breakdown się znalazł Dalej wrażenie klasyczności się skończyło, bo weszły utwory nieznane mi w wersjach trance'owych i oprócz czwórki, która specjalnie mi się nie podobała, trzymały wysoki poziom i generowały bardzo dobry klimat. Stanowią sól seta, że się tak nieco pretensjonalnie wyrażę. Kończysz niespecjalnie tu pasującym Crawling.
Przejścia były dobre, co jest sporym dokonaniem w tym gatunku. Sam zupełnie nie umiem grać chilli i nawet Ableton praktycznie w tym nie pomaga. Tym bardziej więc patrzę z aprobatą na Twojego skilla w tym zakresie. Wprawdzie ugryzło mnie w ucho przejście 3->4 (zwłaszcza moment 15:17-15:23), ale mogę tyle wybaczyć
Patrząc na Twojego nicka obok tego seta ogólnie zdziwiłem się nieco, gdyż na ogół spodziewam się po Tobie pierdolnięcia ale zaskoczyłem się przyjemnie. Będą na pewno punkty

[demens]

I na koniec przyszło nieco się wychillować, także lekko się zdziwiłem po ujrzeniu kto wrzucił takiego seta, ale widać jesteś wszechstronny muzycznie i to się ceni Ciężko coś konkretnego napisać, praktycznie każdy kawałek posiada jakieś piękno w sobie i bardzo miło spędziłem czas na słuchaniu tego seta, a i pewnie nawet zachowam go na dysku. Chyba najbardziej przypadł mi do gustu "Papua New Guinea", tej wersji nie znałem, a jest po prostu nieziemska. Pamiętam kiedyś mocno gniótł mnie house'owy Si Stylus remix z 2006 roku, również polecam. Najmniej spodobało mi się zakończenie, jakoś nie trawię tego wokalu. Ogólnie set na dużym plusie, co do punktacji to trzeba się będzie jeszcze zastanowić.