
no raczej można to powiedzieć o waszych postach... albo się czegoś czepiacie, albo twierdzicie, że jesteście bardziej doświadczeni i więcej wiecie... waszym zdaniem tylko wy macie rację w tym temacie a inni piszą bajki :]Infrared napisał(a):Wiesz z Twoich postów bije po oczach wszechstronność i wszechwiedza
Infrared napisał(a):Stosujesz jakiś przekaz podprogowy?

wy również używacie taki zwrotów...Infrared napisał(a):Ale używasz takich zwrotów jak byłam, widziałam, mam racje, a wy kurwa w dupie byliście chuj widzieliście.
Infrared napisał(a):Rozmawiajmy o faktach. Możemy również o wydarzeniach

Kiedyś ktoś mądry powiedział, że najgorsza jest dyskusja o przekonaniach- bo nic nie wnosi. Rozmawiajmy o faktach. Możemy również o wydarzeniach





Infrared napisał(a):Ekhm. Mam kumpla który wychowywał się w USA, obecnie studiuje weterynarie i na porządku dziennym był: joint z rana jak śmietana. Twierdzi ze lepiej przyswaja wiedzę i wizualizuje pewne aspektyCodziennie pali od 6 lat i nie ma dziur w bani. Nie zawiesza się i nie pierdoli bez sensu.

dokładnie ryje i to konkretnie :]Amnes napisał(a):Nikt mi nie wciśnie ciemnoty, że ganja nie ryje bani. Bo jakiś tam kolega pali 6 lat i nic.
Rapture napisał(a):Niestety nie kazdy tak fajnie przyswaja substancje. Ja pisze o ziomkach co pala ktorzy zaczynaja od jointa "okazyjnie a po roku jaraja po 2- 3 gramy dziennie jak nie wiecej, bo niestety w przypadku legalizacji takich ludzi moze zaczac sie pojawiac bardzo wielu, jesli nie podejmie sie rownoczesnie odpowiedniego
programu uswiadamiajacego spoleczenstwo o zagrozeniu.
Monisia napisał(a):dokładnie ryje i to konkretnie :]

Amnes napisał(a):Nikt mi nie wciśnie ciemnoty, że ganja nie ryje bani. Bo jakiś tam kolega pali 6 lat i nic.
badzio napisał(a):Odnoszę wrażenie, że co poniektórzy za dużo nasłuchali się tego pajaca co na wrzucie czy tam youtube ktoś go kiedyś umieścił. Zapomniałem ksywki, ale koleżka robił z siebie niezłego błazna.
badzio napisał(a):Jeszcze mi nikt nie powiedział, że mam zrytą banię.

Helevorn napisał(a):Narkotyki sprowadziły na dno wielu z pozoru o wiele mądrzejszych osób (nawet od tych zgromadzonych tutaj na forum) - wiedza w przypadku uzależnienia czasami wcale nie pomaga... Każdy kto kiepsko skończył na początku pewnie myślał, że on jest szczególnie uodporniony/że jeden raz nie szkodzi/że on jest twardy psychicznie.
Infrared napisał(a):Idzie w stronę heryno no tak jak myślałam wszyscy którzy słyszą narko zapala im się obraz ćpuna dożylniaka
kaplica. Jak to Sisiek napisał- broszurka anty
Monisia napisał(a):no raczej można to powiedzieć o waszych postach... albo się czegoś czepiacie, albo twierdzicie, że jesteście bardziej doświadczeni i więcej wiecie... waszym zdaniem tylko wy macie rację w tym temacie a inni piszą bajki :]
Amnes napisał(a):Ja znam trzech ziomków od gandzi. Jednemu przez 3 lata zrobiło w bani dziure po szotgunie. Nie dało si z nim gadać o niczym. A dwóch co okazyjnie, choć często popala ma właśnie zawiechy podczas mówienia; nie mogą odnaleźć słów w bani.
badzio napisał(a):Odnoszę wrażenie, że co poniektórzy za dużo nasłuchali się tego pajaca co na wrzucie czy tam youtube ktoś go kiedyś umieścił. Zapomniałem ksywki, ale koleżka robił z siebie niezłego błazna.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość