U RomuSa zero odzewu, tracklisty dalej nie ma, reck także i tak się zastanawiam, czy coś Ci tu napisać, bo nie zasłużyłeś

No ale seta wysłuchałem i niech już będzie, że napiszę, cóż ja o nim myślę. A myślę sobie tak, że materiałowo w moim odczuciu dzieją się ciekawsze rzeczy, niż tym razem u Matvela, jednak nadal nie jest to techno, którego chciałbym w końcu posłuchać... Chciałbym usłyszeć największe zło w okolicy

Na to, jak do tej pory wygląda, że będzie trzeba jeszcze poczekać. Technicznie znowu bardzo pro i to się ceni. Zważywszy na fakt, w jak małym gronie startujemy w tej edycji, może coś wpadnie, ale jeszcze kilka godzin jest, żeby się dobrze zastanowić.