W piękny, słoneczny dzień jakim była sobota minionego weekendu, zamiast siedzieć w domu i odliczać upływające dni do emerytury, wybrałem się na wycieczkę muzyczno-turystyczną do Krakowa. Podróż spędzona na degustacji piwa i lekturze najnowszego numeru „Przekroju”, który zajął mnie artykułem o prostytucji sponsorowanej wśród studentów, minęła mi nadzwyczaj szybko i nim się spostrzegłem pojawiłem się pod Galerią Krakowską, gdzie znanym co niektórym Gestem Papieża powitałem Sectora i piękną Aurelię. Usiedliśmy sobie w pubie nieopodal Galerii, gdzie w przemiłej forumowej atmosferze gadaliśmy sobie przez chyba 6 godzin o zawiłych tematach życiowo-zawodowo-imprezowych. Jednym z nich był temat diety zgodnej z grupą krwi w kontekście zasad żywieniowych, więc ku pamięci podaję Ci Marcinie kilka adresów o niniejszym zagadnieniu. Właśnie taką dietę stosuje z całkiem dobrym skutkiem i niewielką liczbą uchybień od czasu operacji, którą miałem rok temu.
Grupa Krwi Info.pl:
http://www.grupakrwi.info.pl/Dieta Krwi:
http://www.dietakrwi.info/Grupa Krwi Info:
http://www.grupakrwi.info/Grupa Krwi.pl:
http://www.grupakrwi.pl/ Do tego polecam spożywać duże ilości błonnika najlepiej preparaty Colon C lub Colonix, które szybciej uwalniają masy kałowe podczas defekacji, przyśpieszając tym samym wydalanie i zapobiegają zaparciom. Dla wtajemniczonych, jest zarezerwowana nie lada przyjemność zwana hydrocolonterapią (filtracja jelita grubego przez odbyt), która to daje niesamowite uczucie lekkości, świeżości i znacznie poszerza pojemność jelit. Jeśli ktoś życzy sobie więcej informacji to chętnie podzielę się z nim tymi fantastycznymi wrażeniami, gdyż sam już raz zafundowałem sobie taką atrakcję, póki co polecam Tobie i Aurelii, którą także zainteresował ten temat stronkę o medycznych aspektach takiego zabiegu:
http://www.hydrocolonoterapia.com.pl/ <-- ściągniecie tu nawet film z zabiegu!
Nie brakowało wspomnień dobrych tekstów typu:
- Go to the reception and say like that: „Nazywam się Carl B i mam tu rezerwację”
- Yes, I did it, but she didn’t speak English and understand me.
- Kurwa …
Imprezka przywitała mnie wieloma znajomymi twarzami, w tym Meggi, Torpexa, Rurka, Carlinki i Marty Siski, z którymi przy piiiiiwkuuuu ciągnąłem dalej dyskusję. Gość specjalny z UK - Douglas miał słaby dzień, niestety nie chał ze mną na barze tak jak Robbie Long w grudniu i pomimo propozycji kulinarnych z szerokiego menu alkoholi (wódka, whisky, piwo, itd.) sukcesywnie odmawiał, tłumacząc się niedyspozycją żołądkową. Szkoda, bo brakowało mi przez imprezę kompana do wypitki i tu nieobecność Nexusa była nieodżałowana. Na imprezie pojawiło się też 6 Portugalek, które wzbudziły wielkie zainteresowanie nie tylko męskiej części publiki, a dwie z nich swoją ponadprzeciętną urodą ściągały spojrzenia napalonych i wyposzczonych mężczyzn, z których większość, łącznie ze mną, snuła już pewno wobec nich zbereźne plany.
Typ z imprezy do mnie: „Ty koleś, w jakim języku Ty z nimi gadasz ?”
Ja: „Po hiszpańsku”
Typ z imprezy: „Ale to chyba Brazylijki, to myślałem że gadasz po brazylijsku” (Typ zupełnie zaskoczony…)
Ja: „Kiedyś uczyłem się w podstawówce brazylijskiego i amerykańskiego, ale to trudne języki i wszystko zapomniałem”
Typ z imprezy: „No tak, brazylijski to chyba trudny język, mało osób go zna, a co do amerykańskiego to moja siostra była w USA, ale udało jej się dogadać po angielsku”
Ja: „Brazylijski Ci się bardziej przyda bo po brazylijsku to nawet w Portugalii sie dogadasz”
Typ z imprezy: „Kurdę…fajnie…nie wiedziałem, kiedyś na pewno obskoczę te dwa kraje. Takie tam fajne dupy”
Podsumowałem to słynnym teksem: „Języków się uczyć kurwa!”
W sprawach muzycznych w zasadzie podobał mi się jedynie Mole z Lublina który cisnął doskonały hard house zabarwiony acidowymi dźwiękami. A absolutnym hitem imprezy było świeże wydawnictwo z bieżącego roku:
Gaz Gibson - The Unknown:
http://www.toolboxdigitalshop.com/hard- ... known.html i
http://www.audiojelly.com/?a=singles/559952Potem poleciało UK Gold - Nuclear Shower, Wayne A & Alex Calver - Groove Control (pozabierało mnie jak kota po obierkach) i doskonałe dawki zakwaszonych dźwięków prosto z Rolanda TB-303
Douglas jakoś mnie nie zaskoczył i zrobił wszystkim powtórkę ze swoich produkcji wśród których nie zabrakło:
Douglas - Send Me
Kevin Energy & Douglas - Chop Suey
Endemic - Hurricane (Douglas Remix)
Douglas Feat. Rhona - FM-220 -->
http://soundcloud.com/douglasjam/dougla ... -f-c-n-e-cAuscore - Here We Go (Voycey & Douglas Remix) -->
http://soundcloud.com/douglasjam/auscor ... glas-remixA.B & Douglas - Moment
A.B & Douglas - Get Stupid
Ogólnie jednak zamiast latać po parkiecie na secie Douglasa poświęciłem się konwersacjom z Martą, dzięki którym nim sie spostrzegłem wybiła 5 rano i pora była wracać do Łodzi. W niedzielę z kolei, z lekka skacowany w poimprezowym stylu, wybrałem się kina na film „Sala samobójców”, który zrobił na mnie ogromne wrażenie i gorąco Wam polecam. Ogólnie spędziłem świetny weekend i szukam możliwości do szybkiej powtórki. Oby 18 marca w Łodzi nadszedł jak najszybciej.
Oto piękne Portugalki mówiące po brazylijsku, które pojawiły się na imprezce:

