Obiecałem się wypowiedzieć (nawet sporo wcześniej

), a więc i ja dorzucę parę słów... No więc TL spodobała mi się nawet

. Można rzec, że pokazałeś tym setem starą progresywną szkołę brzmienia i za to brawa

. Pierwszy utwór fajnie nakręca, jak najbardziej nadając się na intro. Przy pierwszym przejściu, gdyby Ci się nie rozjechało nieco, to można byłoby to interpretować różnie

- ja właśnie nie wiedziałem jak to zinterpretować... Pomyślałem hmm, albo tak pomysłowo, albo tak schrzanił

, jednak myślę, że gdybyś zagrał to czyściej wyszłoby naprawdę fajnie, bo imo zgadzało się tonalnie i miałeś na to przejście ciekawy pomysł, ale wyszło nieco kiepsko, czym się absolutnie nie zrażaj - ja też właśnie nagrałem ch.. pod wzg. technicznym seta, ale zawartość merytoryczna jest ważniejsza

. 2 pozycja yyy Weltschmerz? Byłem przekonany, bez zerkania w tl, że jest to Lega - Still Time - sam to grałem kiedyś

, więc komentarz to tego utworu uznam za zbędny

, a zamiast kropki dam oklaski

Dalej nie będę opisywał przejśc, bo było z tym różnie, ale uważam, że jak na debiut, to naprawdę całkiem udany w mojej ocenie

. Brzmieniowo bardzo dobrze...Nawet usłyszałem tam głos uwielbianego przeze mnie Gahana :>. Kawał starej dobrej progowej szkoły z zacną porcją mroku

, ale romantyczny to Ty nie jesteś, oj nie

DD. Mixuj dalej i Big Up
