Sunrise Festival - Amfiteatr / Kołobrzeg - 24-26.07.09

[Infrared]

Do tego o wiele lepsza infrastruktura i publika

milordzie

ale seks ten lajnap
Ej no dla fanuf takich brzmień bomba.

[Stelmach]

ten line up ... zadna rewelacja po 100 razy juz prawie kazdy byl w polsce ,czyli ciagle te same gwiazdy i gwiazdeczki zaraz mnie bedziecie lapac ,za slowka i wybierzecie kilka nazwisk ktore jeszcze nie byly - dlatego odrazu zaznaczam ,ze to przenosnia taka

Nie chcę być niemiły, ale radzę zastanów się i weź coś na wstrzymanie zanim coś napiszesz głupiego. Rok temu po raz pierwszy Forbes, Colontonio, Kearney, teraz ponownie Kearney i Patterson. Akurat tak się składa że z uwagi na brak inowacji w aktualnym trance (pop, zamuła, itd - temat znany i oklepany) jedynie ekipa z UK ma cokolwiek nowego do zaoferowania, więc wystarczy choćby jeden konkretny DJ żeby wybrać się na event. A jako że Kearney to ścisła światowa czołówka to raczej wypada o niego zahaczyć.

PS. Załuję troszeczkę że nie ma nikogo ciekawego z progressive, ale znając grube line upy Audioriver na gęste klimaty wybiorę się do Płocka. No i prześwietny festival progowo-tranceowy w wydaniu psychedelic na Węgrzech, który z uwagi na gwiazdy uważam za najbardziej nęcącą propozycję tego lata Z Johnnym wstępnie jesteśmy ustawieni.

[Infrared]

ciekawe czy znowu będzie jola rutowicz
http://www.pudelek.pl/artykul/15124/jol ... smietniku/

ale znając grube line upy Audioriver na gęste klimaty wybiorę się do Płocka.

ekhm zdradz no coś

[bts]

ale znając grube line upy Audioriver na gęste klimaty wybiorę się do Płocka.

ekhm zdradz no coś

To żadna tajemnica więc mogę to powiedzieć: na pewno będę ja, Stelmach i Sisiek LU wystarczająco gruby

Co do sunrise... poczekam na podzielony na konkretne dni LU wtedy powiem coś więcej

[sector]

sector moglbys wymienic tych ciezej grajacych? serio pytam, bo nie tak malo tego lineupu jest mi nie do konca znane (np. obil mi sie o uszy tylko... nick )

Piszac, mocniejsze, chodzilo mi o UK Trensy, ktore mogles uslyszec kiedys kolego sympatyczny w moim secie. Jesli nadal jestes zainteresowany to chodzilo mi o:

Bryan Kearney
Eddie Halliwell
John O'Callaghan
Sean Tyas
Simon Patterson

Powiem tyle, że znów zapowiada się najlepsza impreza roku

No w sumie jak na nasze warunki, to naprawde Sunrise na chwile obecna niszczy wszystkie dotychczasowe zapowiedzi nadchadzacych imprez. Oczywiscie nie mowie tutaj ogolnie o imprezach. Np. taki global gathering gdzie jest cos dobrego dla kazdego moze podobac sie innym itp. Dlatego wcale mnie nie dziwi ze cryshis pisze to co pisze, bo z tego co widze po jego wpisach raczej nie jest zwolennikiem tego typu muzyki.

Jak zdrowie i czas pozwolą to postraramy się z Johnnym uderzyć na dwa dni, przy okazji zarezerwuję jakąś miejscówkę. Dalej wymieniac już nie będę: before & after & morze, plaża, laski &..... Dam gdzie i za ile to może zapisze się więcej wariatów na taki 2-dniowy wypadzik.

Zarezerwuj mi miejsce (2) w swojej limuzynie. Tym razem mi nie uciekniesz!

[Tulipan aka Nexus]

jesli kearney i halliwel zagraja jednego dnia to bomba, dolaczam sie do Stelmiego i Johnego jesli chodzi o wyjazd lajnap naprawde dobry ale mysle ze jeszzce ktos typu armin/tiesto/van dyk sie pokaze

[totempotem]

ciekawe czy znowu będzie jola rutowicz
http://www.pudelek.pl/artykul/15124/jol ... smietniku/

Na pewno i to nie jedna

[Matvel]

Kearney gra w niedziele :/

[Sisiek]

milordzie

Właśnie o Tobie pomyślałem jak to pisałem Przyciągasz mnie jak magnes

To żadna tajemnica więc mogę to powiedzieć: na pewno będę ja, Stelmach i Sisiek LU wystarczająco gruby

Znowu gęsty befor pod sądem xD

Piszac, mocniejsze, chodzilo mi o UK Trensy, ktore mogles uslyszec kiedys kolego sympatyczny w moim secie. Jesli nadal jestes zainteresowany to chodzilo mi o

Mocniejsze granie w wakacje to będzie na Nature One pod Katowicami no ale to zupełnie inna liga i inny poziom imprezowy dla wielu tutejszych forumowiczów nie osiągalny xD

Nie chcę być niemiły, ale radzę zastanów się i weź coś na wstrzymanie zanim coś napiszesz głupiego.

Stelmi vixiarzu nie jaraj się Lepiej przyznaj się, że czekasz na set Krisa i Jay Bee xD

[BecameOne]

ten line up ... zadna rewelacja po 100 razy juz prawie kazdy byl w polsce ,czyli ciagle te same gwiazdy i gwiazdeczki zaraz mnie bedziecie lapac ,za slowka i wybierzecie kilka nazwisk ktore jeszcze nie byly - dlatego odrazu zaznaczam ,ze to przenosnia taka

Nie chcę być niemiły, ale radzę zastanów się i weź coś na wstrzymanie zanim coś napiszesz głupiego. Rok temu po raz pierwszy Forbes, Colontonio, Kearney, teraz ponownie Kearney i Patterson. Akurat tak się składa że z uwagi na brak inowacji w aktualnym trance (pop, zamuła, itd - temat znany i oklepany) jedynie ekipa z UK ma cokolwiek nowego do zaoferowania, więc wystarczy choćby jeden konkretny DJ żeby wybrać się na event. A jako że Kearney to ścisła światowa czołówka to raczej wypada o niego zahaczyć.

Szczerze mówiąc to wkurza mnie takie coś. Ktoś wyraża swoją opinie, a druga osoba próbuje wpoić swoje racje. Np. ja się jakoś nie jaram tymi ukejami, halliwellem, a tym bardziej Tyas'em ( który gra co 2 wałek albo swój albo Tyas remix ). Ja napisałem swoją opinie i to wyjaśniałem, a że nowy na forum, to zostałem zjechany. Natomiast Ty pewnie nie będziesz bo jakiś tu staż masz. I się przekonałem że warto wyrazić swoją opinię, ale już nie warto do swojej opinii przekonywać innych. Tobie się podoba taki LU. Spoko. Ktoś inny napisze że on myśli całkiem inaczej, ale czy to powód żeby od razu pisać że myśli źle, bo nie myśli jak Ty? I nie ważne z kim i do kogo pisałem. Czy to byłeś Ty , czy ktoś inny. Ale moim zdaniem powinno sie uszanować opinie innych, a tym bardziej kiedy wiesz że osoba wypowiadająca się nie ma za niskiego poziomu muzycznego.

I żeby OT nie było. Może i ten LU jest fajny. W/G mnie Etienne, Miller, Patterson. Ale z drugiej strony byłem na EC, gdzie publika podobna. Zero klimatu dla mnie. Także i ten event sobie daruje.

[yaper]

Ja napiszę krótko i na temat. Line-Up nie podskoczy temu z ubiegłego roku. Owszem, jest kilka nazwisk, które przyciągają, ale nijak się to ma do różnorodności i zawartej w niej bogactwa z SF2008 (tu także jest spore zróżnicowanie, ale w poszczególnych segmentach gatunkowych nie ma takich gwiazd jak poprzednio). IMO(!) Tyas, Kearney, Patterson, Halliwell ratują wizerunek tegorocznej imprezy.

[sector]

Ale moim zdaniem powinno sie uszanować opinie innych, a tym bardziej kiedy wiesz że osoba wypowiadająca się nie ma za niskiego poziomu muzycznego.

ale on przeciez nie neguje i nie probuje wpoic mu jego racji. Cryshis napisal ze kazdy byl juz po 100x w PL a to nie prawda co napisal Stelmach. Cala reszte napisalem juz w swoim poscie wyzej. Jemu sie nie podoba bo nie slucha tegu typu rzeczy (tak mi sie wydaje), a Stelmach wrecz odwrotnie. Ot co

MO(!) Tyas, Kearney, Patterson, Halliwell ratują wizerunek tegorocznej imprezy.

Znajac zycie rozbija ich na 2 dni

Panowie i Panie, trzymajmy sie tematu!

[rdk]

czasami mam wrażenie że z roku na rok chcecie więcej, aż dojdzie do tego że ktoś napisze,

"ej czemu nie stworzyli jakiegoś dj-a nowego specjalnie na ten event"
później jeszcze tylko za każdym razem nowa miejscówka, a później to już zostaje budować gotowe komplexy sal pod imprezę, a po niej szybko burzyć i budować od nowa

niektórym line up nie pasuje i cześć, mówią otwarcie, ale jak słyszę od kilku lat
"łeee znów on"

no kurwa skąd mają brać tych dj-i skoro w roku jest tyle imprez ?
zastanówcie się na boga

[BecameOne]

ale on przeciez nie neguje i nie probuje wpoic mu jego racji. Cryshis napisal ze kazdy byl juz po 100x w PL a to nie prawda co napisal Stelmach. Cala reszte napisalem juz w swoim poscie wyzej. Jemu sie nie podoba bo nie slucha tegu typu rzeczy (tak mi sie wydaje), a Stelmach wrecz odwrotnie. Ot co

W takim razie może ja źle to odebrałem, za co najmocniej przepraszam.

-------------------

I zgadzam się z opinią RDK, gdyż pisze racje. Nie można zrobić tak żeby w LU ciągle byly same nowe nazwiska, tak samo jak nie można zrobić LU żeby były same bardzo dobre i godne uwagi nazwiska ( chociaż może i można, ale nie ma odważnych ). Niestety na takim festivalu musi być chociaż jedno nazwisko dla tłumu ( w tym wypadku chyba jest to ATB, chociaż i Halliwell jest w opinii fanów SF dobrze postrzegany ) gdyż później opinia jest że festiwal był lipny.

[sector]

chociaż i Halliwell jest w opinii fanów SF dobrze postrzegany

mysle ze na dobrych prochach wszyscy lubia tego co gra na wiekszej piz*****e. Dlatego tez mi sie wydaje ze zapraszaja takich artystow co zapodaja takie granie.

[Sagi]

hehe no wlasnie a czemu zaprosili pet duo na tunnel przeciez graja taka sieke ze hej to taki halliwell sie kryje

[phantom]

no kurwa skąd mają brać tych dj-i skoro w roku jest tyle imprez ?
zastanówcie się na boga

Właśnie. Pula didżejów jest przecież w jakiś sposób ograniczona i skończona. Z jednej strony żąda się dużych nazwisk, z drugiej krytykuje, jeśli się powtarzają, a co zrobić, gdy czołówka DJ Maga była już w Polsce i to często kilka razy? Poza tym co to są za czasy, żeby narzekać, że ten czy tamten dejot już był, kiedy jeszcze kilka lat temu wszyscy tylko marzyli o tym, aby się zjawił.

Wg mnie brakuje może kilku ciekawszych nazwisk ze sceny (prog)house, ale mam nadzieję, że ci, o których myślę, znajdą się - choćby w części - na Creamfields.

[Sagi]

Poza tym co to są za czasy, żeby narzekać, że ten czy tamten dejot już był, kiedy jeszcze kilka lat temu wszyscy tylko marzyli o tym, aby się zjawił.

heh taki paradoks...ja marzylem pare lat o tych wszystkich najwiekszych...pvd, tiesto, ferry, rank1 zeby grali w polsce...a teraz w momencie kiedy od paru lat sie cyklicznie zjawiaja...to po prostu mnie odrzucaja i nawet nie mysle o tym zeby ich juz widziec....tak samo te wszystkie duze festiwale gdzie te gwiazdy graja...wow kiedys to sie chcialo zeby w polsce chociaz 1 festiwal taki byl...teraz tego jest odgroma a checi i ochoty zeby isc i posluchac za cholere juz nie ma...

[JohnnyKnoxville]

Ale jest jeszcze od groma wyśmienitych dji jeśli chodzi o Trance którzy w Polsce nie byli ani razu, co roku także mamy jakieś młode objawienia djsko/producenckie których także nie było..... Czego Greg Downey dopiero bedzie pierwszy raz ???? Mark Scherry pierwszy raz był ???? Gdzie są John Askew, Activa który może dopiero zaczyna grać ale gra, Paul Trainer, William Daniel, Gary Maguire oraz wielu innych wyspiarzy którzy już coś znaczą ???? Inne kraje może nie mają takiego potencjału i kultury klubowej, ale tez na pewno coś by sie znalazło.... W obecnej chwili można robić na prawde ciekawe i oryginalne lineupy, ale moim zdaniem agencje boją sie ryzykować bo Polska publiczność jest za mało przewidywalna i za mało tak na prawe ma jeszcze pojęcie jeśli chodzi o muzyke klubową.... Mówie o ogóle społeczeństwa a nie o internetowych społecznościach klubowych....

[BecameOne]

O to właśnie chodzi. O strate kasy. Teraz jak się narobiło tych eventów, to agencja nie będzie ryzykowała. Kiedyś jak było mało i ( tak jak pisał Sagi ) chciało się jechać na event, to agencja mogła sobie pozwolić, bo wiedziała że publika będzie. Teraz większość tych co jeździ przebiera w prestiżu imprezy i TOP 10 Trance MAGa. Niestety.
Żeby był chociaż jeden klub trancowy, żeby nawet można sobie było iść na bibe z polskimi dj'ami trancowymi. Ale niestety
To jak takie agencje mają nawet wyłapywać polaków?